Liczba wyświetleń: 742
Podczas konsultacji swojego dopiero powstającego programu pupil Balcerowicza przyznał, że chce wprowadzić częściową odpłatność za leczenie. Według niego, powinien istnieć gwarantowany koszyk świadczeń podstawowych – taki sam dla wszystkich oraz dodatkowe opłaty za „wyższej jakości niż podstawowe usługi specjalistyczne”.
Na szczegóły będziemy musieli poczekać. Petru nie sprecyzował czy leczenie i diagnostyka na przykład nowotworów zaliczać się będzie jako usługi podstawowe czy specjalistyczne.
Petru przekonywał, że nie chodzi o dzielenie ludzi na bogatych i biednych, jeśli chodzi o dostęp do opieki, ale o komfort. Jak podaje portal biztok.pl Petru „porównał to do pociągu, gdzie w pierwszej klasie fotele są wygodniejsze, ale podróż dla wszystkich trwa tyle samo.”
Jednocześnie przekonywał, że nie chce przeprowadzać rewolucji czy podpalać NFZ-u. – Być może okaże się, że system broni się tak mocno, że trzeba będzie dźgnąć mocniej, ale chodzi o zasadę – tłumaczył.
Założyciel NowoczesnejPL odwołuje się do doświadczeń innych krajów Unii Europejskiej. Podobny system funkcjonuje na przykład w Norwegii. Zapomniał przy tym, że problemem służby zdrowia są zbyt małe nakłady budżetowe. Najwięcej pieniędzy publicznych na zdrowie przeznacza Holandia – 10,2 proc. PKB, Dania (9,3 proc.) i Francja (8,9 proc.). Polska w rankingu znalazła się na samym końcu z wynikiem poniżej 5 proc. PKB.
Autorstwo: MZ
Źródło: Strajk.eu
Przecież już ludziska płacą, jeśli nie chcą stać w kolejkach. We łbie się temu globaliście pomerdało.
Wszystkich takich za łeb i o kaloryfer.
Do Oświęcimia w pociągach zarówno Niemcy jak i więźniowie razem jechali. Niemcy w porównaniu z więźniami mieli pierwszą klasę – faktycznie różnił im się komfort podróży, ale i jej WYNIK był zdecydowanie różny. Jakoś tak nasunęło mi powyższy wątek obozowy, to porównanie służby zdrowia do podróży pociągiem, szczególnie w świetle ostatnich afer w elitach… ciekawe czemu?
Taki układ doprowadzi tylko do tego ,że lekarze i tak już bezwzględnie wykorzystujący państwowy system medyczny jeszcze bardziej przejmą w prywatne ręce służbę zdrowia. Oczywiście pozostawiając na barkach podatników oraz państwa największy ciężar czyli kupno ekstremalnie drogiego sprzętu medycznego.
Tak właśnie wygląda cały ten liberalizm, kropo-banko-kapitalizm. Najpierw dzwonimy najgłośniej jak się da ,że trzeba uwalniać i doregulować rynek ,a jak się go ograbi to wyciąga się ręce po pieniądze podatników aby naprawiać ich błędy(np: kryzys bankowy).
dokladnie, lekarzom bardzo na rękę ten syf w służbie zdrowia, co więcej sami przykładają do tego ręce, im dłuższe kolejki i gorsza opieka z NFZ tym więcej zgłosi sie do prywatnych klinik i gabinetów!
Dlatego trzeba brać własne zdrowie w swoje ręce. Innego wyjścia nie ma, nie było i nie będzie. Żadna super służba zdrowia (a właściwie służba chorób) zdrowia nie zapewni. To zwykły biznes na chorych i pozbawionych wiedzy ludziach.
http://polska.newsweek.pl/sondaz-newsweeka-pis-prowadzi-ruch-kukiza-drugi-po-trzecia,artykuly,364858,1.html
Mam odczucie, ze wielu polskich podatników naprawdę niewiele obchodzi co chce ten facet!!!!!
Mieszkańców Polski owi-Nowi tzw. PO-litycy zwyczajnie nudzą !!!!!!!!!!!!!!