Rybołówstwo przemysłowe objęło 55% Wszechoceanu

Opublikowano: 26.02.2018 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 722

Zespół naukowców stworzył we współpracy ze specjalistami Google mapę kursów łodzi rybackich. Pozyskane wyniki ujawniły, że masowe rybołówstwo objęło obecnie 55% wód na Ziemi – obszar czterokrotnie większy od tego, który wykorzystuje się na rolnictwo.

Badania opublikowane w czasopiśmie naukowym Science przeanalizowały 22 mld komunikatów z Systemu Automatycznej Identyfikacji (AIS), nadawanych przez łodzie rybackie w latach 2012-2016. Dzięki komunikacji statki mogą dokonywać automatycznej wymiany danych, co pozwala unikać kolizji oraz identyfikować statek przez brzegowe systemy nadzorujące.

Jak się okazuje, floty rybackie z Chin, Hiszpanii, Tajwanu, Japonii i Korei Południowej odpowiadają za aż 85% wszystkich udokumentowanych połowów dalekomorskich. Na podstawie danych satelitarnych stwierdzono, że niektóre obszary na otwartym oceanie pozostają nietknięte, choć naukowcy są zdania, że najprawdopodobniej jest to skutek słabej łączności z AIS, więc w rzeczywistości rybołówstwo sięga znacznie szerzej.

Naukowcy sugerują, że powinno się wyznaczyć obszary, które uznamy za chronione rezerwaty morskie. Może to być jedyny sposób na odrodzenie się mocno już przerzedzonej w skutek połowów morskiej flory i fauny.

Autorstwo: Scarlet
Na podstawie: iflscience.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Komzar 27.02.2018 07:59

    Dla mnie te gadanie o rybołówstwie to kolejny sposób na odwrócenie uwagi. Może nie każdy był na morzu lub oceanie ale jak będziecie mieli okazję to spróbujcie sobie wyobrazić jak byście wyłapali w nim wszystkie ryby patrząc na ten bezmiar wody po horyzont, często bardzo głębokiej.
    Moim zdaniem ryb jest coraz mniej nie tyle z powodu połowów ale z powodu zatrucia oceanów. Zwyczajnie narybek umiera i nigdy nie dorasta. Ryby składają olbrzymie ilości ikry i nawet 10% jak złoży to jest tego sporo i jak tylko jest przestrzeń to wiele z tych małych rybek przeżyje. Nikt ich nie złapie bo są za małe.
    Problem w tym, że one się albo nie wykluwają albo nie dorastają.
    Przypomnijcie sobie jeziora 40/50 lat temu. Malutkie i też łowiono na potęgę. Póki ktoś wody nie spuścił nie dało się ryb wyłapać. I nagle zniknęły wszystkie z jezior i rzek – jak weszły nawozy i środki ochrony roślin.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.