Liczba wyświetleń: 1260
31 sierpnia 2022 r. opublikowano w USA informację, że ładunek z pomocą docierający pociągiem na Ukrainę został rozkradziony przez lokalne władze. Amerykańscy podatnicy zareagowali rozgoryczeniem na wiadomość zwłaszcza, że dokonało się to z udziałem członków służby bezpieczeństwa i jednostki do walki z korupcją Zaporoża.
Nie jest tajemnicą, że urzędnicy ukraińscy są znani z korupcji mimo paradoksalnego istnienia agencji zwalczającej korupcję. Dokonują tego ludzie z kręgów władzy. Z przewożonej pociągiem pomocy przeznaczonej dla mieszkańców Zaporoża nie zostało nawet jedno opakowanie czegokolwiek. Jak ustalono, skradzione z pociągu dobra trafiły do sprzedaży w lokalnych sklepikach. Ładunek mieścił się w 22 kontenerach jakie zazwyczaj transportują statki. Ich zawartość dostarczona wcześniej przez 389 samochodów ciężarowych znikła. Stanowiły ją: żywność, odzież, broń i pieniądze ze Stanów Zjednoczonych.
Nie jest to precedens. O przypadkach tego rodzaju wiedziano od dawna, a UE stawiała Ukrainie jako jeden z warunków członkostwa zażegnanie procederu korupcyjnego.
Dowiadujący się o tym fakcie mocno poirytowany dziennikarz, nie szczędząc ostrych słów, zauważa, że w Ameryce już odczuwane są braki w zaopatrzeniu w żywność. Niektóre miasta znalazły się w tak trudnej sytuacji, że potrzebują jej bardziej niż ukraińskie. Tymczasem rząd przekazuje 22 kontenery, które zamiast trafić do ludzi potrzebujących, potęgują ich okradanie. Niezależnie od Czerwonego Krzyża i instytucji rządowych, w Europie działają także zorganizowane grupy ludzi dobrej woli gromadzących wszystko, co możliwe – od dziecięcych ubranek, żywności, siedzenia samochodowe dla dzieci, pieluchy, antybiotyki, by wszystko trafiło przy współudziale służb specjalnych do… paserów?
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net