Liczba wyświetleń: 1648
Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu opublikowało materiał filmowy z uderzenia na pozycje rakietowego systemu przeciwlotniczego S-300 należącego do armii armeńskiej.
Azerbejdżański resort obrony poinformował, że w wyniku uderzenia armeński system obrony przeciwlotniczej został zniszczony. Ten moment został uchwycony na kadrach nagranych z drona. Nie sprecyzowano, kiedy dokonano uderzenia i gdzie znajdował się kompleks.
Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu poinformowało również o uszkodzeniu przeciwlotniczego systemu rakietowego S-125 oraz o zniszczeniu systemu rakiet wielokrotnego startu BM-21 Grad Armeńskich Sił Zbrojnych na linii styku w Karabachu. „System rakiet przeciwlotniczych S-125 Sił Zbrojnych Armenii został wyłączony z akcji. Jednostki armii azerbejdżańskiej nadal niszczą sprzęt wojskowy wroga” – podała służba prasowa Ministerstwa Obrony. „Podczas walk na odcinku frontu Agdera-Agdam zniszczony został jeden wieloprowadnicowy system rakiet BM-21 Grad armeńskich sił zbrojnych, który strzelał na pozycje naszych jednostek” – dodaje departament wojskowy.
Wcześniej, podczas briefingu prowadzonego online, doradca prezydenta Azerbejdżanu Hikmet Gadżijew powiedział, że w odpowiedzi na atak rakietowy na Gandżę, Azerbejdżan będzie strzelał tylko do legalnych celów wojskowych. „Cywilne cele i cywile nie są celem dla Azerbejdżanu. Azerbejdżan będzie strzelał tylko do legalnych celów wojskowych. Takie jest stanowisko Azerbejdżanu” – powiedział Gadżijew. Gadżijew stwierdził również, że z terytorium Armenii wystrzelono pociski balistyczne, które spadły na osiedle mieszkaniowe w centrum Gandży. Liczba ofiar śmiertelnych w wyniku ataków rakietowych na azerbejdżańskie miasto Gandża sięgnęła 13 osób, ponad 50 zostało rannych – podała prokuratura generalna republiki.
Do ataku doszło około godziny 01:00 czasu lokalnego (23:00 czasu polskiego) w gęsto zaludnionej dzielnicy mieszkaniowej Gandża, która znajduje się niecałe dwa kilometry od siedziby Urzędu Miasta. Zniszczenia dotknęły domy w całej dzielnicy oddalone o co najmniej sto metrów – w domach wyleciały szyby. Jednocześnie sekretarz prasowy armeńskiego Ministerstwa Obrony Szuszan Stepanian zaprzeczył udziałowi Erywania w incydencie. Później prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew obiecał „ukarać winowajców” i odpowiedzieć na atak rakietowy „na polu bitwy”.
Tymczasem Armenia i Azerbejdżan zawarły rozejm, który ma zacząć obowiązywać od północy 18 października, poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Armenii. „Republika Armenii i Republika Azerbejdżanu porozumiały się w sprawie humanitarnego rozejmu od 00:00 czasu lokalnego, 18 października” – głosi komunikat, zamieszczony na stronie MSZ Armenii. W komunikacie podkreślono, że decyzja o rozejmie została podjęta zgodnie z oświadczeniem prezydentów Francji, Rosji i USA, reprezentujących kraje – współprzewodniczących Mińskiej Grupy OBW, z 1 października tego roku, z oświadczeniem współprzewodniczących Mińskiej Grupy OBWE z 5 października tego roku oraz zgodnie z oświadczeniem z Moskwy z 10 października.
Jednocześnie od 10 października od godz. 12:00 obowiązuje reżim zawieszenia broni, w sprawie którego porozumiano się podczas rozmów w Moskwie, które odbyły się z inicjatywy prezydenta Rosji Władimira Putina.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow omówił sytuację w strefie konfliktu w Górskim Karabachu podczas rozmów telefonicznych z ministrem spraw zagranicznych Azerbejdżanu Dżejchunem Bajramowem i ministrem spraw zagranicznych Armenii Zohrabem Mnacakanianem – poinformowało w oświadczeniu MSZ Rosji. „W trakcie rozmów podkreślono konieczność ścisłego przestrzegania zapisów moskiewskiego oświadczenia ministrów spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, Republiki Azerbejdżanu i Republiki Armenii z dnia 10 października br., przewidującego zawieszenie broni w celach humanitarnych. Potwierdzono znaczenie osiągniętego w Moskwie porozumienia o rozpoczęciu negocjacji w celu jak najwcześniejszego osiągnięcia pokojowego rozwiązania na podstawie głównych zasad za pośrednictwem współprzewodniczących Mińskiej Grupy OBWE” – głosi oświadczenie. Ławrow podkreślił jednocześnie aktualność wypowiedzi prezydentów Rosji, Stanów Zjednoczonych i Francji w sprawie Górskiego Karabachu z dnia 1 października.
Źródło: pl.SputnikNews.com [1] [2]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net