Liczba wyświetleń: 1502
Odkrycie gatunku mrówki ognistej (Solenopsis invicta) na terenie Sycylii zasygnalizowało alarmującą zmianę w ekosystemie kontynentu europejskiego. Ten inwazyjny gatunek, pochodzący z Ameryki Południowej, zdobywa tereny na skalę globalną, stanowiąc jednocześnie zagrożenie dla ekosystemów, do których się przedostaje.
Czerwone mrówki ogniste przyczyniają się do strat na kwotę miliardów dolarów na całym świecie, niszcząc siedliska naturalne i stawiając wyzwanie lokalnym gatunkom. Charakterystyczne dla nich jadowite użądlenie sprawia uczucie palenia, a ich kolonie liczące nawet do pół miliona osobników stają się drapieżnymi siłami w środowisku, atakując zarówno rośliny, jak i zwierzęta.
W Australii gatunek ten przyczynił się do zniszczenia lokalnych ekosystemów w stopniu znacznie większym niż suma szkód wyrządzonych przez takie gatunki jak dzikie koty, psy, lisy czy króliki. W obliczu takiego zagrożenia naukowcy wyrażają duże zaniepokojenie potencjalnym wpływem tych mrówek na europejskie siedliska.
Biolog ewolucyjny, Mattia Menchetti, podkreśla agresywną naturę gatunku Solenopsis invicta, zwracając uwagę na jego zdolność do szybkiego rozprzestrzeniania się. Zaskoczenie odkryciem tego gatunku we Włoszech jest symptomem globalnego problemu związanej z inwazją gatunków.
Jednym z powodów, dla których mrówki ogniste zyskują takie rozpowszechnienie, jest nasza globalna sieć handlowa. W ciągu ostatniego stulecia pojawiły się one w wielu krajach, od Stanów Zjednoczonych, przez Azję, po Australię. Wielokrotnie były przewlekane przez handel międzynarodowy, ukrywając się w towarach takich jak darń czy sadzonki.
Ostatnie odkrycie w Sycylii nie jest odosobnione. W Europie od lat odnotowywano pojawianie się tych owadów, jednak dotychczas były one przechwytywane na granicach. Odkrycie dużej populacji mrówek na Sycylii sugeruje jednak, że mogą one być już w Europie na stałe. Odkrycie 88 gniazd na ograniczonym obszarze wskazuje, że czerwone mrówki ogniste mogą być w stanie zasiedlić większe obszary Europy w stosunkowo krótkim czasie.
Niewykluczone, że Sycylia nie była jedynym punktem ich przybycia na kontynent. Z tego powodu Menchetti i inni naukowcy podkreślają konieczność podjęcia działań na rzecz zwiększenia środków zapobiegawczych i monitorowania rozmieszczenia tego gatunku.
Zatrzymanie czerwonych mrówek ognistych w Europie może być sygnałem przyszłych wyzwań dla ekosystemu kontynentu. W obliczu tej inwazji, naukowcy i decydenci muszą połączyć siły, by zrozumieć potencjalne skutki i znaleźć skuteczne metody zaradcze.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Ciekawe z ktorego labolaturium no powiedzmy uciekly te mrowki.