Liczba wyświetleń: 1063
Miasto Torećk w obwodzie donieckim na wschodzie kraju wpadło w ręce Rosjan. Torećk w latach 1938–2016 nosił nazwę Dzierżynsk i jest ważnym ośrodkiem wydobycia węgla kamiennego, były tu zakłady koksochemiczne.
Miasteczko górnicze, które przed wojną liczyło 35 tys. mieszkańców, przez cztery miesiące stawiało opór atakom Rosjan. Teraz padło, a zagrożony jest również Czasiw Jar, po czym Rosjanie mogą uderzyć na ostatnie duże miasta w północnym Donbasie.
Torećk to obecnie apokaliptyczna sceneria zniszczonego miasta, hałdy węglowe, pożary, żelbetowe szkielety dawnych bloków. Po miesiącach oporu i niekiedy udanych kontrataków, Ukraińcy panowali ostatnio już tylko nad kilkoma dzielnicami.
W ostatnich dniach 1. i 9. brygada 51. armii rosyjskiej z powodzeniem zdobyły niewielki okręg przemysłowy Krymske i kopalnię. Ukraińcy, którym najwyraźniej brakuje odwodów, zostali zmuszeni do odwrotu.
Źródła rosyjskie piszą o „wyzwoleniu Dzierżyńska w Donieckiej Republice Ludowej”. Według Moskwy był to „potężny rejon umocniony Sił Zbrojnych Ukrainy z rozwiniętą siecią kolejową, gdzie od 2014 r. stacjonowały wojska ukraińskie” i stąd „odbywał się regularny ostrzał Gorłówki”.
Dodano, że „przejęcie kontroli nad Toreckiem ułatwi zaopatrzenie wojsk rosyjskich na odcinku drogi Donieck-Gorłowka-Artemowsk, a także stanowi zagrożenie tyłów ukraińskiej grupy wojsk w Kleszczejewce”. Podkreślono, że w „ciągu ostatniego tygodnia grupa Centrum przejęła kontrolę nad trzema kolejnymi miejscowościami: 1 lutego – Krymskoje, 5 lutego – Baranówką, 7 lutego – wsią Drużba”.
Autorstwo: BD
Na podstawie: ADF, RIA Nowosti
Źródło: NCzas.info
Gdyby ktoś pytał jak rozpoznać kto z kim prowadzi wojnę, to powyżej jest odpowiedź.
Kraj napadnięty traci surowce.
Na terytorium kraju przegrywającego jest coraz większa obecność kapitału i obywateli kraju agresora.
Jeśli chodzi o Ukrainę to zdefiniowanie obu stron wydaje się łatwe według powyższego przepisu.
Jeśli chodzi o Polskę też.
Wygląda na to, że na Ukrainie nastąpił podział łupów, w zamian za pomoc w ,,oczyszczeniu” Ukrainy z Ukraińców. A co do Polski to przejmują powoli kraj na własność, a wierne sługi(sprzedajne świnie) im w tym pomagają.
Wg mnie to Rosja przegrywa te wojne…kto to slyszal azeby po 3 latach takiej wojny zajac/zajonc tylko okolo 20 % danego kraju.
@LichoNiespi
A co w tym dziwnego? USA co najmniej 6 lat zbroiły i szkoliły ukraińską armię, dzięki czemu stała się jedną z najnowocześniejszych w Europie. Do tego trzeba doliczyć ogromne ilości sprzętu i broni, dostarczanych nie tylko przez Stany, ale i Europę (choć nieco mniej chętnie). Z takim zapleczem to nawet Polska byłaby w stanie stawić skuteczny sposób Moskalom, co zapewne większości Polaków się marzy. Poza tym celem ruskich wcale nie było zajęcie całej Ukrainy, tylko przygranicznych terenów ze znaczną ludnością rosyjską i bogatymi złożami.
Osobną kwestia to ile jest prawdy w tych doniesieniach. Możemy się domyślać, ale pewność będziemy mieli gdy wojna się skończy, a umowy pokojowe zostaną podpisane. Wtedy jak na dłoni zobaczymy kto wyszedł na swoje.
@Radek Wicherek
„co zapewne większości Polaków się marzy”
chyba miałeś na myśli polskojęzycznych zdrajców z zarządu bantustanu, bo żaden normalny Polak tak nie uważa.
@emigrant001
Przypomnij sobie 2022 rok i zadaj sobie dodatkowo pytanie ilu Polaków jest świadomych obecnego potencjału naszej armii. Wystarczy tylko odpowiednia narracja, a stare, zakorzenione uprzedzenia zaraz wyłażą. Wbrew wszelkiemu rozsądkowi i logice.