Liczba wyświetleń: 1604
Współzałożyciel Pink Floyd, Roger Waters, podtrzymuje swoją decyzję o włączeniu Joe Bidena do prowokacyjnego segmentu „przestępców wojennych” w multimedialnym pokazie towarzyszącym jego występom. W CNN oświadczył, że prezydent USA i NATO są odpowiedzialne za rzeź na Ukrainie.
Roger Waters zszokował zachodnie media stwierdzając, że Joe Bidena należy uznać za „przestępcę wojennego”. Jego zdaniem Biden „podsyca ogień na Ukrainie” i powinien zachęcić Zełenskiego do negocjacji z Putinem i zakończenia „tej przerażającej, straszliwej wojny”.
Muzyk uważa również, że Stany Zjednoczone szerzą „propagandę wyzwolicieli” i przekraczają granice, udzielając poparcia Tajwanowi w obliczu napięć z Chinami. 78-letni Waters, który jest obecnie w trasie solowej, nazwał Bidena prowokacyjnym tym tytułem podczas prezentacji wideo odtwarzanej na jego koncercie rockowym .
Brytyjski muzyk wdał się w weekend w gorącą debatę z gospodarzem CNN Michaelem Smerconishem po tym, jak dziennikarz zakwestionował decyzję Watersa o włączeniu Bidena do prowokacyjnego segmentu swojego programu. Waters usprawiedliwiał włączenie Bidena do swojej listy zbrodniarzy wojennych, mówiąc, że prezydent USA popełnił „ogromną zbrodnię”, nie zachęcając prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do negocjacji i zakończenia wojny.
Rozmówcy spierali się nie tylko o rolę Ameryki w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, a także o trwające napięcie między Chinami a Tajwanem. Waters uważa, że Stany Zjednoczone przekroczyły granice, angażując się w te sprawy zagraniczne i promują „propagandę wyzwolicieli”. „Chińczycy nie najechali Iraku i nie zabili miliona ludzi w 2003 roku. Kogo Chińczycy najechali i eksterminowali?” – dowodził Roger Waters.
Watersowi nie jest obce polityczne zaangażowanie i często wykorzystuje swoje koncerty do zajmowania stanowiska politycznego. Jest fanatycznym pacyfistą. Stracił ojca podczas II wojny światowej co wywarło na nim wielkie piętno, wyczuwalne w jego produkcjach muzycznych i będące swoistym znakiem firmowym artysty. Ukoronowaniem tego są z pewnością płyty „The Wall” oraz „The Final Cut”.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Komentarz Wolnych Mediów
Pytanie o Chiny jest niefortunne – Chińska Republika Ludowa u początków swego istnienia najechała na Tybet i eksterminowała wielu mieszkańców, głównie duchownych. Choć w porównaniu z najazdami USA…