Liczba wyświetleń: 1747
Od jutra, tj. od 10 lutego UE zezwoli na stosowanie proszku z mącznika mącznego – poddanego działaniu promieni UV – ukrytego w pieczywie, makaronie i przekąskach! UE mówi TAK chlebowi z robakami i makaronowi z owadami.
Przygotujmy się! Od 10 lutego nasz codzienny chleb, makaron lub ser mogą zawierać nowy składnik – do 4% proszku z mącznika mącznego. Komisja Europejska chwali je jako zrównoważone źródło białka, ale wielu obywateli zadaje sobie pytanie: dlaczego nagle musimy jeść tak wiele owadów?
Od larwy do „pożywienia”. Co tak naprawdę kryje się za tym nowym rozporządzeniem? Larwy mącznika są najpierw napromieniowywane światłem UV, a następnie poddawane obróbce cieplnej i przetwarzane na proszek – składnik, który obecnie może być składnikiem wielu produktów spożywczych.
To nie jest wyjątek. UE zatwierdziła już kilka owadów jako „nową żywność” suszone żółte mączniki (2021), szarańczę wędrowną w postaci proszku (2021), świerszcze domowe w różnym przetworzeniu (2022), larwy chrząszcza zbożowego (2023). A wszystko to pod pretekstem zrównoważonego rozwoju. Ale co tak naprawdę się za tym kryje?
Skąd nagle te owady? UE twierdzi, że owady są zrównoważoną alternatywą dla mięsa. Wymagają mniej wody, paszy i produkują mniej CO₂ niż bydło lub świnie. Jednocześnie ceny żywności rosną z powodu rosnących kosztów energii i nowej polityki klimatycznej.
Krytycy zadają sobie jednak pytanie: czy populacja jest stopniowo przestawiana na nową dietę, nie mając żadnego realnego wyboru? Wiele nowych produktów na bazie owadów nie jest wyraźnie oznakowanych lub pojawiają się w przetworzonej żywności bez wiedzy konsumenta.
Zagrożenie dla zdrowia i alergie
Chociaż Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) uważa owady za bezpieczne, nadal pozostają pytania bez odpowiedzi:
– alergie krzyżowe: osoby uczulone na skorupiaki mogą również reagować na owady;
– nieznane długotrwałe skutki: owady zawierają chitynę, substancję trudną do strawienia dla ludzi. Długoterminowe skutki zdrowotne nie zostały praktycznie zbadane;
– brak przejrzystości: w wielu produktach mączka z owadów pojawia się pod niepozornymi nazwami, takimi jak „nowe źródło białka” lub „alternatywne białka”.
Zrównoważony rozwój czy wymuszona zmiana diety?
Unia Europejska reklamuje owady jako przyszłość żywności, ale dla wielu obywateli wygląda to raczej na stopniową transformację bez rzeczywistego wyboru. Ponieważ coraz więcej tradycyjnych produktów spożywczych staje się droższych lub trudniej dostępnych ze względu na regulacje prawne, „pełzające” jedzenie na talerzu staje się nową normą.
Pozostaje pytanie, czy jest to rzeczywiście trwałe rozwiązanie, czy też kolejny eksperyment kosztem konsumentów. Ale jedno jest pewne: nowa dieta nadchodzi. Czy tego chcemy, czy nie.
Opracowanie: Zygmunt Białas
Na podstawie: UNCutNews.ch
Źródło: WolneMedia.net
Ludzie są już tak bardzo zindoktrynowani nową klimatyczną religią, religią woke, najróżniejszymi dewiacjami, że nie potrafią lub boją się powiedzieć DOŚĆ. Jak jesteś uwiązany kredytem, jesteś pół niewolnikiem, jeśli zarabiasz tylko tyle, że wystarcza ci tylko na rachunki i jedzenie, jesteś już niewolnikiem. Człowiekiem, bez własnego zdania, bez własnej woli. Mógłbyś równie dobrze nie istnieć. Dlaczego godzimy się na zalecenia ekoterrorystów? podążamy bezwiednie za głosem ekoświrów i różnych dewiantów. Dlaczego spędzamy więcej czasu przed monitorem niż na ulicznych protestach? żeby choć trochę utrudnić życie zwyrolom, którzy mają nad nami władzę. Dlaczego akcja C19 nie nauczyła nas stawiać opór przeciw idiotycznym decyzjom?
Nasza milcząca akceptacja będzie prowokować różnych szaleńców do zaciskania nam pętli na szyi.
Tutaj trochę prawdy o tym co jest w tych larwach oprócz białka
https://nowaziemia.com.pl/viewtopic.php?p=28246#28246
Cały czas stopniowo, sukcesywnie odmóżdżane społeczeństwa będą w końcu żreć odchody a potem spreparowane odpady komunalne włącznie z tworzywami sztucznymi, całą masą toksyn itd. Wszystko zaprzęgnięte w tryby depopulacji, którą gadziny muszą przyspieszyć i która będzie przyspieszała wraz z coraz większym totalnym ogłupieniem i ubezwłasnowolnieniem społeczeństw.
Większość ludzi zachowuje się jak tresowane małpy więc serwują nam takie pożywne deliziosa.
https://serwisy.gazetaprawna.pl/rolnictwo/artykuly/9726106,rolnictwo-odczuje-sankcje-na-nawozy-z-rosji-ke-ma-plan.html
@pikpok
Myślę, że powinniśmy jakoś tej większości pomagać, w miarę ich możliwości przyswajania, bo niestety żyjemy na tej samej planecie, na której oni głosują:)
W jednej z ostatnich publikacji Youtubowych Pana Doktora Bartoszewicza usłyszałem przerażające ostrzeżenia przed produktami robakowymi oznaczonymi na opakowaniach symbolami E 1650, E1700, które to są dodawane do mąki spożywczej.
Mam zapytanie do pana doktora a nawet do innych ekspertów w tym temacie czy źródła na jakich się oparł są źródłami wiarygodnymi. Próbowałem znaleźć więcej informacji na ten temat i jedyne co znalazłem to notki na fejsbooku i platformie X.
Według mnie media społecznościowe takie jak Facebook czy platforma X (dawniej Twitter) wiarygodne być nie mogą. Są to platformy, na których użytkownicy dzielą się swoimi opiniami, ale nie są to źródła zweryfikowanych faktów czy dokumentów.
Manipulanci zwykle posługują się internetowymi ciekawostkami jako ich główne źródło informacji w celu wzbudzenia emocji wśród odbiorców. Jednakże, nie oznacza to, że są one prawdziwe. Niektórzy śmią twierdzić przeciwnie, że podane przez pana doktora kody w nomenklaturze żywnościowej nie istnieją.
Czy ktoś mi pomoże w znalezieniu lepszych źródeł?