Liczba wyświetleń: 1044
11 kwietnia 2013 r. trzy spośród największych mediów kontrinformacyjnych, jakimi posługuje się ruch antyautorytarny i anarchistyczny w Grecji – athens.indymedia.org, 98FM oraz Radio Entasi/Tension – zostały zaatakowane przez państwo. Pod naciskiem prokuratora generalnego odcięto im dostęp do sieci. Żadna ze stron w tej chwili nie jest dostępna tradycyjnym sposobem. Na ateńskie Indymedia można się jednak dostać poprzez Tora. Oprócz tego działają inne pomniejsze ośrodki kontrinformacji.
12 kwietnia (godz. 13:00) na centralnym placu w kampusie Zografou w Atenach odbyła się demonstracja zwołana w odpowiedzi na to represyjne uderzenie.
Poniżej komunikat wydany przez kolektyw administracyjny IMC Athens:
„W momencie, gdy społeczeństwo walczy o ostatni dech pod jarzmem finansowych, politycznych i społecznych represji; mniejsze lub większe lokalne enklawy oporu, masowe bądź niszowe walki pracownicze dodają nam energii i serwują nadzieję. Prawdziwi terroryści są jednak przerażeni skalą oporu społecznego, dlatego starają się wprowadzić całkowitą dezinformację, posługując się w tym celu mediami głównego nurtu. Temat wyciszania i represjonowania mediów alternatywnych nie zakończy się na krótkiej notce w ich skorumpowanych, brudnych gazetach i kanałach telewizyjnych. Nasza odpowiedź musi wybrzmiewać ponad groteskowe metody faszystów i tych, którzy znajdują się u władzy. Media kontrinformacyjne to bardzo ważne narzędzie w naszych rękach, to głos naszych zmagań, prezentujący nam drogę dla stworzenia świata, w których chcemy żyć.
Kolektyw administracyjny ateńskich Indymediów.”
Źródło: Grecja w Ogniu
Poznaj plan rządu!
Indymedia to ważne ogniwo mediów wolnościowych – zawsze przy takich okazjach (bodaj też przy niemal każdych demonstracjach przeciw „szczytowaniom” G8 etc.) próbuje się brutalnie zamykać/niszczyć lokalne „oddziały” tejże, żeby człowiek nie mógł przypadkiem znaleźć innych obrazków niż te z głównego ścieku o danym wydarzeniu. Na szczęście (oby) w tym wypadku technologii nie da się tak łatwo zatrzymać, a konfrontacja głupiego urzędnika i policjanta z myślącym człowiekiem, mam nadzieję zawsze skazana jest na porażkę (acz uprzykrzyć życie jak najbardziej może).