Liczba wyświetleń: 2823
Jak donosi między innymi portal wGospodarce.pl, w rozmowie ze stacją CNN generał armii amerykańskiej w stanie spoczynku Wesley Clark wyraził opinię, że Polska może stać się celem ewentualnego ataku nuklearnego ze strony Rosji, w następstwie wydarzeń związanych z konfliktem zbrojnym w Ukrainie.
Jak stwierdził gen. Clark, Rosja mogłaby użyć takiej broni prawdopodobnie nie wobec samej Ukrainy, lecz w stosunku do obszaru zaludnionego lub baz znajdujących się na terenie Polski. Takie działania miały być według Clarka w przeszłości ćwiczone przez rosyjską armię. W jego ocenie, użycie broni jądrowej przez Rosję mogłoby ostatecznie przyczynić się do deeskalacji konfliktu w Ukrainie. „NATO by powiedziało: »O Boże! Nie chcemy nowej wojny nuklearnej, musimy się wycofać«” – podkreślił.
Generał Wesley Clark Clark w latach 1997–2000 był naczelnym dowódcą Połączonych Sił Zbrojnych NATO w Europie.
Od czasu wprowadzenia na terytorium Ukrainy wojsk rosyjskich także w publicznych wypowiedziach przedstawicieli władz Federacji Rosyjskiej, w tym Władimira Putina, pojawiają się pogróżki dotyczące ewentualnego użycia broni masowego rażenia w stosunku do państw położonych na zachód od Rosji. W szeroko komentowanej rozmowie przeprowadzonej w ostatnich dniach z CNN, rzecznik Kremla – Dmitrij Pieskow, zaznaczył, że Rosja może użyć broni jądrowej jeśli będzie mierzyć się z „egzystencjalnym zagrożeniem”. Rosja jest obecnie państwem posiadającym największą liczbę głowic jądrowych na świecie.
Autorstwo: Anna Kowalska
Na podstawie: wGospodarce.pl, Rp.pl
Źródło: WolneMedia.net
Tak, tak, zaatakuje nuklearnie polin i ludność znad morza martwego będzie mu wdzięczna, że zniszczył całą ich infrastrukturę.
Ech te bajdurzenia emerytowanych żołnierzyków.
J4rek 26.03.2022 12:27
No cóż takie bajdy to opowiada emerytowany skrzypczak o włączeniu obwodu Kaliningradzkiego do PiS-landu . Co gorsza jego bajdurzenie może być odebrane w RF jako groźba oderwania tego obwodu od Rosji co właśnie grozi uderzeniem jądrowym na któreś z polskich miast, ale tego ten gienialny stratek nie bierze pod uwagę.
Bajdy, bajdami, a rzeczywistość pewnie przerośnie wszystkie bajdy i filmy holiłóckie, jak to już niejednokrotnie miało miejsce.