Liczba wyświetleń: 3348
W Katowicach jedna z klientek galerii handlowej przywiązała psa przed wejściem i poszła na zakupy. Interweniowali policjanci. Kobieta została zatrzymana. Janusz Korwin-Mikke krótko skomentował sprawę.
Katowiccy policjanci zostali poinformowani, że przed tamtejszą galerią handlową ktoś przywiązał psa. Ruszyły więc poszukiwania właściciela. Skierowano komunikat do klientów. Jak się okazało, właścicielką psa była jedna z klientek centrum handlowego. Policja najpierw wystawiła jej mandat za wykroczenie. Pozostawienie psa przed sklepem bez opieki jest bowiem wykroczeniem, w myśl art. 77 Kodeksu wykroczeń. Chodzi o niezachowywanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
„§ 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
§ 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany” – czytamy.
10 kwietnia 2021 roku w życie weszło rozporządzenie, zgodnie z którym za pozostawienie zwierzęcia bez opieki w miejscu publicznym może grozić upomnienie lub mandat w wysokości do 500 zł. Później jednak okazało się, że kobieta była poszukiwana przez wymiar sprawiedliwości za oszustwo. Mundurowi ostatecznie zatrzymali kobietę. Psem zaopiekował się jej mąż.
„Podobno ostatnio policja w Polsce (może tylko na Śląsku?) interweniuje, gdy właściciel przywiąże psa przed sklepem” – napisał Janusz Korwin-Mikke. „Dziwne: dawniej interweniowała, gdy się psa NIE przywiązało. Niewiarygodne: takiego zamordyzmu nie było ani za Hitlera, ani za Stalina” – skwitował.
Autorstwo: MM
Źródło: NCzas.info
Może porąbańcy ustaliliby chociaż w tak małej sprawie jak wolno.
Też swojego przywiązywałem i coś tam raz policjant mruczał o tym, i teraz co?
Albo ukarać policjantów albo wprowadzić jakieś ustalenia. Choć teraz to już i to, i to powinno się zrobić.
I teraz zestawmy to sobie z takim newsem:
http://www.rdc.pl/aktualnosci/warszawa/pomoc-warszawa-straz-miejska-przemarznieta-kobieta_8QEn01UpBQfgvSRJdbW7
Dziewczyna dwie godziny leżała w śniegu i NIKT jej nie pomógł ale jak piesek przywiązany to od razu „życzliwy” doniesie.. i mandacik.
Wnioski?
Wnioski?
Myślałem, że mam jeden: To psy w ludzkiej skórze. Ale mój tu mlasnął obok i jak tu obrazić „najlepszego przyjaciela”?
Rozumiem, że coś może drażnić i to dobrze gdy człowiek wrażliwy… Ale jak właściciela psa tak potraktowali to oni takimi na pewno nie są i dla psa. Wykorzystali sytuację tylko.
Powinno się z nimi rozmowę dyscyplinarną przeprowadzić za znęcanie się nad człowiekiem.
>To psy w ludzkiej skórze. Ale mój tu mlasnął obok i jak tu obrazić “najlepszego przyjaciela”?
„(..) bo to mezalians byłby dla psa”.
Druga sprawa, że teraz coraz więcej ludzi boi się psów… Chyba natury w ogóle się boją… życia.
Mogli napisać tak: „kiedy -kobieta- przywiązała swojego przyjaciela-kochanego czworoną, uroczą kluseczkę przed kliniką aborcyjną i poszła usunąć z siebie – to coś, niszczyciela klimatu i mamusi ziemii! – oj biedny piesek [płacz]”
a ja – hehe
Ogólnie jestem przeciwnikiem większości reżimów, zakazów i nakazów ale…to mój postulat! Od dawna byłem za karaniem za przywiązywanie piesełka przed sklepem. Gorącym zwolennikiem jestem! Masz piesełka??? To masz mieć dla niego czas!!! Wszystko jest mniej ważne! Na balety? Nieeee. Ty masz piesełka i masz z nim siedzieć. Wakacje? Jakie wakacje? Ty masz piesełka i masz z nim siedzieć.
Posiadanie piesełka powinno być dopuszczane na zasadzie zdania egzaminów kynologicznych rozszerzonych o podstawy weterynarii oraz sprawnościowych. Zwłaszcza kobiety powinny być mocno testowane i edukowane długo żeby mieć prawo do opieki nad psem.
Dodatkowo bezwzględnie powinny być wprowadzone ograniczenia jesli chodzi o rasy.
Za to policja nie jest zainteresowana śledztwem jak to popek molestował owczarka – bo nie miecki : https://wolnemedia.net/popek-oskarzony-o-molestowanie-psow/
//Ogólnie jestem przeciwnikiem większości reżimów, zakazów i nakazów ale…// – masz kompleks, traumę, silny lęk przed psami?
Pogryziony?
Ja myślę, że powinno być ustalone, że nie można ze względów bezpieczeństwa ale każdy przypadek policja powinna jakoś rozsądnie oceniać i musi być gradacja kary. Najczęściej być upomnienie.
//Masz piesełka??? To masz mieć dla niego czas!!! //
Bardzo mylne. Ja ze swoim praktycznie wszędzie chodzę więc i do sklepu chodziłem. Gdybym go nie zabrał to wtedy mógłby się poczuć urażony 😉
I co… z tą traumą? Można leczyć…