Liczba wyświetleń: 638
Linie lotnicze Ryanair nadal nie zmieniły przedmiotowego stosunku do swoich pracowników. Irlandzki przewoźnik zaapelował do 100 pilotów i 200 osób z personelu kabinowego – aby przenieśli się do Polski, w przeciwnym wypadku stracą pracę.
Zgodnie z ostatnim ostrzeżeniem Ryanaira aż 100 pilotów i 200 osób z personelu kabinowego powinno starać się o przeniesienie – jeszcze przed sezonem zimowym – do szybciej rozwijających się oddziałów w Polsce, aby uniknąć zwolnienia. Irlandzka linia lotnicza twierdzi, że poniosła tak duże straty w związku z powtarzającymi się strajkami załogi, że konieczne będzie przeprowadzenie redukcji etatów.
Już w środę część pilotów, która ma zostać zwolniona, otrzymała wypowiedzenia z 90-dniowym wyprzedzeniem. Ryanair wydał w związku z tym specjalny komunikat: „Powodem redukcji jest szybki rozwój polskich linii czarterowych Ryanair, notujących w 2018 roku rosnący zysk oraz obserwowany w Irlandii spadek liczby rezerwacji oraz przychodów z biletów.
Jest to częściowo rezultat ustawicznych strajków irlandzkich pilotów, które mają negatywny wpływ na drogie rezerwacje krótkoterminowe oraz sprzedaż biletów z dużym wyprzedzeniem. Wiąże się to z nadwyrężeniem zaufania klientów do wiarygodności naszych irlandzkich rozkładów lotów”.
W środę został zatwierdzony plan redukcji przed sezonem zimowym w tym roku. Liczba samolotów, które mają swoją bazę w Dublinie zostanie zmniejszona z 30 do 24, a część z nich zostanie odesłana do Polski. W wyniku wtorkowego 24-godzinnego strajku pilotów Ryanaira, linie musiały odwołać 16 lotów, na czym straciło 2500 klientów.
Zdjęcie: skeeze (CC0)
Źródło: PolishExpress.co.uk