Prowokacji na Półwyspie Koreańskim ciąg dalszy

Opublikowano: 27.08.2016 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 658

We wschodniej części Azji znów robi się niebezpiecznie. Praktycznie cały czas organizowane są manewry wojskowe, które irytują przede wszystkim Koreę Północną. Kim Dzong Un nie pozostaje bierny i przeprowadza kolejne testy rakiet balistycznych, co z kolei drażni Koreę Południową i Japonię.

W czwartek w zeszłym tygodniu, chińska marynarka wojenna prowadziła ćwiczenia na Morzu Japońskim. Jak dobrze wiemy, między Chinami a Japonią trwa spór o wyspy Senkaku/Diaoyu, które znajdują się na Morzu Wschodniochińskim. Jak zakomunikowała chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza, manewry symulowały precyzyjne uderzenia w wrogie siły morskie.

W poniedziałek Stany Zjednoczone i Korea Południowa rozpoczęły ćwiczenia militarne, które mają potrwać do 12 dni. Bierze w nich udział 50 tysięcy południowokoreańskich oraz 30 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Choć wspólne gry wojenne odbywają się na Półwyspie Koreańskim każdego roku, wojska w rzeczywistości symulują inwazję na obce państwo – nietrudno się domyślić, że chodzi właśnie o Koreę Północną.

Kim Dzong Un, świadomy zagrożenia jakie niosą ze sobą działania USA i Korei Południowej, nakazał przeprowadzenie testu rakiety balistycznej, odpalanej z łodzi podwodnej. Pocisk został wystrzelony w środę, przeleciał około 500 kilometrów i wpadł do Morza Japońskiego. Jednocześnie Korea Północna ostrzegła, że w przypadku jakiejkolwiek prowokacji Zachodu, kraj dokona prewencyjnego ataku nuklearnego.

Japonia wyraziła zaniepokojenie działaniami północnokoreańskiego reżimu. W czwartek wojska rozpoczęły czterodniowe manewry wojskowe w pobliżu stratowulkanu Fudżi. Około 2,4 tysiąca żołnierzy, czołgi oraz helikoptery, ćwiczyły obronę Japonii przed atakiem wroga. USA i Korea Południowa również twierdzą, że ich działania mają charakter wyłącznie obronny.

Sytuacja we wschodniej części Azji jest bardzo napięta. Chińscy, japońscy i południowokoreańscy dyplomaci odbyli rozmowy w sprawie sytuacji na Półwyspie Koreańskim. Wspólnie ustalono, że należy jak najszybciej załagodzić sytuację, a jednocześnie potępiono Koreę Północną za prowokacyjne działania. MSZ Chin Wang Yi powiedział, że należy poczynić kroki w celu denuklearyzacji tego regionu. Korea Północna dobrowolnie nie zrezygnuje z programu nuklearnego i balistycznego, co również nie podoba się Chinom, ponieważ Stany Zjednoczone wykorzystują obecną sytuację do zwiększenia swojej aktywności militarnej w tej części świata i mają zamiar rozmieścić tam swoją tarczę antyrakietową.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: reuters.com, edition.cnn.com, tasnimnews.com, japantimes.co.jp
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Szurnięty Mędrzec 27.08.2016 20:20

    Kimuś przypomina mi Chińskiego cesarza, który uważał, że dzięki łykaniu rtęci w tabletkach będzie nieśmiertelny, skończył strzelając z łuku w kierunku morza Japońskiego.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.