Liczba wyświetleń: 825
Wczoraj o godzinie 11.00 przed kancelarią premiera Donalda Tuska w warszawskich Alejach Ujazdowskich zebrali się aktywiści i samorządowcy z ogólnopolskiej Koalicji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE, protestujący przeciwko budowie nowych kopalni węgla brunatnego na terenie Dolnego Śląska i województw: lubuskiego i łódzkiego.
Uczestnicy protestu złożyli na ręce premiera list otwarty, w którym sprzeciwiają się planowanemu na koniec sierpnia przyjęciu przez rząd Koncepcji Zagospodarowania Przestrzennego Kraju 2030, ignorującej wyniki konsultacji społecznych i rezultaty gminnych referendów, przeprowadzonych na terenach zagrożonych budową nowych kopalni odkrywkowych.
Koalicja”Rozwój TAK – Odkrywki NIE” z udziałem przedstawicieli organizacji ekologicznych i samorządowców kilkudziesięciu polskich gmin, zagrożonych przez budowę nowych kopalni odkrywkowych zawiązała się na początku tego roku pod auspicjami organizacji Greenpeace w celu wspólnej obrony terenów przeznaczonych przez rząd pod niechciane inwestycje w górnictwo węgla brunatnego. Bezpośrednim impulsem do powstania organizacji była potrzeba koordynacji lokalnych protestów w obliczu zamierzeń i poczynań rządu.
Jak wynika z prezentacji, przedstawionej przez przewodniczącą Koalicji wójt gminy Lubin podczas obozu klimatycznego w Janschwalde, władze krajowe, pomimo sprzeciwu mieszkańców terenów, na których mają powstać nowe odkrywki i lokalnych samorządów za wszelką cenę dążą do budowy nowych kopalń. Wyniki lokalnych referendów w tej sprawie są systematycznie ignorowane, tak jak w przypadku samorządowego referendum w gminie Lubin w roku 2009, którego niekorzystne dla odkrywki wyniki nie zostały do dziś, pomimo zapisanego w prawie obowiązku, oficjalnie uznane przez rząd w Warszawie. Uchwalone w tym roku przez rządzącą koalicję nowe prawo górnicze znacznie ogranicza możliwości lokalnych samorządów i mieszkańców zagrożonych przez kopalnie gmin do blokowania podobnych inwestycji, zakazując bezterminowo wszelkich inwestycji na terenach tak zwanych „strategicznych złóż węgla” i wprowadzając drakońskie przepisy, umożliwiające eksmisję mieszkańców przeznaczonych pod budowę terenów po dwóch miesiącach od powiadomienia ich o inwestycji. Koncepcja Zagospodarowania Przestrzennego Kraju 2030, jaka pod koniec miesiąca ma zostać przyjęta przez rząd przypieczętowuje ostatecznie los mieszkańców gmin, na których występują złoża węgla brunatnego określając, które z nich będą eksploatowane pomimo protestów i wyniku lokalnych referendów.
Poparcie dla protestu oraz celów Koalicji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE” tj. powstrzymania planów budowy nowych kopalń węgla brunatnego w Polsce zadeklarowała niemiecka gmina Schenkendöbern k. Gubina/Guben (Brandenburgia), również zagrożona oddziaływaniem planowanych w Polsce kopalń węgla brunatnego. Przedstawiciel tej gminy, Andreas Stahlberg, wziął udział w dzisiejszym proteście.
Źródło: Czarny Sztandar