Prezydent Ekwador ucieka przed gniewem ludu

Opublikowano: 09.10.2019 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 993

Zaczęło się od strajku kierowców, ale teraz można już mówić o ludowym powstaniu: Ekwadorem od pięciu dni wstrząsają potężne protesty przeciwko rządowi prezydenta Lenina Moreno. Obywatele i obywatelki nie chcą pakietu „oszczędności” podyktowanego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Wyszli na ulice, gdy rząd wycofał się z subsydiowania paliw, co spowodowało lawinowy wzrost ich cen.

Prezydent Ekwadoru Lenín Moreno oskarża swojego poprzednika i byłego mentora, socjalistę Rafaela Correę, o próbę dokonania zamachu stanu. Moreno, socjaldemokrata „nawrócony” na neoliberalizm, przyjaźń z USA i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, nie przyjmuje do wiadomości, że narzucane przez niego zmiany naprawdę uderzyły w społeczeństwo. Zakończenie rządowego programu subsydiowania oleju napędowego i benzyny, które było jednym z warunków przyznania przez IMF kredytu w wysokości 2,4 mld dolarów, przyniosło wzrost cen zabójczy dla przeciętnego obywatela. Olej napędowy podrożał o połowę, benzyna – o jedną czwartą. Ekwadorski rząd nie ukrywa również, że to dopiero początek „niezbędnych reform”, a kolejne planowane działania obejmują wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw i zwolnienia w budżetówce.

W czwartek przeciwko tym zmianom rozpoczął się strajk kierowców, następnie do protestujących dołączali też inni pracownicy. Rdzenna ludność Ekwadoru od poniedziałku blokuje główne drogi na prowincji. Reakcja policji była stanowcza: tylko do poniedziałku aresztowano 477 demonstrantów. W takiej sytuacji musiała wybuchnąć ludowa złość przeciwko prezydentowi, który już wcześniej ignorował pokojowe protesty przeciwko cięciu wydatków publicznych i rozmowom z IMF, musiało dojść do aktów zniszczenia. W poniedziałek tłum obrzucał kamieniami i bombami domowej produkcji budynki rządowe, zniszczył również otoczone pojazdy wojskowe. Równocześnie część przywódców protestów, w tym wzywający do przedterminowych wyborów prezydenckich były prezydent Rafael Correa, mówią o celowych prowokacjach organizowanych przez ludzi Moreno.

Moreno razem z rządem opuścił dziś stolicę i przeniósł się do Guayaquil w zachodniej części kraju. Przed odjazdem w poniedziałek zdążył obrazić protestujących, oznajmiając w telewizyjnym wystąpieniu, że w kraju nie mają miejsca zamieszki wywołanie niezadowoleniem społecznym, a motywowane politycznie akty wandalizmu i grabieży. Z wyrazami solidarności dla Moreno pośpieszył inny latynoamerykański „mąż stanu” – samozwańczy prezydent Wenezueli Juan Guaido, który oskarżył o knucie przeciwko ekwadorskiemu prezydentowi… ludzi Nicholasa Maduro.

Tymczasem do stolicy zbliża się marsz 20 tys. przedstawicieli rdzennych ludów Ekwadoru, którzy mają tylko jedno żądanie: wycofać cały pakiet neoliberalnych reform ustalonych z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. W rozmowie z wenezuelską telewizją TeleSUR maszerujący oznajmili, że w tej kwestii między nimi a prezydentem Moreno żadnych kompromisów być nie może.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.