Prezydent Duda chce dymisji szefa MON

Opublikowano: 06.09.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1259

W mediach poruszenie – Andrzej Duda podczas zamkniętego spotkania z Beatą Szydło miał zakomunikować jej jasno, że żąda dymisji Antoniego Macierewicza. Konflikt między politykami trwa już od dobrych kilku miesięcy. Która siła wygra?

Okazuje się, że w ostatnich dniach incydent z obchodów na Westerplatte, podczas których żołnierze mieli „zablokować” harcerzy, pragnących jak co roku odczytać Apel Pamięci — urósł do awantury politycznej na skalę kraju. Harcerze nie dali bowiem za wygraną i zwrócili się o interwencję do prezydenta Dudy. Ten miał wpaść w gniew. A to i tak malutka kropelka w oceanie goryczy i wzajemnych żalów ministra obrony i zwierzchnika sił zbrojnych.

O sprawie pierwszy napisał „Fakt”. Dziennikarze stwierdzili, że Duda „wyraził się jasno” podczas sierpniowego spotkania z premier Szydło. Rozmówca „Faktu”, polityk z otoczenia prezydenta zdradził, że Duda nie może formalnie zażądać odwołania szefa MON, ale wyraził takie życzenie. Powodem miało być to, że „nic im w MON nie wychodzi”, a „Macierewicz jest uparty” i „jest człowiekiem, z którym nie da się rozmawiać”. Szydło miała odpowiedzieć, że owszem, Macierewicz bywa kłopotliwy, ale nie ma potrzeby, aby go dymisjonować”.

O tym, że na linii Duda-Macierewicz iskrzy, media napisały już wiele. Raz na kilka tygodni któraś ze stron pozwalała sobie na szereg złośliwości względem drugiej, i taka wojna podjazdowa spowodowała w końcu klincz. Z tym, że na słabszej pozycji jest w tej chwili Duda, którego notowania u prezesa PiS spadły po dwóch wetach dotyczących reform wymiaru sprawiedliwości. Ostatnio Duda uparł się, że nie ustąpi w sprawie generała Kraszewskiego (to ważny doradca prezydenta w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego i krytyk poczynań Macierewicza. Biuro kontrwywiadu wojskowego z sobie tylko znanych powodów pozbawiło go jednego z certyfikatów dostępu do poufnych informacji, co rozsierdziło Dudę). „Panowie, w sprawie generała ani kroku wstecz!” — miał powiedzieć swoim podwładnym w Pałacu Prezydenckim Duda. Beacie Szydło powiedział ponoć jeszcze ostrzej: “Albo Macierewicz coś znalazł, jeśli tak to niech pokaże dowody. Albo niech się odczepi od Kraszewskiego!” W akcie zemsty za aferę wokół wiarygodności doradcy, Duda odmówił mianowania nowych generałów, co z kolei wkurzyło Macierewicza.

Między pałacem i ministerstwem krążyły gniewne listy. Minister domagał się deklaracji co do wręczenia generalskich awansów w Święto Wojska Polskiego, z kolei prezydent domagał się, aby przestano interesować się jego wojskowym doradcą. Duda biegał też na skargę do Beaty Szydło i Mariusza Kamińskiego. Wcześniej, w maju 2017, prezydent również miał wątpliwości co do przedstawionych kandydatów do awansu na generałów i admirałów (a tych trzeba przyznać, MON wyprodukował mnóstwo w bardzo krótkim czasie). Prezydentowi nie podobał się hurtowy nabór na dowódców ani krótki czas na odniesienie się do kandydatur, który pozostawił mu Macierewicz.

Jak twierdzi Paweł Soloch, te złośliwości są odpryskiem głębszego sporu merytorycznego pomiędzy MON i BBN o reformę dowodzenia. Prezydent trzyma tu stronę Biura, a to ma problem z koncepcjami MON dotyczącymi dowództwa połączonego. „Wszyscy uczestnicy prac są zgodni co do konieczności wskazania w sposób jednoznaczny, kto jest głównodowodzącym w systemie dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP” — stwierdził wiosną Soloch w rozmowie z portalem Defence24. Wynika z tego, że prezydent najzwyczajniej boi się, że Macierewicz „wygryzie go” z armii i ze zwierzchnika sił zbrojnych uczyni go „panem od żyrandola”.

Na razie wszystko wskazuje jednak na to, że Duda ma wciąż za słabą pozycję, by pozbyć się konkurencji, jaką jest obecny szef MON. Macierewiczowi nie zaszkodził nawet skandal wokół książki Tomasza Piątka o rzekomych powiązaniach z rosyjskimi siłami specjalnymi. Dlatego kolejne odsłony sporu na linii prezydent — minister obrony prawdopodobnie jeszcze przed nami.

Autorstwo: Dawid Blum
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. maciek 06.09.2017 16:50

    Maciarewicz musi odejść ze wszystkich stanowisk za najdotkliwsze zaszkodzenie lustracji w rządzie Olszewskiego. Nieudolność tamtego ministra doprowadziła do nocnej zmiany. Nie wiem po co, czemu PiS go trzyma tyle lat na smyczce?

  2. sync 06.09.2017 17:27

    Macierewicz to cwany lis, ma dużo kontaktów i wie jak się ustawić. Podejrzewam, że Antoni Macierewicz jest agentem Mossadu. Choć nie mam na to dowodu to raczej kwestia intuicji. Pomijając lustracje, lepszym przykładem jest “Biała Księga Katastrofy Smoleńskiej”, autorstwa Macierewicza. Została zaprojektowana dokładnie tak, aby ją zdyskredytować na starcie jako narzędzie walki politycznej. Pierwszy punkt to zarzut odnośnie zaniechania przez PO zakupu nowych samolotów. Z kolei bardzo istotny argument, czyli brak należytego zabezpieczenia przez borowców, znajduje się daleko w tyle listy.

  3. 8pasanger 06.09.2017 22:16

    Na długą metę Antoni nie ma szans. Widzimy zresztą w jakim klimacie toczy się dyskusja o tym człowieku: spór dotyczy raczej tego czy jest agentem rosyjskim, amerykańskim innym(ten Mossad kto wie?)czy też psycholem tak czy tak wszyscy mają gościa dosyć i powszechne jest też zastanowienie jakie haki ma na prezesa, że go jeszcze nie wywalił…. W mojej ocenie w ciągu pół roku facet popełni samobójstwo jak Lepper…..

  4. smerf 07.09.2017 01:32

    Ludzie!
    Kupcie sobie książkę Tomasza Piątka (niestety, tylko poprzez księgarnię internetową, bo w stacjonarnych księgarniach jest ona CENZUROWANA) pt.: “Macierewicz i jego tajemnice”.
    Może otworzycie wreszcie oczy i przekonacie się, co to za oszołom i hochsztapler!

    I wydacie przy tym tylko nieco ponad 30 PLN!

    http://livro.pl/macierewicz-i-jego-tajemnice-piatek-tomasz-sku1145109186.html?gclid=EAIaIQobChMIn5Wyl96R1gIVyrvtCh0ZBA76EAQYAyABEgJ55fD_BwE&gclsrc=aw.ds

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.