Prezes kazał dłużej pracować, pobili go na śmierć

Opublikowano: 19.06.2014 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 546

W wyniku konfliktu po zwiększeniu wymiaru godzin pracy, wściekły tłum uzbrojonych w żelazne pręty indyjskich robotników pobił na śmierć prezesa fabryki wytwarzającej jutę.

Sześć osób zostało aresztowanych. Usłyszą zarzuty morderstwa, wandalizmu oraz innych przestępstw popełnionych rzekomo, gdy tłum około 200 pracowników szturmował biuro 60-letniego H.K. Maheswari we wschodnio indyjskim stanie Bengal Zachodni.

Maheswari miał wydać dyspozycję, by pracownicy zwiększyli normę pracy z obecnej wynoszącej 25 godzin do 40 godzin na tydzień. Zaproponował także zamknięcie fabryki na trzy dni w tygodniu, w celu ograniczenia coraz większych strat finansowych.

Załoga fabryki odpowiedziała zakłócając spotkanie zarządu, a następnie wdzierając się do biur. Zarówno dyrektor generalny, jak i ochroniarz trafili do szpitala z lekkimi obrażeniami. Maheswari zmarł w drodze do szpitala.

Premier Bengalu Zachodniego, Mamata Banerjee, natychmiast oskarżyła o przemoc silne w tym rejonie i bojowe związki zawodowe, a także środowiska opozycyjne. W poniedziałek, zapewniła natomiast „społeczność biznesową”, że „nie będzie tolerować związkowej przemocy”.

Tymczasem praca w tkalni została zawieszona na czas nieokreślony.

Źródło: Grecja w Ogniu


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Szaman 19.06.2014 17:42

    ech a w Polsce debile jeszcze się na nadgodziny sami pchają a tych co nie chcą jeszcze leniami nazywają…

  2. pablitto 19.06.2014 20:53

    chyba nie ma to aż takiego wielkiego znaczenia czy dostawaliby za np. 14-16 godzinny dzień pracy dolara więcej – znaczy, dla tych ludzi ma – podobnie jak np. w jakichś gułagach – niby “opłacało” się więcej pracować, bo był większy przydział chleba (o jakieśtam x gramów)… z tymże patrząc na to chłodno – energetycznie dla człowieka to sięw ogóle nie opłacało…

    W każdym razie zmierzam do tego, że para “markowych” jeansów w Indiach kosztuje 2 (dwa) dolary. My w Polsce płacimy za nie >100 PLN… a cały syf z produkcji zostaje u nich, i do emerytury (której nie mają) i tak nie dociągną w takich warunkach…

  3. Radek 20.06.2014 06:50

    Obowiązuje kara śmierci. Ale za dwa dolary nie kupisz jeansów markowych, może za równowartość 50zł. I jest pełno ludzi którzy kupują…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.