Liczba wyświetleń: 2496
„Rada Europejska jest zdecydowana przeciwdziałać dezinformacji mającej na celu niweczenie naszych zbiorowych wysiłków na rzecz obrony suwerenności Ukrainy i międzynarodowego porządku opartego na zasadach. Powtarza, że Rosja ponosi wyłączną odpowiedzialność za obecny kryzys energetyczny i gospodarczy” – czytamy w dokumencie „Konkluzje Rady Europejskiej” z dnia 20–21 października 2022 r.
Premier Morawiecki po ataku Rosji na Ukrainę zabiegał w Unii Europejskiej o wprowadzenie sankcji na rosyjski węgiel, które Unia później wprowadziła. Teraz zabiega o cenzurę krytyki politycznej nazywaną „walką z rosyjską propagandą i dezinformacją”. Jeśli mu się uda, będą blokować portale internetowe nie tylko przedstawiające rosyjski punkt widzenia wojny na Ukrainie, ale również te obwiniające rząd o wywołanie inflacji dodrukiem pieniądza i lockdownami, oraz kryzysu energetycznego wywołanego m.in. zamykaniem polskich kopalń.
„Na mój wniosek Rada Europejska przyjęła zapis do konkluzji mówiący o przeciwdziałaniu dezinformacji i propagandzie rosyjskiej. To bardzo ważne, bo widzimy doskonale, że wiele sił politycznych, nie tylko w Polsce, ale w Polsce oczywiście także, udaje, że inflacja jest zjawiskiem wewnętrznym, a nie że przyszła do nas z zewnątrz” – powiedział premier Mateusz Morawiecki. „Niestety niektóre siły polityczne wciąż udają, że przyczyny problemów gospodarczych i inflacji nie pochodzą z zewnątrz i próbują zbić na tym kapitał polityczny” – dodał.
„Na wniosek Polski Rada Europejska stwierdza w nich jednoznacznie, że to Rosja jest odpowiedzialna za skutki kryzysu energetycznego i gospodarczego oraz wszelkie związanie z nimi aspekty, z którymi dzisiaj boryka się praktycznie cała UE. W związku z tym rozmawialiśmy m.in. także o kolejnym pakiecie sankcji, które uderzą w rosyjską gospodarkę” – napisał premier Morawiecki na „Facebooku”.
Informację skomentował publicysta Łukasz Warzecha. „Gierek 2.0 chce wprowadzenia na szczeblu europejskim cenzury, żeby uwalić własnych rywali politycznych. To jest zarazem i bezczelne, i groźne. I to tyle w sprawie twierdzenia, że PiS jest partią wolności” – napisał dziennikarz.
Kto wygasza polskie kopalnie? Putin! Kto wprowadził w Polsce lockdown? Putin! Kto wprowadził sankcje na rosyjski węgiel? Putin! Kto dodrukował masowo pieniądze w Polsce i wciąż dodrukowuje? Putin! Bezczelność premiera przewyższyła już Himalaje hipokryzji i za chwilę uderzy w Księżyc.
Nie zdziwcie się, gdy znów zablokują nasz portal, a przy okazji wiele innych, które dostrzegają związek między tragicznymi decyzjami rządu a kryzysem.
Autorstwo: Maurycy Hawranek
Na podstawie: Consilium.Europa.eu, TVP.info, Tarnogorski.pl, Facebook.com
Źródło: WolneMedia.net
Oczywiście, to nie Kaczyński z Morawieckim pozamykali kopalnie, tylko Putin.
Cóz więcej
zawsze jest tak, że najgorsi się wybielają największymi kłamstwami
Morawiecki to taki sam przestępca jak i cała ta polityczna mafia pasożytów warci tylko kuli.
Rada Europejska jako twór w pełni nieomylny stwierdza, że nie ma pojęcia jak działają sankcje wprowadzane na kraj posiadający ogromne zasoby surowców i energii. Rade Europejska stwierdza, że jej polityka klimatyczna jest niczym innym jak grabieniem obywateli krajów UE z ciężko zarobionych przez nich pieniędzy. Rada Europejska przyznaje że nie wie jak działają niszczące podatki, pseudo-podatki dotyczące źródeł energii, dewastujące UE sankcje, inflacja i stopy procentowe. Za to w każdej chwili za głos demokratycznej krytyki jest w stanie wydać oświadczenie że robi wszystko tylko dla dobra obywateli UE.
żond przewalił kasę z emisji CO2 na socjal a teraz winą za energetyczny kryzys próbuje obarczyć Putina. Ciekawy fikołek hipokryzji. A co na to polski atom?
Pół żartem – pół serio: jeśli Morawiecki powiedział prawdę, że to Putin jest jedynym winowajcą kryzysu energetycznego i gospodarczego (zamykania kopalń, dodruku pieniądza, lockdownów z zakazem produkcji, transportu i handlu, sankcji na surowce z Rosji, w tym już zeskładowane w Polsce, itd.), to znaczy, że wykonuje rozkazy Putina. Niech premier zastanowi co mówi, bo to jak przyznanie się do zdrady państwa na rzecz mocarstwa ze Wschodu.
A na serio – pisowcy są agenturą. Zresztą jak cała reszta. Obecne działania wobec Europy (tak!) są na rękę USA, Niemców i Rosji.
USA pozbywa się konkurencji i trzepie kasę na wojnie
Rosja ma olbrzymie zyski z tej sytuacji zarówno gospodarcze jak i polityczne
Niemcy mają nadzieję na federalizację Europy pod ich wodzą – JV Rzesza
Taka sytuacja. Mamy potężnego wroga wewnętrznego. Jak z tym walczyć skoro masa rodaków jest ogłupiona, a między rodakami jest polskojęzyczna swołocz?
Cóz więcej.
Cenzorskie zapedy i restrykcje to oznaka stanu umysłów. To oznaka stanu panstwa.
Cenzura legła u podstaw magdalenkowej ściemy jaka jest III RP. A wzorce dawała Gazeta Wyborcza i michnikowszczyzna z Kaczyńskimi na czele.
https://www.polskawlesie.pl/panstwo/rzad-dobrej-zmiany-nie-zgadza-sie-na-cenzure