Prawie połowa Polaków nie ma oszczędności

Opublikowano: 23.04.2023 | Kategorie: Gospodarka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2577

54 proc. Polaków deklaruje, że ich gospodarstwa domowe posiadają oszczędności; to spadek o 4 pkt proc. wobec poprzedniego roku. Długi lub kredyty ma 40 proc. gospodarstw domowych.

CBOS przypomniało, że od szesnastu lat pyta Polaków o stan ich oszczędności oraz poziom zadłużenia. Do wybuchu pandemii COVID-19 odsetek osób posiadających oszczędności rósł przy każdym kolejnym pomiarze, osiągając w marcu 2020 r. poziom prawie trzykrotnie wyższy niż w 2007 roku (61 proc. wobec 23 proc.), kiedy po raz pierwszy CBOS zadało Polakom te pytania. Wraz z nastaniem pandemii koronawirusa trend wzrostowy się załamał, ale udział badanych deklarujących posiadanie oszczędności ani razu nie spadł w tym czasie poniżej 50 proc. i pozostaje wyższy niż choćby w 2017 r.

Z sondażu wynika, że deklaracje posiadania oszczędności są częstsze wśród badanych lepiej sytuowanych (83 proc. w grupie osób o dochodach per capita wynoszących 4000 zł lub więcej wobec 30 proc. wśród uzyskujących dochody poniżej 1499 zł na osobę), dobrze oceniających swoją sytuację materialną (70 proc. wobec 8 proc. wśród oceniających ją jako złą) i raczej młodszych (64 proc. w grupie wiekowej 25-34 lata wobec 43 proc. wśród najstarszych badanych). Jak wskazano, im jest wyższy poziom wykształcenia respondentów, tym częściej deklarują oni posiadanie oszczędności.

W ocenie CBOS, podobnie jak przy wszystkich poprzednich pomiarach, większość badanych posiadających oszczędności (75 proc.) stwierdziła, że mogłaby utrzymywać się ze zgromadzonych środków finansowych bez obniżania dotychczasowego poziomu życia przez co najmniej dwa miesiące. 13 proc. mogłoby żyć z nich przez około miesiąc, a krócej niż miesiąc – 1 proc. (to najniższy wynik w ciągu ostatnich szesnastu lat).

Sondaż pokazał, że 40 proc. Polaków zadeklarowało, że ich gospodarstwa domowe mają do spłacenia jakieś raty, pożyczki, długi lub kredyty, przy czym 3 proc. stwierdziło, że ma trudności z ich uregulowaniem.

Badani, których gospodarstwa domowe zgromadziły oszczędności, ale nie mają żadnych długów, stanowią jedną trzecią wszystkich respondentów (34 proc). Co piąty ankietowany (20 proc.) deklaruje, że ma zarówno oszczędności, jak i długi, a co czwarty (25 proc.) nie ma ani oszczędności, ani długów. W najtrudniejszym położeniu znajduje się 21 proc. badanych – nie ma oszczędności, ale jest zadłużona.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. andi170 23.04.2023 11:33

    Gdyby nie podatki od wszystkiego dosłownie to ludzie mieli by kasę a tak na każdym kroku okradani z wszystkiego nie mają nic a jeszcze im się wmawia żeby oszczędzali na emerytury przepracowując kilka dziesiąt lat to po co zabierają składki emerytalne?oddajcie pieniądze każdemu to co odłożył z odsetkami i każdy so ie poradzi prócz tych którzy przywilejem ich nie płacili.

  2. kufel10 23.04.2023 20:59

    Gdyby nie oglądali mediów społecznościowych, głupot na internecie i nie roztrwaniali pieniędzy na nowe niepotrzebne rzeczy, to by je mieli. Ale mieć nie będą i o to chodzi. Wiesz dlaczego jesteś biedny ? – Boś GŁUPI ! 🙂

  3. rici 23.04.2023 22:22

    Dlaczego ktos kto jest biedny jest glupi? moze nie chce byc bogaty, w kazdym razie kosztem innych ludzi.
    To ze ludzie rostwaniaja pieniadze na kupno niepotrzebnych rzecza to weglug nich oznacza ze sa bogaci i moga sie pochwalic przed znajomymi. Znam rowniez takich ktorzy nic sobie nie kupia, i tylko licza ile to oni juz tych pieniedzy maja. Oczywiscie mysla ze beda zyc wiecznie.

  4. MasaKalambura 24.04.2023 01:06

    Ktoś kiedyś powiedział, że oszczędzanie w systemie potrafiącym samemu drukować kolejne pieniądze z niczego nie jest rozsądne.

    Co jednak nie oznacza, że zadłużanie tu nie działa. Oj działa, i to na niekorzyść znaczną dla nieposiadających oszczędności w porównaniu do tych dalej coś tam oszczędzających. I dających jałmużnę.

    Oby tylko była i istniała dalej możliwość wyboru trzeciej drogi. Posiadania bez posiadania i własności bez jej przypisywania. Przy dalszym uwzględnianiu rzeczywistych wartości. Takich jak złoto czy pallad.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.