Liczba wyświetleń: 1653
Właśnie wyszło na jaw, że przed 4 laty chińscy pracownicy ukradli tajemnice firmowe holenderskiego producenta sprzętu do produkcji półprzewodników, ASML. O sprawie poinformował dziennik finansowy „Financieele Dagblad”. Straty sięgają setek milionów euro.
Dziennikarze, powołując się na przeprowadzone przez siebie śledztwo, twierdzą, że kradzieży dokonali wysocy rangą chińscy pracownicy z wydziału badawczo-rozwojowego, którzy przekazali ukradzione dane chińskiemu rządowi. „ASML nie posiada twardych dowodów na zaangażowanie w sprawę chińskiego rządu” – oświadczyli przedstawiciele firmy.
ASML przyznała wczoraj, że padła ofiarą szpiegostwa przemysłowego dokonanego przez pracowników z obcych krajów, w tym z Chin, ale twierdzi, że nie była celem konspiracji jakiegokolwiek kraju. Jak poinformowano, złodzieje wynieśli na klipsach USB „duże pliki”. Kradzieży dokonano w Dolinie Krzemowej, w jedej z firm należących do ASML i zajmujących się produkcją oprogramowania do optymalizacji działania maszyn. Firma z całą stanowczością zaprzecza wszelkim informacjom sugerującym związek rządu w Pekinie w tę sprawę. „Tak się zdarzyło, że niektórzy z zamieszanych pracowników byli Chińczykami” – stwierdził dyrektor firmy, Peter Wennink.
ASLM to główny światowy dostawca sprzętu do produkcji półprzewodników. W 2018 roku ASML zanotowała w Chinach ponad dwukrotny wzrost sprzedaży, do kwoty 1,8 miliarda euro.
Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: Reuters.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl
Chcesz powiedzieć, że za mało emerytów i rencistów z Justusu zatrudniają? Myślę, że w takich firmach bezpieczeństwo informacji jest strzeżone inaczej niż przez typową ochronę.