Liczba wyświetleń: 2118
OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie zaczyna walkę o wzrost wynagrodzenia zasadniczego o 1200 zł i wzrost zatrudnienia na stanowiskach szeregowych o 30%. Pracownicy żądają, by zmiany te zostały wprowadzone od stycznia 2024 r.
Jak informuje ten związek zawodowy, pracownicy i związkowcy domagają się godnego wynagrodzenia, zwiększenia liczby rąk do pracy w sklepach (na stanowiskach niemenedżerskich) i zwiększenia odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych do ustawowego poziomu.
Nieuwzględnienie żądań w terminie do końca sierpnia 2023 r. związek potratuje jako rozpoczęcie sporu zbiorowego.
Postulaty zwiększenia płac nie spotkały się ze zrozumieniem władz spółki. „Dowiedzieliśmy się, że płace w spółce regulowane są na podstawie analiz, które wykonuje firma zewnętrzna, pracowników jest wystarczająco, a Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych mogłoby w ogóle nie być” – powiedział Wojciech Jendrusiak, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji OPZZ Konfederacja Pracy, w wypowiedzi dla portalu DlaHandlu.pl.
Źródło: NowyObywatel.pl
Jakby sobie mieli potem wypłacać premie po kilkadziesiąt baniek, jeśli by mieli to na korposzczury wydawać
Cóż – gdy już zostaną na rynku tylko korporacje to coś takiego stanie się codziennością – niektórzy mogą powiedzieć że w takim razie równie będzie się opłacało iść na „bezrobotne” i brać zasiłek – spokojnie, o to też zadbają, ale nie na tym etapie.