Liczba wyświetleń: 786
Pracownicy Google żądają, by korporacja zrezygnowała z udziału w projekcie Pentagonu.
Ponad 3,1 tys. pracowników Google podpisało zbiorowy list, wyrażając protest przeciwko udziałowi amerykańskiej korporacji w programie Pentagonu przewidującym wykorzystanie sztucznej inteligencji w celu zwiększenia dokładności naprowadzenia dronów o przeznaczeniu bojowym.
Poinformowała o tym gazeta „The New York Times”, która zwraca uwagę na to, że list podpisany między innymi przez czołowych inżynierów korporacji odzwierciedla konflikt kulturologiczny między firmami i rządem federalnym USA w kwestii celowości użycia sztucznej inteligencji do celów wojskowych. „Uważamy, że Google nie powinien zajmować się przemysłem wojskowym. Dlatego prosimy o anulowanie Project Maven oraz przygotowanie, opublikowanie i zapewnienie realizacji klarownej i konkretnej polityki, zgodnie z którą Google i jego podwykonawcy nigdy nie będą uczestniczyć w tworzeniu technologii bojowych” — cytuje gazeta list zbiorowy.
W czerwcu 2017 roku Pentagon przystąpił do finansowania Project Maven mającego na celu wdrożenie technologii sztucznej inteligencji w sferze wojskowej. Jak poinformował specjalista Gregory Allen z badawczego Centrum Nowego Bezpieczeństwa Amerykańskiego w Waszyngtonie w grudniu ubiegłego roku Departament Obrony USA wykorzystał elementy sztucznej inteligencji do walki z oddziałami ugrupowania terrorystycznego Państwo Islamskie (zakazane w Rosji) w państwach Bliskiego Wschodu. Nowa technologia jest przeznaczona do monitoringu i analizy nagrań wideo uzyskanych za pomocą dronów sił powietrznych USA.
Oto komentarz Dr Belindy Barnet (Senior Lecturer — Media Social Media Major Coordinator Swinburne University, Hawthorn): „Miło mi widzieć, że pracownicy Google’a wyrażają swoją opinię. Gdybym tam pracowała, mówiłabym to samo i też bym protestowała. Szczerze mówiąc internet i wiele innych podobnych technologii nie istniałoby bez inwestycji wojskowych, takich jak mikroczip lub ARPANET (sieć komputerowa Agencji Departamentu Obrony USA będąca prototypem internetu). Współpraca uniwersytetów, firm i wojskowych ma długą historię. Na obecnym etapie historii pracownicy Google’a nie chcą podobnych stosunków.”
W przeszłości Google współpracował z rządem. Ryzyko i zalety polegają na tym, że są opracowywane nieistniejące wcześniej zaawansowane technologie z wykorzystaniem wiedzy Google’a w tych dziedzinach. Wcześniej Google słuchał swoich pracowników. Nie jestem w stanie przewidzieć, co będzie w tym przypadku.
Zdjęcie: Simon (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com
Tutaj się wykuwa Bestię…