Liczba wyświetleń: 900
Prognozy analityków i ekonomistów nie pozostawiają złudzeń. W 2013 roku w naszym kraju stopa bezrobocia oficjalnie przekroczy 14% zarejestrowanych Polaków. Redukcja zatrudnienia obejmie budownictwo, które od kilku już miesięcy jest w permanentnym kryzysie, ale także firmy z branży IT i handel.
Główny Urząd Statystyczny podał, iż stopa bezrobocia w grudniu 2012 wyniosła już 13,4%. Przekroczenie poziomu 14% bezrobotnych w wieku produkcyjnym spodziewane jest już w pierwszym kwartale tego roku.
Propagandowy obraz serwowany przez rząd zakłóca między innymi PKPP Lewiatan, lakonicznie informujący o potencjalnych zwolnieniach w branży motoryzacyjnej, elektronicznej, odzieżowej i meblarskiej. Sam rząd ustami premiera przyznaje się, iż “pierwszy kwartał tego roku będzie najtrudniejszym w ostatnich kilku latach”. Zdaniem Donalda Tuska w drugim półroczu będzie lepiej, aczkolwiek trudno ustalić komu i pod jakim względem, skoro wspomniane lepiej niekoniecznie może oznaczać tworzenie nowych miejsc pracy.
Na podstawie: money.pl
Źródło: Autonom
14% zarejestrowanych a większość się nie rejestruje, czyli realne bezrobocie jest dużo większe.
Ciekawe ilu Polaków zdolnych do pracy ma PRACĘ, bo zarejestrowanie w urzędzie żeby oficjalnie byc bez pracy to kupa śmiechu!
Najwiecej nierobów jest w sejmie i urzedach administracji panstwowej.
Udają ze pracują pobierając podatki na swoje walutowe wypłaty.
Urzedy Pracy nalezy jak najszybciej zlikwidowac,
Ubezpieczenia Społeczne powinne byc prawdziwie Społeczne a nie urzędnicze (urzednicze – czasami w rzeczywistosci fikcyjne i nie zapewniajace prawidłowego leczenia)
eurodotacje itp. służą w Polsce do różnego rodzaju korupcji i sprzeniewierzenia środków i majątku Narodu Polskiego.
W tym roku bezrobocie może wzrosnąć do 30%. W pierwszej połowie roku 2013 będzie się mówić o gwałtownych podwyżkach cen(cena sera białego wzrosła o 10% w ciągu dwóch tygodni) a w drugiej połowie roku 2013 będzie się mówić o tym czy W OGÓLE DA SIĘ kupić pewne potrzebne rzeczy.
Te 14% to tylko statystyka Urzędu Pracy, a po roku człowiek wypada ze statystyki i figuruje gdzie ? Że niby już znalazł pracę . Jestem z Warmińsko-Mazurskiego i tu można śmiało powiedzieć że na 3 osoby 1 ma pracę .
@Il Ale zobacz jak oni pracują. Ludzie muszą chodzić do pracy codziennie. A sala sejmowa świeci często pustkami. Ile razy jest 100 % frekfencji?
Obiecał nam Donek drugą Irlandię no to ją mamy skumbrie w tomacie pstrąg.