Liczba wyświetleń: 2414
Co takiego mają Chiny, że Ameryka usposobiona jest nieprzejednanie wrogo podtrzymując wojownicze ataki nie tylko werbalne, demonstrując gotowość do agresji militarnej.
Po okresie współpracy gospodarczej, naukowo-technicznej, przeniesieniu wielu dziedzin produkcji do Chin, Amerykanie nabrali ochoty na więcej. Zarzuty polityczne o autorytaryzm są tylko pretekstem sprowadzającym się do powiedzenia „przyganiał kocioł garnkowi”. Wcześniejsze zaloty polityczne mające na celu otwarcie się Chin na kapitał amerykański, pozwoliły na wykorzystanie najtańszej na świecie siły roboczej do produkcji miliardów towarów na światowy rynek. Zadowoleni, że mają pracę Chińczycy uzyskali bezpośredni dostęp do technologii. Amerykanie w ten sposób powiększyli zastępy bezrobotnych we własnym kraju, a agresywne dla środowiska metody wydobycia surowców niezbędnych dla dominującej branży IT zostały przeniesione do Chin. Do surowców tych należą metale ziem rzadkich: skand, itr (tzw. skandowce) oraz lantan, cer, prazeodym, neodym, promet, samar, europ, gadolin, term, dysproz, holm, erb, tul, iterb i lutet (lantanowce). Smartfony, kamery i aparaty cyfrowe, dyski komputerów, telewizory, nie powstałyby bez nich. Zapowiadana elektronika sterująca „czystą energią przyszłości”, na użytek sił zbrojnych, pojazdów sterowanych elektronicznie będą wymagać ogromnego wkładu wymienionych pierwiastków. Dotychczas Chiny zapewniały 90% światowego zapotrzebowania na owe minerały. W pierwszym półroczu 2021 r. chiński eksport osiągnął rekordowy pułap. Rozpędzona gospodarka chińska ma się lepiej niż w okresie poprzedzającym histerię z Wuhan. Imając się wszelkich zabiegów, Stany Zjednoczone usiłują dorównać. Pozostaje zaszachować Chiny, albo pokonać je sięgając do własnych zasobów, chyba, że znajdzie się inne źródło wydobycia wysoce niezbędnych surowców. Intensyfikowana w ostatnich miesiącach retoryka antychińska wynika z faktu, że Chiny leżą na potężnych złożach niezbędnych dla zaawansowanych technologii. Jako największy producent komponentów opartych na własnych złożach, w niezwykle szybkim tempie Chińczycy zregenerowali swoją gospodarkę. 17 pożądanych pierwiastków chemicznych dla „czystej technologii” wymaga, niestety bardzo brudnych metod wydobycia. Niezbędne do produkcji baterii i akumulatorów lit, kobalt, nikiel warunkują powodzenie opartego na nich przemysłu.
Wszczęte właśnie serie amerykańskich prowokacyjnych działań wojskowych, jak lądowanie samolotu wojskowego na Tajwanie, wielokrotne naruszenie chińskiego obszaru wód Morza Południowochińskiego są sygnałem, który zmobilizował wojska Chin do przeprowadzenia manewrów. To odpowiedź dowodząca gotowości do ewentualnego konfliktu. Eskalując kierunek działań wojskowych Amerykanie ulokowali dwie eskadry myśliwców bojowych (25) F-22, dwa super transportowce herkules c-130j na wyspie Guam prowadząc na tym obszarze manewry pod kryptonimem „Pacific Iron 21”. Samoloty dwóch eskadr rozproszone zostały na lądowiskach wysepek nieopodal Guam. Do tych działań dołączyła Wielka Brytania współdziałająca z Japonią kierując dwa okręty w azjatycki rejon Pacyfiku. Połączone siły mocarstw zachodnich chcą najwyraźniej poskromić gospodarczą potęgę Chin, od której zasobów naturalnych zależy kondycja reszty świata.
Jeśli zamknięta zostaje karta wojen o ropę, a jakby na potwierdzenie kraje OPEC w miniony weekend ogłosiły spadek produkcji o 25%, to przyszłość i jej charakter określą nowe wojny o podstawowe surowce dla przemysłu i usług wysokich technologii. Nie oznacza to, ze wyłącznie Chiny dysponują pożądanymi zasobami 17 pierwiastków. USA mają ich pokaźne złoża w Kalifornii, Teksasie, Wyoming. Skomplikowane, a przez to drogie wydobycie łączy się ze skażeniem środowiska substancjami chemicznymi niszczącymi zasoby wód gruntowych. Ponadto, szereg pierwiastków radioaktywnych przedostających się do ziemi czyni ją nieprzydatną rolniczo. Rzeki i strumienie stają się toksycznymi kanałami, a brak jak dotychczas zainteresowania metodą neutralizacji skutków zanieczyszczeń. Amerykanie nigdy nie fatygowali się podjęciem eksploatacji własnych ziem rzadkich, eksportując problem poza własne granice, ale paradoksalnie oskarżają Chiny o monopol.
Chiny potrafią świetnie kalkulować. Mając własne surowce w łańcuchu dostaw – produkcji – dystrybucji uzyskują konkurencyjny poziom kosztów i cen produktów. Kluczowy sektor obrotu opartego na metalach ziem rzadkich gwarantuje konkurencyjnie wysoki i opłacalny eksport, który zapewnił im palmę pierwszeństwa przez minione 15 lat. Racjonalny przedsiębiorca widząc sukces konkurencji w tej samej branży próbuje przystąpić do spółki. Idiota, albo gangster działa mechanizmem zniszczenia, podpalenia, wysadzenia w powietrze konkurencji. Kiedy świecznikowe postacie administracji mówią o wartościach i rynkowym fair play niezbędne wydaje się wyjaśnienie definicji pojęć dla uniknięcia niespodzianek przed wejściem w jakiekolwiek relacje.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
