Liczba wyświetleń: 1973
Polska i Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) podpisały trzy porozumienia, które dotyczą m.in. udziału Polaka w misji kosmicznej na orbitę oraz staży polskich absolwentów w ESA — powiedział we wtorek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Polska zwiększa swoją aktywność w kosmosie — dodał.
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda oraz dyrektor generalny ESA Josef Aschbacher podpisali we wtorek trzy porozumienia związane z rozwojem polskiej branży kosmicznej. „Polska zwiększa swoją aktywność w kosmosie” – powiedział Buda. Jak dodał, trzy porozumienia dotyczą udziału drugiego w historii Polaka w misji kosmicznej, staży polskich absolwentów w ESA oraz rozwoju polskich technologii kosmicznych. „Chcielibyśmy być liderami albo współuczestnikami tego, co najważniejsze dzieje się w przestrzeni kosmicznej. Dzisiaj trzy porozumienia, które mamy już podpisane. Po pierwsze o misji naszego astronauty Polaka — co do osoby wszystko jeszcze przed nami. Mamy kandydata, ale on musi przejść testy, musi przejść akceptację. Tutaj nie chcemy jeszcze zapeszać” – zastrzegł Buda.
Jak podał resort, porozumienie zakłada, że Polak będzie testował najbardziej zaawansowane technologie polskich firm, realizował eksperymenty i program edukacyjny dla uczniów. „Lot ma być w drugiej połowie 2024 r. […] Teraz bardzo żmudne przygotowania, żeby adaptować naszego kandydata, oczywiście po jego wcześniejszej akceptacji. Pamiętajmy, że jesteśmy jeszcze przed tą decyzją. […] Liczymy na pozytywne rozstrzygnięcie w tej sprawie. […] Pamiętajmy, że dzisiaj jest już rezerwowym astronautą w ESA, ma już poziom zaawansowania, on już w tym wyścigu uczestniczył. Sławosz [Uznański] jest naszym murowanym kandydatem” – zapewnił minister Buda.
Szef MRiT wyjaśnił, że dwa pozostałe porozumienia z ESA dotyczą staży polskich absolwentów w ESA, gdzie będą mieli oni możliwość zdobycia wiedzy oraz rozwoju polskich technologii kosmicznych. „W zasadzie natychmiast startujemy z tą procedurą wyłonienia kandydatów i uczestnictwa pierwszej dziesiątki. Mamy docelowo grupę 30 osób, które miałyby uczestniczyć w programie stażowym. Cały program to jest trzyletni okres” – wyjaśnił Buda.
Minister rozwoju zauważył, że „przemysł kosmiczny w Polsce już dość dobrze funkcjonuje — mamy 400 firm, które dzisiaj w tej branży działają”. „Chcielibyśmy, […] ażeby te przedsiębiorstwa, które często są jeszcze start-upami, poprzez te umowy i współpracę z Europejską Agencją Kosmiczną nabrały dynamiki, żeby weszły na wyższy poziom i uczestniczyły w tworzeniu najwyższych technologii” – wskazał.
Waldemar Buda poinformował, że na wsparcie rozwoju technologicznego polskich firm w umowie przewidziano około 7 mln euro. „Dużo większą częścią jest nasza partycypacja w tzw. projektach dobrowolnych […]. Ona będzie powodowała, że przez content geograficzny — zapewnienie 80-90 proc. w niektórych programach contentu geograficznego — te środki będą wracały do polskiego przemysłu. To są już ogromne pieniądze, które będą zainwestowane w to, żeby polskie firmy mogły pracować nad rozwiązaniami, które wpisują się w programy Europejskiej Agencji Kosmicznej” – podkreślił Buda.
Dyrektor generalny ESA Josef Aschbacher ocenił, że „Polska wykonała ogromną pracę, przygotowując porozumienia” i „staje się krajem inwestującym w badania kosmiczne”. Jak dodał, to działania zarówno na poziomie krajowym i globalnym. „Polska myśli o przyszłości w kosmosie” – zaznaczył. Aschbacher zaprosił utalentowane osoby z Polski do udziału w naborze pracowników, jaki prowadzi ESA. Dodał, że w tym roku agencja poszukuje 50 pracowników, a w przyszłym roku będzie podobnie.
Według MRiT sektor kosmiczny jest jednym z najbardziej zaawansowanych i innowacyjnych obszarów nowoczesnej gospodarki. Obecnie polski sektor kosmiczny to ok. 400 podmiotów – firm i instytutów, które zatrudniają ok. 12 tys. osób.
Autorstwo: Anna Bytniewska, Aneta Oksiuta (PAP)
Źródło: NaukawPolsce.pl
Bucha,cha,cha! Ale jaja! O kosmosie to możemy sobie pomarzyć, albo narysować na kartce…,,Polski program kosmiczny,,…etykietka dla niewielkiej ilości instrumentów naukowych wykonanych u nas z Chińskich podzespołów…Co za żenada….
Breloczek do kluczy…
Taki los…
Tam też Orlen sobie wykupi hotele? Wyjadą wszyscy z sejmu i ich kochanki na księżyc po sprowokowaniu zwycięskiej wojny (kolejnej przez 300 lat o ile pamietam)