Liczba wyświetleń: 766
Rosyjski Gazprom wystąpił do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa z wnioskiem o renegocjację ceny gazu dostarczanego do Polski w ramach Kontraktu Jamalskiego z 25 września 1996 roku. Polacy odrzucili propozycję, twierdząc, że wniosek nie spełnia wymogów formalnych i że jest niezasadny.
„Spółki Gazpromu wystąpiły do PGNiG z wnioskiem o renegocjację ceny gazu dostarczanego przez Gazprom na podstawie kontraktu gazu ziemnego do Polski z 25 września 1996 r., czyli tzw. kontraktu jamalskiego” — poinformował PGNiG w piątkowym komunikacie. „W ocenie spółki wniosek renegocjacyjny Gazpromu jest nie zasadny oraz nie spełnia wymogów formalnych opisanych w kontrakcie jamalskim, a w rezultacie jest bezskuteczny” — napisano w komunikacie polskiej spółki gazowej.
Tego samego dnia, gdy rosyjska spółka zwróciła się o otwarcie negocjacji ws. cen gazu, premier Mateusz Morawiecki potwierdził utrzymanie linii politycznej swoich poprzedników. Mówił też o konieczności zerwania z gazową zależnością od Rosji. „Już dziś płacimy o 20% więcej za gaz niż Niemcy, a jest to kraj dużo bogatszy od nas. Jest to więc ewidentna niesprawiedliwość. To jest strategia „dziel i rządź”, którą Rosjanie uprawiają w tym kontekście. My chcemy się uniezależnić” — zaznaczył Morawiecki.
Kontrakt jamalski to długoterminowa umowa między PGNiG a Gazpromem na dostawy ok. 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie do Polski do 2022 roku. Jego zapisy po raz ostatni były renegocjowane w 2010 roku przez ówczesnych wicepremierów Polski i Rosji, Waldemara Pawlaka oraz Igora Sieczina. Dodano wówczas w aneksie do kontraktu zwiększenie dostaw. PGNiG chce po wygaśnięciu kontraktu jamalskiego całkowicie zrezygnować z rosyjskiego gazu.
Zdjęcie: hzv_westfalen_de (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com