Polska jest dziś oazą wolności słowa?

Opublikowano: 06.09.2017 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1142

Niemcy na pół roku przed wyborami wprowadzają prawo o cenzurze prewencyjnej w mediach, we Francji władze zakazują publikacji uśmiechniętych dzieci z zespołem Downa, a Bruksela naciska na social media, aby wprowadzić mechanizmy ograniczające publikowane treści. W tym kontekście rację ma publicysta Łukasz Warzecha. Uważa on, iż nie ma przesady w stwierdzeniu, że Polska – a szerzej: Europa Środkowa, kraje “nowej” UE – są dziś oazą wolności słowa w porównaniu z Europą Zachodnią, gdzie ruchy lewicowe konsekwentnie tę wolność ograniczają.

Na początku kwietnia niemiecki rząd, pod hasłami walki z dezinformacją i mową nienawiści, przyjął projekt ustawy nakazujący administratorom portali społecznościowych blokowanie lub usuwanie informacji nieprawdziwych i mowy nienawiści (tzw. ustawa “NetzDG”). Problem polega na tym, że zapisy tego projektu są bardzo nieprecyzyjne i niejasne, a przez to mogą umożliwiać stosowanie de facto cenzury prewencyjnej w zakresie treści, wobec których ktoś (tj. administrator portalu społecznościowego) doszuka się a priori znamion “nieprawdziwych informacji”. Wpis taki będzie musiał zniknąć w ciągu 24 godzin. Jeśli tak się nie stanie, właścicielowi portalu będzie groziła gigantyczna kara finansowa do 50 mln euro.

Mechanizmy ograniczające swobodną publikację treści funkcjonują także we Francji. Pomijając kwestie co chwilę tam przedłużanego stanu wyjątkowego (w trakcie którego szereg praw obywatelskich jest w mniejszym lub większym stopniu ograniczana), kilka tygodni temu, na mocy dekretu rządowego francuskie władze zaostrzyły już istniejące kary za tzw. mowę nienawiści. Jednocześnie dodano nowe elementy zwiększające zakres istniejących przepisów.

Tak jak w przypadku przepisów wprowadzonych w Niemczech, tak i we Francji pojawia się pytanie o to, kto i wg jakich kryteriów będzie uznawał dane wypowiedzi za “mowę nienawiści”. Czy przypadkiem przepisy te nie będą wykorzystywane politycznie, do ograniczania wolności słowa?

To, co dzieje się w Niemczech i Francji wpisuje się w ducha zmian sugerowanych przez Unię Europejską. W maju agencja Reutersa podała informację, że eurokraci chcieli by wdrożyć podobne rozwiązania na terytorium całej Wspólnoty. W ich efekcie największe serwisy społecznościowe (takie jak “Facebook”, “Twitter” czy “You Tube”) miałyby wprowadzić mechanizmy umożliwiające stosowanie cenzury wobec treści, które mają znamiona tzw. mowy nienawiści lub są uznawane za nieprawdziwe. Znowu o tym, co jest prawdą, a co kłamstwem miałby decydować administrator danego serwisu.

O innych drobniejszych sprawach (takich jak ukrywanie informacji o “wydarzeniach sylwestrowych” w Niemczech, czy zakazywanie publikacji uśmiechniętych dzieci z zespołem Downa we Francji) nawet nie będę wspominał…

W kontekście powyższego racje ma Łukasz Warzecha, który w swoim tekście opublikowanym na łamach tygodnika “DoRzeczy” zauważa, że w Europie Zachodniej lewica konsekwentnie instaluje w systemach prawnych szykany wolność słowa ograniczające i dodaje: “W kontekście faktycznej cenzury, obowiązującej we Francji, Niemczech, czy Szwecji – pouczanie Polski, Węgier czy któregokolwiek z państw prawdziwej wolności słowa przez tamtejsze rządy staje się coraz bardziej groteskowe”.

Na podstawie: DoRzeczy.pl, Reuters.com, GazetaPrawna.pl, TVP.info
Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Hassasin 07.09.2017 09:23

    Biznes można by otworzyć. Serwery z usługami przechowywania treści niepoprawnych politycznie dla wolnych inaczej obywateli UE 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.