Liczba wyświetleń: 697
Z przeprowadzonego w dniach 22-25 maja sondażu Centrum Jurija Lewady, rosyjskiej niezależnej pracowni badania opinii publicznej, wynika, że Polska jest wśród pięciu państw, które – według Rosjanek i Rosjan – są „najbardziej nieprzyjaźnie, wrogo” nastawione do Rosji. Uważa taj 22 proc. obywateli Federacji Rosyjskiej. Polska znalazła się w pierwszej piątce tej listy po raz pierwszy.
W 2014 roku Polskę wśród krajów „najbardziej nieprzyjaźnie, wrogo” nastawionych do Rosji wymieniło 12 proc. respondentów, co dało jej dziewiąte miejsce w tym rankingu. W 2005 roku za taki kraj Polskę uważało tylko 4 proc. Rosjan.
Nasz kraj wyprzedzają obecnie USA (73 proc.), Ukraina (37 proc.), Łotwa (25 proc.) i Litwa (25 proc.). Za Polską znalazły się Wielka Brytania (21 proc.), Estonia (19 proc.), Niemcy (19 proc.), Gruzja (11 proc.) i Kanada (8 proc.).
Za kraj będący „największym przyjacielem, sojusznikiem” Rosji 55 proc. jej obywateli uznało Białoruś. Na kolejnych miejscach uplasowały się Chiny (43 proc.), Kazachstan (41 proc.), Indie (18 proc.) i Armenia (18 proc.).
Relacjonując wyniki badania, Centrum Lewady zwróciło uwagę na zmianę stosunku Rosjan do Niemiec: o ile w maju 2008 roku połowa obywateli FR oceniała stosunki rosyjsko-niemieckie jako „normalne, spokojne”, o tyle teraz 33 proc. ocenia je jako „chłodne”, a 12 proc. jako „napięte”.
Autorstwo: jkl
Źródło: Lewica.pl
Co za głupie uogólnianie, wrogami sobie są, ale rządy państw niektórych, ludzie.chcą pokoju globalnego
Merkel co chwila łagodzi stosunki z Rosją by po powrocie do Berlina zostać znów przywołanym do porządku przez jakieś niewidzialne siły.
A co tu się dziwić – w odpowiedzi na zaangażowanie polszy ( w charakterze lokaja ) w hucpę na ukrainie
ruska propaganda obrzydza ludziom Polaków tak samo jak polska propaganda pierze ludziom berety u nas ( tanimi chwytami )
czasem jak słyszę co lemingi pier….. o ruskach ( chociaż żadnego na oczy nie widzieli ) to uszy więdną …
Niestety większość społeczeństwa daje sobie wyprać mózg przez propagandę Kremla. W normalnym świecie i w Polsce i w Rosji ludzie by żyli jak pączki w maśle, a granica byłaby niemal symboliczna. Niestety u władzy jest za dużo psychopatów i ludzi ze złą wolą i ciągnie się ta umysłowa bieda od wieków.
Piechota – źle piszesz, jeśli chodzi o propagandę Kremla w stosunku do Rosjan to mylisz się, bo obiektywnie patrząc co rząd nadwiślański robi w kwestiach związanych z Rosją nie można go traktować inaczej niż z wrogością lub przynajmniej niechęcią. Jeśli z kolei piszesz o propagandzie skierowanej w stronę Polaków to zapomniałeś o głównym nurcie zachodniej (USA-Niemcy-Izrael-itp itd) dezinformacji jeszcze bardziej wypierającym mózgi ciężko już powiedzieć że Polakom, ale raczej tubylcom – bo coraz mniej ludzi identyfikuje się z tym krajem…
wszelkie napięcia na tej linii to robota polityków, jeśli prawdą jest, że Majdan miał za zadanie rozbicie coraz bliższych stosunków Rosyjsko-Niemieckich, które zagrażały interesom USA w Europie. Co prawda akurat dla Polski zbytnia przyjaźń Niemiecko Rosyjska też nie jest zbyt bezpieczna.
I jak tu ludziom wytłumaczyć ze dyma Nas korona brytyjska i tępy jankes ???!!!