Polska administracja podatkowa najdroższa w Europie i 3. na świecie

Opublikowano: 07.12.2016 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 740

Administracja podatkowa w Polsce na swoje utrzymanie pochłania proporcjonalnie największą część środków pieniężnych zabranych podatnikom spośród wszystkich administracji podatkowych państw należących do UE. Jest także jedną z najdroższych na świecie – wynika z raportu OECD pt. “Tax Administration 2015”. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest utrzymywanie skomplikowanego podatku dochodowego PIT, na którego obsługę potrzeba całej armii urzędników, a wpływy z jego poboru są niewielkie.

Działanie aparatu skarbowego w Polsce pochłania aż 1,6 proc. tego, co zbiera on z podatków. Zdaniem ekspertów z Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) jest to najgorszy wynik spośród wszystkich państw należących do Unii Europejskiej. Zgodnie z raportem “Tax Administration 2015” np. w Niemczech współczynnik ten wynosi 1,35 proc., w Czechach – 1,13 proc., a w Wielkiej Brytanii – zaledwie 0,73 proc. Wśród 56 krajów, które bada OECD, wyższy niż w Polsce wskaźnik kosztu poboru podatków występuje jedynie w Japonii (1,7 proc. przychodów) oraz w Arabii Saudyjskiej (1,62 proc.).

Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest utrzymywanie niezwykle skomplikowanego (w polskim wydaniu), najeżonego różnymi progami, ulgami czy kosztami uzyskania podatku dochodowego PIT. Kilkadziesiąt tysięcy urzędników w Polsce jest oddelegowanych do obsługi tej fiskalnej daniny (niektóre szacunki mówią, że poborem, kontrolą i obsługą podatku dochodowego od osób fizycznych zajmuje się blisko 80 proc. całego aparatu skarbowego). Co roku dla 25 milionów podatników muszą oni sprawdzać deklaracje podatkowe, weryfikować ulgi, obsługiwać korespondencję itp. Pensje i wynagrodzenia dla tych urzędników kosztują grube miliardy złotych, które powodują, że nasz kraj na utrzymanie administracji podatkowej proporcjonalnie musi wydać najwięcej wśród wszystkich państw należących do Unii Europejskiej.

Zamiast utrzymywać nieefektywny, kosztowny i zabierający mnóstwo czasu podatek PIT, o wiele racjonalniej byłoby go całkowicie zlikwidować. W zamian, aby zapewnić stałe dochody budżetowi państwa, można by nieco podnieść (o 3-4 proc.) niższą stawkę podatku VAT (obecnie 8 proc.). To powinno zapewnić podobne dochody budżetowi, co podatek PIT przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów funkcjonowania administracji podatkowej.

Proste? Oczywiście. Problemem może być jednak niezwykle silne lobby podatkowo-administracyjne. Wszak likwidując podatek PIT automatycznie likwidujemy dziesiątki tysięcy miejsc pracy dla osób, które “żyją” z wyliczania prawidłowej wysokości podatku dochodowego do zapłaty…

Na podstawie: OECD.org, Bankier.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. agama 07.12.2016 13:51
  2. nemoein 07.12.2016 15:17

    Jacek Wilk ma bardzo wolno-rynkowe poglądy, należy do KNP – (startował z listy Kukiza) zgadzam się jeśli nie z wszystkim to z większością jego poglądów

  3. MB 07.12.2016 16:30

    Ostatni akapit jest najistotniejszy, ale nie wspomina o istocie sprawy. Gdyby władza chciała się ich pozbyć to żaden “lobbing” by im nie pomógł. Ale każda grupa urzędasów a) chodzi na wybory, uwiarygadniając legalność władzy, b) bezpośrednio bądź pośrednio przyspiesza celowe zadłużanie państwa. Więc skarbówka póki co, może spać spokojnie. Im mniej efektywna, tym spokojniej.

  4. emigrant001 07.12.2016 20:10

    Chociaż jedna rzecz w Polsce jest naj- na świecie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.