Liczba wyświetleń: 1855
Do iście zaskakującego zdarzenia doszło w dniu wczorajszym na drodze M25, gdzie dwóch Brytyjczyków zostało zatrzymanych przez patrol policji i zmuszonych do usunięcia z karoserii samochodu napisu „Bollocks to Brexit”. Pasażer Peter Cook, który nagrał część incydentu telefonem, stwierdził, że policjant był „ekstremalnie agresywny”.
Policjanci nakazali Brytyjczykom zatrzymać samochód marki Mini Cooper na pasie awaryjnym autostrady M25 w pobliżu Brentwood, w niedzielę ok. godz. 14:30. Jakież jednak było zdziwienie kierowcy i siedzącego obok niego pasażera, gdy usłyszeli, że nie popełnili żadnego wykroczenia drogowego, ani nie zostali zatrzymani do rutynowej kontroli, tylko że dopuścili się zakłócenia porządku publicznego. Zakłóceniem tym było umieszczenie na karoserii samochodu popularnego wśród anty-Brexitowych aktywistów sloganu „Bollocks to Brexit”.
Pasażer Peter Cook, którego relację ze zdarzenia możemy obszerniej przeczytać nas stronie bbc.com, poinformował, że policjant przez 40 minut krzyczał na kierowcę, zastraszał go i próbował go zmusić do usunięcia obraźliwego, według niego, hasła. Kierowca ostatecznie zgodził się wykonać polecenie policjanta i częściowo zdrapał hasło z karoserii, a następnie pozwolił lokalnej firmie świadczącej pomoc drogową odholować auto. Z kolei policjant, po usunięciu części sloganu stwierdził, że puści obu mężczyzn wolno.
O zdarzeniu na drodze M25 został poinformowany wydział Independent Office of Police Conduct (IOPC). W sprawie wypowiedziała się też rzeczniczka Essex Police, zaznaczając, że policja postara się namierzyć funkcjonariusza i ustalić, co zaszło podczas interwencji. „W międzyczasie zachęcamy kierowcę do pozostania z nami w kontakcie” – dodała.
Przypomnijmy, że słowo „bullocks” (tłum. bzdury, pierdoły, głupoty) zostało uznane za nieobsceniczne w listopadzie 1977 r., po tym jak sprzedawca w sklepie muzycznym promował publicznie płytę zespołu Sex Pistols – „Never Mind The Bollocks, Here’s The Sex Pistols”.
Źródło: PolishExpress.co.uk