Liczba wyświetleń: 2483
Wielkopolska policja zatrzymała dziewięć osób oraz użyła gazu łzawiącego i broni gładkolufowej przeciwko uczestnikom wczorajszej manifestacji w Gnieźnie. W centrum miasta zgromadziło się bowiem około pół tysiąca przeciwników pierwszej w tym mieście „Parady Równości”, która postulowała między innymi legalizację „małżeństw” homoseksualnych czy wprowadzenia „edukacji antydyskryminacyjnej”.
W ostatnich dniach wokół manifestacji LGBT rozpętała się burza, ponieważ na początku tygodnia prezydent Gniezna Tomasz Budasz z Platformy Obywatelskiej postanowił zakazać wszelkich demonstracji. Jego zdaniem mogłyby one doprowadzić do naruszenia porządku publicznego, co jednak nie przekonało Sądu Okręgowego oraz Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, które postanowiły uchylić jego decyzję.
Ostatecznie na gnieźnieńskim rynku pojawiło się kilkuset zwolenników ruchów LGBT, a także licząca blisko pół tysiąca osób kontrdemonstracja obrońców tradycyjnej rodziny. Przeciwnicy LGBT próbowali przy tym powstrzymać ich, w czym przeszkodziła im postawa policji, która użyła gazu łzawiącego oraz broni gładkolufowej. Funkcjonariusze poinformowali jednocześnie, że zatrzymali dziewięć osób mających rzucać różnymi przedmiotami.
Środowiska LGBT podczas swojego marszu ogłosiły postulaty programowe w postaci „piątki”, przewidującej między innymi legalizację związków partnerskich osób tej samej płci oraz ich „małżeństw”, nowelizację „Kodeksu karnego” pod kątem specjalnych kar za „przestępstwa z nienawiści” wobec środowiska LGBT, nowe regulacje dotyczące „uzgodnienia płci” i wprowadzenie do szkół „edukacji antydyskryminacyjnej”.
Na podstawie: wPolityce.pl, PolsatNews.pl
Źródło: Autonom.pl
Ale kto powiedział że był to marsz nienawiści.
Przecież to był marsz wolności.
Wolnemu człowiekowi niemożna narzucać wynaturzonych lewackich ideologi.
Sodomici zaczęli pałować normalnych ludzi to zły znak.
W Konstytucji RP jest napisane :”Art. 18. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.” A tymczasem policja pacyfikuje tych co chcą aby prawo to było przestrzegane.
Dziwny kraj.
OK. Tylko po co ta agresja? Też jestem przeciwny nazywaniem związków homo małżeństwem, ale co do związków partnerski, to całym sercem jestem za, ponieważ jako 100% heteryk nieposiadający dzieci, gdybym został wdowcem, też chciałbym mieć możliwość przekazania praw i pełnomocnictw przyjacielowi płci tej samej, bez konieczności sporządzania skomplikowanych umów prawnych, które można podważyć w sądzie.