Polacy opracowują wysokoczułe testy na SARS-CoV-2

Opublikowano: 27.08.2020 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 786

Szybkie i wysokoczułe testy przesiewowe na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 opracowują specjaliści Sieci Badawczej Łukasiewicz. Project uzyskał już finansowanie Agencji Badań Medycznych.

„Zasada ich działania będzie polegała na wykrywaniu obecności strukturalnych białek wirusa obecnych w jego otoczce, a nie jak w wielu dostępnych obecnie na rynku testach – wykrywaniu przeciwciał we krwi pacjenta. Tego typu rozwiązanie pozwoli na oznaczanie faktycznej obecności SARS-CoV-2 w analizowanej próbce, a nie przeciwciał, które generowane są w organizmie człowieka wskutek zakażenia. Test ten będzie więc jednoznacznie potwierdzał zakażenie SARS-CoV-2” – tłumaczy w informacji przekazanej PAP dr inż. Joanna Jankowska-Śliwińska z Instytutu Technologii Elektronowej.

Instytut ten (ITE) wraz z Instytutem Technologii Materiałów Elektronicznych (ITME) tworzy nowy ośrodek naukowy – Sieć Badawczą Łukasiewicz. Ta naukowo-komercyjna konsolidacja oficjalnie rozpocznie działalność 1 października 2020 r. W ciągu ostatnich 6 lat obydwa instytuty realizowały ponad 250 projektów naukowo-badawczych. Jednym z najnowszych przedsięwzięć jest nowej generacji test przesiewowy na obecność koronawirusa SARS-CoV-2, który uzyskał finansowanie Agencji Badań Medycznych.

„Test opracowywany w Łukasiewiczu mógłby znaleźć szerokie zastosowanie w kontroli zakażenia wirusem SARS-CoV-2, a w szczególności na przejściach granicznych, lotniskach, miejscach użyteczności publicznej, przychodniach i gabinetach lekarskich. Mógłby nawet zastąpić obecnie powszechnie stosowany pomiar temperatury, który jest niespecyficzny i nie wskazuje jednoznacznie na zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2” – czytamy w informacji prasowej przesłanej PAP.

Szybki test przesiewowy pozwoli na wiarygodną identyfikację osób zakażonych, na podstawie analizy próbek wymazu z jamy ustnej, gardła, nosa lub śliny. Wynik oznaczenia uzyskiwany byłby w ok. 20-40 min – zapewniają specjaliści Sieć Badawczą Łukasiewicz.

Taki test umożliwia wdrożenie obserwacji, kwarantanny lub wczesnego leczenia, zapobiegającego skutkom ewentualnych powikłań choroby COVID-19. Jednak ostatecznym potwierdzeniem zakażenia koronawirusem są obecnie testy genetyczne (RT qPCR).

Kierownik projektu w Łukasiewiczu, dr inż. Joanna Jankowska-Śliwińska, specjalizuje się w badaniach nad bioczujnikami. W 2016 r. uzyskała stopień doktora w zakresie biocybernetyki i inżynieria biomedycznej w Instytucie Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN. Jest również uznanym ekspertem w technikach analitycznych, w tym elektrochemicznych, a także technikach wykorzystywanych w analizie powierzchni – spektroskopia IR oraz ramanowska oraz AFM i skaningowa mikroskopia elektronowa.

Głównym badaczem projektu jest dr hab. Kamil Kosiel, od 2002 r. doktor nauk technicznych na Politechnice Warszawskiej na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych (2012 r. uzyskał stopień doktora habilitowanego). Specjalizuje się w technikach osadzania cienkich warstw (przydatnych w technologii czujnika) oraz w budowie czujników do zastosowań biologicznych i środowiskowych.

Sieć Badawcza Łukasiewicz aktywnie włączyła się do zmagań z pandemią, a swoje działania realizuje pod szyldem #TarczaNaukowa. Obecnie na różnym etapie zaawansowania znajduje się kilkanaście projektów naukowo-badawczych i inżynierskich. Więcej informacji nt. zaangażowania naukowców tej sieci badawczej w walkę z koronawirusem można przeczytać na stronie.

Źródło: NaukawPolsce.PAP.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. JaceK 28.08.2020 08:55

    Pytanie do WM. Kto zrobił zdjęcie wirusa Hiszpanki z 1918r. posługując się mikroskopem elektronowym?

  2. realista 28.08.2020 10:15

    wiesz… to chyba nie zdjęcie jest z 1918 roku, a wirus… .. .

  3. Admin WM 28.08.2020 10:27

    To zdjęcie „grypy hiszpanki z 1918 r.”, a nie „zdjęcie z 1918 r. grypy hiszpanki”. Usunę rok z podpisu, by nie wprowadzał w błąd.

  4. Cosmo 28.08.2020 13:07

    Niezmiennie czekamy na właściwie działający test wykrywający domniemanego wirusa. Póki co jeszcze nikt nie dokonał sztuki wyizolowania czystego wirusa, zatem tak naprawdę nie wiadomo czego szukać.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.