Pojechałam do Sankt Petersburga z ważnym przesłaniem

Opublikowano: 14.11.2023 | Kategorie: Media, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 3225

W dobie szalejącej rusofobii, kiedy za kontakty z Rosjanami można trafić do aresztu, a już na pewno doświadcza się wykluczenia społecznego, postanowiłam wiele zaryzykować, by spróbować przełamać ten impas. 9 listopada, w murach Państwowego Uniwersytetu w Sankt Petersburgu, uczestniczyłam w międzynarodowej dyskusji o tym, jak odzyskać utracone zaufanie, co powinno stanowić podstawę przyszłego dialogu i kiedy zakończy się konfrontacja.

Konferencja pt. „Wielki Bałtyk: dziedzictwo historyczne i kulturowe, specyfika etnokulturowa i edukacyjna”, odbyła się w ramach XI Bałtyckiego Forum Rodaków. W dyskusji uczestniczyli przedstawiciele Rosji, Białorusi, krajów bałtyckich i Polski. Wśród delegatów przeważali uczeni i eksperci poważnych instytucji, którzy rozprawiali nad nowymi wyzwaniami. Byłam jedyną osobą z Polski zaproszoną na to wydarzenie.

Przyjęto mnie bardzo życzliwie. Osobiście doświadczyłam tego, że wroga polityka nie musi się przekładać na niechęć między narodami. Dlatego jestem przekonana, że Polacy w każdej chwili mogą rozpocząć dialog z Rosjanami. Podobnie jak z sąsiadami zza Buga. Na konferencji w Sankt Petersburgu była niezwykle interesująca ekipa z Białorusi. Tak się złożyło, że podczas kolacji miałam wspólny stolik z Białorusinami. To połączenie sprawiło, że stolik nasz zyskał miano „najweselszego”.

Większość Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele tracimy, nie utrzymując dobrych relacji ze słowiańskimi narodami – rosyjskim i białoruskim – chowając przy tym jakieś irracjonalne urazy. Najwyższy czas to zmienić.

W trakcie konferencji wygłosiłam odczyt pt. „Ostracyzm wobec polskich dziennikarzy piszących obiektywnie o Rosji. Jak pokonać rusofobię?”. Pierwsza część przemówienia została odebrana jako spora sensacja, dzięki czemu przykułam uwagę audytorium. Jednak w moim wystąpieniu kluczowe było to, co przekazałam w drugiej części. Uważam wręcz, że była to najważniejsza misja, jaką do tej pory zrealizowałam w swoim życiu. Poniżej moje przemówienie w całości.

Treść wystąpienia

Szanowni Państwo!

Przyjechałam z Polski, w związku z tym wybaczcie, proszę, jeśli zniekształcę język rosyjski. Jak wiadomo, najlepszym sposobem na naukę języka jest praktyka. Niestety komunikacja między naszymi krajami jest obecnie znacznie utrudniona. Przyczynia się do tego wroga polityka oraz zerwanie połączeń lotniczych z Unii Europejskiej do Rosji.

Wśród moich rodaków panuje obawa, że jeśli podejmą dialog z Rosjanami, to spotka ich za to w Polsce sporo problemów i trudności.

Tacy dziennikarze jak ja – czyli rozmawiający z Rosjanami i piszący obiektywnie o Rosji – doświadczają ogromnego ostracyzmu. Na moim przykładzie pokrótce to zobrazuję.

Zaczęło się od udziału w Międzynarodowych Motocyklowych Rajdach Katyńskich. W latach 2015 i 2016 pojechałam z polskimi motocyklistami do Katynia i Miednoje, na groby polskich oficerów zamordowanych przez NKWD. Na podstawie materiałów zebranych podczas tych wypraw, zrealizowałam dwa filmy dokumentalne oraz napisałam reportaże.

Właśnie wtedy uruchomiono w Polsce nagonkę przeciwko mnie. Osoby, które mnie atakowały, nie doceniły tego, że w moich relacjach przypomniałam o ofiarach terroru komunistycznego. Skrytykowano mnie, bo komuś się nie spodobało, że pokazałam, iż podczas naszych wypraw Rosjanie przyjęli nas bardzo serdecznie. Pokazałam przyjacielskie relacje między naszymi narodami, między normalnymi ludźmi.

Przypuszczam, że niektórych oburzył także fakt, iż w moich relacjach przypomniałam o tym, że naród rosyjski był pierwszą i najliczniejszą ofiarą terroru komunistycznego.

W efekcie, w polskojęzycznych mediach zaczęto mnie określać epitetami: „propagandystka Kremla”, „ruska agentka”, „szpieg Putina”. Proszę mi wierzyć: dla dziennikarza w Polsce jest to jak wyrok śmierci cywilnej, gdyż oznacza wykluczenie z życia publicznego.

Paradoksalnie, ta kampania oszczerstw sprawiła, iż zapragnęłam lepiej poznać Rosję i Rosjan. W związku z czym, w kolejnych latach przeprowadziłam wiele wywiadów z osobami publicznymi z Rosji: dyplomatami, ekspertami, dziennikarzami. Ponadto wielokrotnie podróżowałam do Rosji – do różnych regionów tego kraju – w celu zebrania materiałów, żeby napisać obiektywne reportaże, jakich brakowało w polskich mediach.

W moich publikacjach nawiązywałam do trudnej historii między naszymi narodami, czyli do tego co nas tak często dzieli. Jednocześnie, starałam się także pokazać niektóre dobre strony, czyli to, co nas łączy. Ponadto próbowałam odszukać możliwe drogi wyjścia z kryzysu.

W efekcie mojego zaangażowania w polsko-rosyjski dialog, doświadczyłam w Polsce absurdalnych ataków. Oto jeden z przykładów. Dyrektor telewizji Biełsat Agnieszka Romaszewska, której mąż został niedawno nowym ambasadorem Polski na Ukrainie, zaatakowała mnie publicznie, kiedy otrzymałam akredytację prasową na Białoruś.

Udałam się na Białoruś m.in. po to, aby wziąć udział w Wielkiej Rozmowie z Prezydentem, podczas której jako dziennikarka z Polski zadałam Aleksandrowi Łukaszence pytanie: „Co jest gotowy zrobić dla poprawienia relacji polsko-białoruskich?”.

Przy okazji mojego dziennikarskiego wyjazdu na Białoruś, Romaszewska opublikowała w mediach społecznościowych, mój wizerunek podpisując: „regularnie opłacania moskiewska najmitka”. Rzuciła takie kłamliwe oskarżenia, nie mając żadnego dowodu na poparcie swoich słów.

Kolejny przykład. Kilka miesięcy temu pojechałam do Iraku na Międzynarodowy Festiwal Imama Husajna w Karbalii. Zaprosiła mnie tam miejscowa organizacja szyicka. Wyjazd relacjonowałam w mediach społecznościowych. W efekcie pewien popularny w Polsce dziennikarz publicznie zasugerował, że za moim wyjazdem do Iraku stoją… rosyjskie służby specjalne.

W takiej absurdalnej rzeczywistości przyszło mi żyć.

Piętnowanie nasiliło się po 24 lutego 2022 roku. Nigdy nie popierałam wojny na Ukrainie. Jednak wkrótce po rozpoczęciu tzw. „specjalnej operacji wojskowej” – zacytowałam w mediach społecznościowych wypowiedzi dwóch popularnych amerykańskich ekspertów: profesora Johna Mearsheimera, twórcy teorii realizmu ofensywnego oraz Douglasa Macgregora, emerytowanego pułkownika armii USA. Obaj Amerykanie wyraźnie wskazali, że za kryzys na Ukrainie w znacznym stopniu odpowiada ekspansja NATO na Wschód.

Zacytowanie tych konkretnych amerykańskich ekspertów, spowodowało, że spadła na mnie fala hejtu, a atakujący zarzucili mi, że… powtarzam propagandę Kremla.

Podobna nagonka spotyka każdego dziennikarza w Polsce, który obiektywnie pisze o Rosji.

Celem tych ataków jest odbieranie wiarygodności i stygmatyzowanie: «Oto straszny ruski agent».

W Polsce wielu ludzi boi się Rosji. A wystraszonymi ludźmi łatwiej jest sterować.

Jak pokonać rusofobię? Ufam, że jest pewne antidotum.

Znajdujemy się w Sankt Petersburgu. Chcę opowiedzieć o wielkim Rosjaninie i świętym męczenniku, który urodził się w tym pięknym mieście. Mam na myśli Mikołaja II Romanowa, ostatniego cara Rosji, który był także tytularnym królem Polski.

Niedawno zmarł wybitny rosyjski reżyser Gleb Anatoljewicz Panfiłow. Jego ostatnim dziełem był wstrząsający film o zmordowaniu rodziny carskiej przez bolszewików, pt. „Carska rodzina Romanowów”. W jednym z wywiadów Panfiłow powiedział: „Jestem głęboko przekonany, że skrucha za rozstrzelanie rodziny królewskiej wśród Rosjan jeszcze nie nastąpiła. Piotr I odrąbałby im głowy, utopił ich we krwi i pozostał na tronie. A tu – inteligent, przyzwoity człowiek. On nie był do tego zdolny. I poświęcił siebie, swoją rodzinę… Dzieje się tak wtedy, gdy prawdy moralne wchodzą w konflikt z wymogami prawdziwego życia, okrutnymi i bezlitosnymi! I co rozbić w sytuacji Mikołaja II? Mówimy o polityce, a ona często wchodzi w konflikt z kategoriami moralnymi, chrześcijańskimi. Po abdykacji już zwykły polityk Mikołaj II stał się niedościgły pod względem moralnym. Stał się, z mojego punktu widzenia, wielki. A cała jego droga krzyżowa mówi o wielkości ducha. Tylko najwybitniejsi ludzie mają taką cierpliwość i taki stopień poświęcenia”.

Męczeńska śmierć Mikołaja II, to straszna katastrofa i punkt zwrotny w historii świata. Dlatego uważam, że przywrócenie jemu należytej czci jest kluczem do wszystkiego. Należy uświadamiać nasze narody, kim naprawdę był ostatni władca Rosji i jaką poniósł ofiarę.

Na koniec chciałabym przytoczyć fragmentem opisu zamieszczonego na jednym z kanałów aplikacji Telegram: „Mikołaj II ze względu na swoją pobożność i moralność, prostotę i skromność, pragnienie przestrzegania chrześcijańskich przykazań i rytuałów stał się obcy otaczającemu go zdeprawowanemu społeczeństwu, pogrążonemu w okultyzmie i masonerii”.

Gdyby Polacy znali prawdę o tym najbardziej niezrozumianym rosyjskim carze, to jestem przekonana, że wielu moich rodaków zaczęłoby odchodzić od rusofobii.

Dziękuję Państwu za uwagę.

Autorstwo: Agnieszka Piwar
Źródło: Piwar.info


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

27 komentarzy

  1. Stanlley 14.11.2023 09:44

    @Agnieszka – lepiej byś opisała formalności które trzeba dopełnić by pojechać na Białoruś albo odwiedzić ten Petersburg…

  2. Agnieszka Piwar 14.11.2023 12:04

    @Stanlley – Na Białoruś wystarczy paszport, od ubiegłego roku nie potrzeba już wizy. Do Rosji można wyrobić wizę elektroniczną: https://electronic-visa.kdmid.ru/
    Unia Europejska zerwała połączenia lotnicze z Białorusią i Rosją. Na Białoruś można podjechać drogą lądową, ale bywa, że trzeba długo stać na granicy. Mimo wszystko warto czekać w tej kolejce, bo Białoruś zachwyca przyjezdnych z Polski. Żeby dostać się do Petersburga to najlepiej samolotem przez Turcję, albo autobusem/autem do Kaliningradu i stamtąd samolotem. Można też próbować dostać się do Rosji przez Mińsk. Dziś podróż trwa tam znacznie dłużej. Pamiętam czasy, kiedy wsiadałam do samolotu w Warszawie i po przeszło dwóch godzinach byłam w Rosji. Teraz podróż zajmuje dzień/noc a nawet dobę.

  3. Stanlley 14.11.2023 12:31

    Oooo czyli nie zlikwidowali ruchu bezwizowego dla Polaków. Rok temu byliśmy autem na Białorusi i w sumie to przede wszystkim taka podróż otwiera oczy… Gdyby więcej Polaków odwiedziło Białoruś to może cokolwiek w tym kraju by się zaczęło zmieniać bo by zobaczyli w jakim zakłamanym systemie quasi-niewolniczym żyją. Dzięki za linka – może uda się jeszcze w życiu odwiedzić Petersburg…. choć marzy mi się podróż przez całą Rosję aż do Chin – no ale to tak czy inaczej musi poczekać aż dzieci podrosną….

  4. Agnieszka Piwar 14.11.2023 13:44

    @Stanlley – Jeszcze dorzucam link do strony, na której można wyszukać połączenia lotnicze: https://www.aviasales.ru/

  5. Stanlley 14.11.2023 16:34

    Bardzo dziękuję! Twoje odpowiedzi są co najmniej tak wartościowe jak sam artykuł 🙂

  6. Flibusta 14.11.2023 22:23

    Nagonka na Rosję jest częścią kampanii prowadzonej przez zdesperowane elity oligarchiczne w celu obrony pozycji imperialnej której symbolem jest USA. Jedne publikatory ukazują Rosję jako centrum zła zaś inne takie centrum zła widzą w Stanach Zjednoczonych. Myślę sobie, że to podejrzane.

  7. Terminator 2019 15.11.2023 13:46

    Romaszewska wie jak to jest przyjmować pieniążki od obcego kraju. Tate i mame mają w tym doświadczenie:

    https://zapodaj.net/images/35191f63cc139.jpg
    https://zapodaj.net/images/6c7f40dbffe9a.jpg

  8. AlbertW41 16.11.2023 02:22

    Opisywac Rosje obiektywnie to jedno ale wspominac ze car koronowal sie na krola Polaki to juz raczej nie wypada.

  9. Światowid 16.11.2023 17:06

    No tak, peany na cześć Mikołaja II … Zachłystywanie się “chrześcijańskością” cara i caratu. Paralele żywota cara z Jezusem – “droga krzyżowa”. Miałbym w tej kwestii pewne przemyślenia odnośnie sponsoringu, ale [punkt 5b regulaminu WM]. Tak więc …
    Wszystkie fundusze na promocję caratu i chrześcijaństwa w FR idą z Kremla i okołokremlowskiej etnicznej mafii oligarchów. Mafia, która po 1991 okradła naród rosyjski z jego ekonomicznego dziedzictwa dziś usiłuje się legitymizować “chrześcijaństwem” i obs*ywaniem ZSRR na wszelkie sposoby. Cała ta anty-sowiecka aktywność publicystyczna i propagandowa jest wymierzona w żywotne interesy narodów Federacji Rosyjskiej z narodem rosyjskim na czele i jest służebna etnicznej mafii okupującej Kreml.

    Oczywiście Pani wie, co robi. A ja pamiętam inny Pani tekst, być może z korzeniami w podobnej kieszeni:
    https://www.pafere.org/2018/02/22/artykuly/socjalizm-dobija-naftowa-potege/

    Wczoraj wojowała Pani z “socjalizmem” w Ameryce Południowej, cynicznie ignorując fakt, że za kryzys w Wenezueli odpowiadają sankcje USA i dywersja wenezuelskiej oligarchii. Dziś przeskoczyła Pani do obozu Białych (z nazwy, tak naprawdę – do obozu powiedzmy – “czarnych”) – czyli reakcji na Wschodzie.

    Czas reżimu kremlowskiego, czas ludożerczego neokolonialnego państwa etnicznej oligarchii się kończy – i skończy się tak, jak w 1917. A Pani wije sobie gniazdko nad przepaścią – za błogosławieństwem aparatczyków recyclingowanego w etnicznej wersji ancient-regime’u. Girkin twierdzi, że Rosję czeka nowy Marzec 1917 ( https://swiatowid.video.blog/2023/06/23/i-girkin-dlaczego-luty-1917-jest-w-rosji-nieunikniony-l-wierszynin-jak-kreml-nie-sprzedal-ukrainie-energodaru/ ), ale wszystko wskazuje na to, że jedyne co może ocalić naród rosyjski to powtórka października 1917 i ponowna egzekucja “carskiej rodziny”, wraz z egzekucjami całej “carskiej elity”, do obcowania z którą tak się Pani rwie … i której WERSJĘ RZECZYWISTOŚCI usiłuje Pani sprzedawać Polakom, tak jak sprzedawała Pani Polakom sprokurowane przez “INNĄ ELITĘ” wyjaśnienia kryzysu wenezuelskiego.

    Niestety polskie pelikany łykają taką “publicystykę” różnych “turystów politycznych” płci obojga (czy ile tam tych płci obecnie jest).

    Ukłony, szanowna weteranko pralni mózgów “Pafere”.

  10. Admin WM 16.11.2023 17:31

    @Światowid

    Na portalu WM można dyskutować, zgadzać się z kimś, albo nie zgadzać, wytykać błędy etc., ale nie można pomawiać i zniesławiać. Czy masz dowód, że autorka otrzymuje pieniądze z Rosji za swoją działalność dziennikarską? Z tego co mi pisała, dostała kiedyś ofertę pisania dla „Sputnika” za pieniądze, ale odmówiła. Więc jeśli nie masz dowodu — to łamiesz punkt 5b regulaminu WM.

  11. pikpok 16.11.2023 17:39

    Światowid, w 1917 roku władzę przejęła żydokomuna. Czyli co, pasożytdy chcą przejąć znowu całą władzę, nie podobało im się to jak pojechał Putin z Chodorkowskim ? Czy już ją mają i trzeba ich usunąć, bo wprowadzają światowy zamordyzm?

  12. Światowid 16.11.2023 17:48

    @Admin WM

    Już nie łamię (komentarz wyedytowałem).

    Kiedyś miałem złudzenia co do grupy Engelgarda, Rękasa, środowisk Neon24. Tak, jak dziś różni mają złudzenia co do MacGregora czy Rittera.

    Dziś nie mam, znając prawdę o Rosji nie da się nie odrzucić kremlowskiego reżimu. Jeśli ktoś go nie odrzuca – albo jest ignorantem, piszącym o rzeczach, o których nie ma pojęcia, albo jest w pracy. Dyletantów czytać nie warto. Pracowników propagandy – tym bardziej.

  13. Katana 16.11.2023 18:01

    “Jeśli ktoś go nie odrzuca – albo jest ignorantem, piszącym o rzeczach, o których nie ma pojęcia, albo jest w pracy.”

    Daj to pojęcie i nie rób czarnej roboty.

  14. Światowid 16.11.2023 18:02

    @pikpok
    >Światowid, w 1917 roku władzę przejęła żydokomuna.
    >Czyli co, pasożytdy chcą przejąć znowu całą władzę,
    >nie podobało im się to jak pojechał Putin z Chodorkowskim ?
    >Czy już ją mają i trzeba ich usunąć, bo wprowadzają światowy zamordyzm?

    W 1917 znacjonalizowano cały majątek produkcyjny i wszystkie zasoby mineralne. Pasożyty nie miały prawa własności – były jedynie zarządcami, których można było odsunąć od zarządzania.
    Po 1991 wszystko zostało rozkradzione i rozdane w gronie pasożytów – w tym w gronie globalnej diaspory. Władza Putina to tylko przyspieszenie destrukcji majątku produkcyjnego odziedziczonego po ZSRR, destrukcji demograficznej narodu rosyjskiego przez redukcję dzietności, emigrację Rosjan i imigrację nacji kaukaskich.

    Chodorkowskiego, o ile mi wiadomo, posadzili na polecenie globalnego kahału, podpadł ponoć samemu Berlowi Lazarowi.

    Rosja podczas PLANdemii wprowadzała wszystkie zalecenia WHO. Obecnie wprowadza cyfrowego rubla, “social rating” i biometrię w ramach właśnie stawiania tego globalnego zamordyzmu. Przy czym globalny zamordym będzie robiony po kawałku. W Chinach, w Rosji, w Kanadzie, USA UE itd., a potem to będzie scalone. Rosja nigdzie w tym nie odstaje od reszty, z WHO nie wyszła, z WTO też nie. Jak sprzedawała uran do USA (i na Ukrainę, do ukropskich elektrowni atomowych!) tak sprzedaje. Ropę, gaz, metale kolorowe – też. Potem “kolektywny zachód” robi z tych surowców amunicję i uzbrojenie dla Ukrainy. W ten sposób Putin i jego etniczna oligarchia wojują z globalistami?

  15. pikpok 16.11.2023 19:00

    Oj, jak się okazało to nie tak łatwo dało się ich usunąć. A ilu ludzi wymordowali, nawet Stalina ponoć otruli bo zaczął się za nich zabierać.
    Teraz próbują to samo zrobić z całym światem, władze nad pieniądzem już mają.

  16. Dobroca 16.11.2023 19:30

    Szanowna Pani Agnieszko, może już Pani nie przeczyta moich słów, bo wątek przeterminowany. To może choć inni moje zdanie o Pani przeczytają. Jest Pani przewspaniałą Kobietą, najprawdziwszą Polką. Życzę Pani jak najlepszego zdrowia i wytrwałości. Oraz pozostania w świadomości, że przynajmniej mentalnie nie jest Pani sama.

  17. Agnieszka Piwar 16.11.2023 19:41

    @Światowid

    Sugerowanie, że za moje przemówienie nt. cara Mikołaja II miałby płacić Kreml, świadczy o totalnej ignorancji piszącego i nieznajomości współczesnej Rosji. Przypominam, że na Placu Czerwonym nadal stoi okultystyczne mauzoleum z wysuszonym trupem zbrodniarza Lenina, zamiast pomnika cara męczennika. Pomnik cara Mikołaja II widziałam w… Belgradzie, ale jakoś w Rosji widziałam głównie pomniki Lenina czy Stalina, no i ulic z nazwami tych zbrodniarzy też jest tam sporo. Tak więc gdyby Światowid cokolwiek rozumiał, to być może uświadomiłby sobie jak wielkie podjęłam ryzyko, mówiąc przed Rosjanami w Petersburgu o męczeństwie cara i o tym, że Rosjanie jeszcze się za to nie pokajali.

    Co do krytyki mojego artykułu nt. socjalizmu, to cóż, nie będę się smucić z tego powodu, że socjaliści (czyli ludzie niespełna rozumu) złoszczą się na moje teksty. Na pocieszenie mogę dodać, że kapitalizm uważam za równie szkodliwy co socjalizm, o czym wielokrotnie pisałam w różnych swoich publikacjach.

    Agnieszka Piwar

    Ps. Ostrzeżenie na przyszłość. Wytoczyłam proces karny Agnieszce Romaszewskiej, za to, że nazwała mnie “regularnie opłacaną moskiewską najmitką”. W internecie nikt nie jest anonimowy, nawet niejaki Światowid. Skoro wytoczyłam proces bardzo wpływowej osobie jaką jest Romaszewska, to nie zawaham się tego zrobić wobec innych, którzy sugerują na różnych forach, że płaci mi Kreml.

  18. Denisrozrabiaka 16.11.2023 20:56

    Swiatowid podeslal artykuł”https://www.pafere.org/2018/02/22/artykuly/socjalizm-dobija-naftowa-potege”
    – (ze strony pafere(!)) , wynika z niego, że socjalizm stoi za upadkiem Wenezueli a nie sankcje USA na ludzi a potem i przemysł roponośny (90%pkb) .
    To tak, jakby powiedzieć, że za upadkiem polskiego przemysłu stoi socjalizm, a nie sankcje 1981rok USA na Polaków i polski przemysł- wykupiony przez koncerny amerykańskie i powiązane z nim europejskie.
    “Po co nam wrogowie skoro mamy takich sojuszników ” – macron o amerykanach

  19. Światowid 17.11.2023 11:06

    @Agnieszka Piwar

    Szanowna Pani,

    skoro moja poprzednia odpowiedź nie przeszła przez igielne ucho lokalnej cenzury, odpiszę Pani ponownie.

    Odpowiem cytując po kawałku Pani wypowiedź:
    > Sugerowanie, że za moje przemówienie nt. cara Mikołaja II
    > miałby płacić Kreml, świadczy o totalnej ignorancji piszącego
    > i nieznajomości współczesnej Rosji.

    Pani zna Rosję współczesną – z czego? Ze spotkań z nawiedzonymi monarchistami i niemniej nawiedzonymi “chrystanutymi”, którzy są ich odpowiednikiem polskich intronizatorów Chrystusa na króla Polski? Z oficjalnych koncesjonowanych czasopism i rosyjskiej TV? Z tekstów takich okołokremlowskich faszystów jak Dugin (pupilek engelgardowskiej Myśli Polskiej)? Bo jak z takich “źródeł” Pani czerpie, to wie Pani tyle o Rosji, co fani Grzegorza Brauna wyedukowani na jego “dokumencie” “Towarzysz generał idzie na wojnę” o Stanie Wojennym i PRL …

    Zakładam optymistycznie, że nieświadomie korzysta Pani z tendencyjnych informacji. A pesymistycznie – dopuszczam pozaideowe źródła Pani motywacji.

    > Przypominam, że na Placu Czerwonym nadal stoi okultystyczne mauzoleum
    > z wysuszonym trupem zbrodniarza Lenina, zamiast pomnika cara męczennika.

    Proszę spojrzeć na swój język. To jest język osoby, od której ktoś ma się dowiedzieć czegoś obiektywnego o współczesnej Rosji? Mauzoleum Lenina okultystyczne? U jakich idiotów Pani to wyczytała? Pani chrześcijaństwo nie rozciąga się na szacunek do doczesnych szczątków pani przeciwników politycznych? Lenin ma dla narodu rosyjskiego o niebo większe zasługi niż Mikołaj II, bo wyciągnął państwo z bagna, w które “święty” car je wpakował. W takim kryzysie, w jakim Lenin działał nie dało się nie zostać zbrodniarzem (z wojny domowej i anarchii można wyjść wyłącznie na drodze terroru). Przy czym Kołczak, Denikin, Wrangel i reszta “białych” niczym się nie różnili od “czerwonych”, poza może tym, że to oni zaczęli wojnę domową – i tym, że za pomoc “zachodu” płacili państwowymi monopolami i prerogatywami typu cła i opłaty portowe – w razie ich zwycięstwa Rosja stawała się protektoratem anglo-francuskim. Choćby za ocalenie państwa należy się Leninowi pamięć i prestiżowe miejsce pochówku.

    Kremlowski reżim na każdego 9 maja maskuje mauzoleum Lenina konstrukcją z płyt wiórowych, co jasno informuje o preferencjach obecnego etnicznego “caratu”. Co jakiś czas ten reżim puszcza balony próbne – ustami różnych osób domaga się likwidacji mauzoleum. Póki co sprzeciw w narodzie jest zbyt silny. Niemniej reżim kremlowski wpisuje się w Pani gusta, oto najnowszy atomowy okręt podwodny nazwali “Aleksander III” ( https://en.wikipedia.org/wiki/Russian_submarine_Imperator_Aleksandr_III ). Nie “Stalin”, nie “Lenin”, tylko “Aleksander III”. Potrafi Pani wyciągnąć wnioski z przytoczonych faktów?

    Tak więc naród rosyjski nie ma za co stawiać Mikołajowi II pomników, zaś kremlowska etniczna elita widać ceni wyżej Aleksandra III … Choć przecież współczesna władza, zbudowana na fundamencie “czarnego października 1993” mogłaby postawić Mikołajowi II pomnik choćby za wpisującą się w mentalność obecnych elit “Krwawą niedzielę” z 22.01.1905r. (za którą car ponosi moralną odpowiedzialność, niezależnie od winy innych osób, których decyzje doprowadziły bezpośrednio do przelewu krwi)

    Dalej:
    > Tak więc gdyby Światowid cokolwiek rozumiał, to być może uświadomiłby
    > sobie jak wielkie podjęłam ryzyko, mówiąc przed Rosjanami w Petersburgu
    > o męczeństwie cara i o tym, że Rosjanie jeszcze się za to nie pokajali.

    Pani chce mnie zabić śmiechem. Elitom rosyjskim okupacyjnej Federacji Rosyjskiej opowiada Pani ich własną narrację “imperialną”, “chrześcijańską”, antysowiecką – i chce Pani z tego robić akt odwagi cywilnej? Przecież oni od 1991r. “grają” pod flagą armii Własowa i carskim orłem, a nie pod gwiazdą, sierpem, młotem i czerwonym sztandarem … To oni opuszczali czerwony sztandar na Kremlu w 1991r. …

    > Co do krytyki mojego artykułu nt. socjalizmu, to cóż, nie będę się smucić
    > z tego powodu, że socjaliści (czyli ludzie niespełna rozumu)
    > złoszczą się na moje teksty.
    Ja tylko wytknąłem Pani stronniczość Pani tekstu o sytuacji w Wenezueli – stronniczość na takim poziomie, że nie rodzi ona pytań o obiektywizm, tylko o gratyfikacje finansowe albo zależności służbowe. Bo nawet “publicysta zaangażowany” próbowałby przedstawić argumentację drugiej strony, choćby po to, by skonfrontować z nią swoje racje. A pani tekst był czystą agitką, odrzucającą każdego, kto cokolwiek wie o sytuacji w Wenezueli – w tym gospodarce Wenezueli, która z komunizmem ani socjalizmem nie ma za wiele wspólnego, zważywszy obecność rodzimej oligarchii i średniego kapitału.

    > Na pocieszenie mogę dodać, że kapitalizm uważam za równie
    > szkodliwy co socjalizm, o czym wielokrotnie pisałam w różnych
    > swoich publikacjach.

    Po Pani wenezuelskiej wpadce przestałem śledzić Pani teksty, póki nie zaczęła się Pani lansować na agitce prokremlowskiej i nie zaczęła się Pani kreować na męczennicę systemu PiSowskiego. Gdzież te Pani teksty krytyczne odnośnie kapitalizmu? Proszę o jeden link ze szczytowym Pani dokonaniem w obszarze krytyki kapitalizmu …

    > Ostrzeżenie na przyszłość. Wytoczyłam proces karny Agnieszce Romaszewskiej, > za to, że nazwała mnie “regularnie opłacaną moskiewską najmitką”.

    Pozwolę sobie na żarcik – poszło o błąd odnośnie regularności wypłat czy niepoprawny adres wynajmującego?
    Proszę wybaczyć, ale lektura Pani tekstów u każdej trzeźwej osoby wywoła pytania o sponsora. Szczególnie jeśli ktoś zna Pani wcześniejszą twórczość dla np. takich “fundacji” jak “Pafere”. Jak jest faktycznie nie mogę wiedzieć, ale mam prawo napisać (niestety tylko w sposób zawoalowany) z czym mi się to, co u Pani widzę kojarzy. Pani Romaszewska była obcesowa, zaś Pani być może tworzy z potrzeby ducha i dla idei, a nie za jakieś tam “granty”. Nie rozstrzygam, bo nie mam danych. Niech każdy wierzy w to, co mu podpowiada rozum – o ile go ma.

    > W internecie nikt nie jest anonimowy, nawet niejaki Światowid.
    > Skoro wytoczyłam proces bardzo wpływowej osobie jaką jest
    > Romaszewska, to nie zawaham się tego zrobić wobec innych, którzy
    > sugerują na różnych forach, że płaci mi Kreml.

    Powiedzmy tak – Pani próby zastraszania mnie są nie na miejscu z dwóch powodów.
    Po pierwsze dlatego, że nie zarzucam Pani niczego z niezachwianą pewnością, jak pani Romaszewska. Jedynie sugeruję czytelnikom refleksję nad tym, jak Pani twórczość wpisuje się w wojny propagandowe różnych ośrodków – i co z tego MOŻE acz NIE MUSI wynikać. To nie jest ani ścigane ani karalne – czy to z urzędu czy z powództwa cywilnego. Głównie dlatego, że niczego nie twierdzę, a przy tym dopuszczam, w przeciwieństwie do pani Romaszewskiej, że Pani teksty i wojaże są efektem wzniosłych porywów serca i niezachwianej wierności ideałom, połączonych z niedostatecznym rozpoznaniem materii, na temat których zabiera Pani głos.
    Po drugie dlatego, że dokładam pewnych starań, by identyfikacja mnie nie była możliwa. Pani nawet nie wie ile by dały instytucje o większych od Pani możliwościach, by mnie przykładnie ukarać grzywną 100 tys. zł na remont jakiejś synagogi, pracą społeczną przy sprzątaniu kirkutu i przymusowym oglądaniem filmów Agnieszki Arnold.

    Ja sam stanąłem po stronie Kremla 24.02.2022 nie za rubelki czy dolarki, tylko dlatego, że likwidacja banderowskiej Ukrainy leży w interesie narodu polskiego. Tylko szybko okazało się, że celem Kremla jest coś, co nijak ma się do polskiego interesu narodowego, interesów politycznych szeroko pojętej Słowiańszczyzny (której banderyzm jest wrogiem), jak również – interesu narodowego narodu rosyjskiego. W związku z czym stoję po stronie narodu rosyjskiego przeciw etnicznej mafii okupującej Kreml. A Pani po prawie 2 latach oglądania tego “niewojennego” cyrku na Ukraine lata do Leningradu i opowiada o pomnikowaniu Mikołaja II … w celu zwalczenia rusofobii.
    Lekarstwem na rusofobię jest zrozumienie kto i w jakim celu ją rozkręca (o tym tu: https://swiatowid.video.blog/2022/07/17/o-rusofobii-w-polsce-i-krajach-europy-srodkowej-po-demokratyzacji-i-transformacji-ustrojowej/ ). I uświadomienie tego masom. Z wykorzystaniem wszystkich mediów, które obecnie nakręcają rusofobię. Wykonalne? Tak, pod warunkiem zmiany elity władzy z kompradorskiej na narodową.
    Ogólnie z taką poradą, jak ta, którą Pani wygłosiła – lepiej było do Leningradu się nie fatygować.

    Kłaniam się do samej ziemi etc.

  20. Agnieszka Piwar 17.11.2023 13:34

    @Światowid

    Nie będę agresywnemu trollowi tłumaczyć się, że nie jestem wielbłądem. Wiedzę o Rosji czerpię, bo po prostu tam jeżdżę, gdzie obserwuję co widzę i rozmawiam z tymi ludźmi. Nie oczekuję, że Światowid coś zrozumie, bo już się dał tu poznać, jako troll wyrywający z kontekstu moje publikacje. Jak ktoś jest do mnie uprzedzony, to będzie atakował i szedł w zaparte do upadłego. Tymczasem każdy z zaglądających tutaj może przeczytać kim jestem i jaka jest historia: https://piwar.info/

    Ludzie samodzielnie myślący, wyciągną sobie wnioski.

  21. Stanlley 17.11.2023 15:53

    @AlbertW41 – przykro że nie znasz historii Polski, ciekawe czy znasz historię swojego kraju?

    Więc tak – po rozbiorach, carowie Cesarstwa Rosyjskiego nosili również tytuł króla Polski.
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Miko%C5%82aj_II_Romanow

    Związane to było z tym że Cesarstwo Rosyjskie uznawało jakkolwiek odrębność ziem polskich będących pod zaborem. Zupełnie rzecz inaczej miała się w przypadku Cesarstwa Niemieckiego czy Austro-Węgier – ci na chama włączyli ziemie, bez ceregieli usunęli jaką kolwiek odrębność.

  22. Światowid 17.11.2023 16:04

    @Agnieszka Piwar

    Szanowna Pani,

    biorąc pod uwagę to, że pod Pani adresem formułuję oględniejsze zarzuty niż pani Romaszewska, na co odpowiada Pani obelgami pod moim adresem, których nie formułuje pod adresem pani Romaszewskiej wnioskuję, że wobec rozmówców i oponentów stosuje Pani jakieś niespójne kryteria oceny. Sądzę, że mój komentarz pokazał Pani, że polemika ze mną wymaga nieco większego zorientowania w sprawach rosyjskich, niż to, które jest Pani udziałem. Zatem dyskretnie się Pani “przegrupowała” z dyskusji ze mną, kompensując sobie dotychczasowe uszczerbki wizerunkowe obelgami pod moim adresem. A zatem przyjrzyjmy się Pani “warsztatowi”:

    > Nie będę agresywnemu trollowi tłumaczyć się, że nie jestem wielbłądem.

    Ja od Pani żadnych wyjaśnień w kwestii tego, co Pani nazwała “byciem wielbłądem” nie oczekiwałem. Choćby z tego powodu, że niezależnie od stanu faktycznego i tak odpowiedziałaby Pani, że ww. zwierzęciem nie jest. Ja pokazuję w “narracje” jakich ośrodków się Pani dotychczas wpisywała. Przy czym ani oligarchia wenezuelska ani Departament Stanu USA ani “Pafere” (których punkt widzenia na sytuację w Wenezueli Pani przedstawiła jako “świętą prawdę”) do przyjaciół narodu wenezuelskiego nie należeli. Analogicznie narracje “carsko-cerkiewne”, w które wpisała się Pani w Leningradzie to nie narracje narodu rosyjskiego, tylko etnicznej elity okupującej od 1993r. Kreml (od 1991 do 1993 klika kremlowska była tylko szajką etnicznych kompradorskich złodziei-oszustów, w 1993 przeistoczyła się w stricte okupacyjną elitę kompradorską).

    https://i0.wp.com/rusmonitor.com/wp-content/uploads/2019/05/1RTR31WBD-pic668-668×444-76808-15.jpg

    > Wiedzę o Rosji czerpię, bo po prostu tam jeżdżę, gdzie obserwuję
    > co widzę i rozmawiam z tymi ludźmi.

    Zabawne, ja podobnie, choć dochodzę do wniosków przeciwnych do wniosków szanownej Pani. Przy czym tam, gdzie Rosjanie mogą rozmawiać swobodnie, świadomi, że nie spotka ich kara – mówią o naturze Federacji Rosyjskiej mniej więcej to, co ja piszę. A jak łatwo się domyślić – nie czerpię wiedzy od rosyjskojęzycznej koszernej “opozycji demokratycznej” ani z kasty “pasożytniczej”, ani z kasty “lokajskiej”.

    > Nie oczekuję, że Światowid coś zrozumie, bo już się dał tu poznać,
    > jako troll wyrywający z kontekstu moje publikacje.

    Cóż, nie mi oceniać czy ja coś rozumiem, czy nie. Natomiast co do kontekstów – to tak się głupio składa, że ja Pani publikacje umieściłem w określonym kontekście polityczno-propagandowym na tej zasadzie, na jakiej klasyfikuje się w biologii organizmy żywe. Czyli wedle przynależności do określonych narracji określonych ośrodków i grup interesu. Pani postawa jest spójna w czasie – zawsze stoi Pani po stronie interesu elit czy jak kto woli – przeciwko masom.

    > Jak ktoś jest do mnie uprzedzony, to będzie atakował
    > i szedł w zaparte do upadłego.

    Pani przecenia swoje zdolności do wywołania uprzedzeń, które zresztą nie mają tu nic do rzeczy. Rozmawialiśmy w zasadzie wyłącznie o Pani wypowiedziach. Zostały one skomentowane stosownie do ich treści i politycznego kontekstu.

    > Tymczasem każdy z zaglądających tutaj może przeczytać kim jestem
    > i jaka jest historia: https://piwar.info/

    Powiedzmy tak – dla czytelnika interesujące jest to, jaki punkt widzenia Pani przedstawia i jak go Pani uzasadnia. Jak na razie to dowiadujemy się (z dwóch rozważanych tu tekstów) o Pani aktywności publicystycznej i politycznej tyle: wkracza Pani w wewnętrzne konflikty innych narodów i staje Pani po stronie narracji forsowanej przez elity, znajdujące się w konflikcie z masami.

    > Ludzie samodzielnie myślący, wyciągną sobie wnioski.
    Też tak sądzę.

    Zapomniała Pani podać odsyłacz do Pani szczytowego osiągnięcia w zakresie krytyki kapitalizmu. Skoro już się Pani zadeklarowała jako antykapitalistka, to chętnie zobaczę dowód. Pewnie nie tylko ja. Niestety brak mi determinacji, by przeczytać Pani bloga i znaleźć ten najważniejszy antykapitalistyczny tekst.

    Kłaniam się do samej ziemi etc. – jak przystało na agresywnego trolla, który niczego nie rozumie i na dodatek jest personalnie uprzedzony.

  23. Stanlley 17.11.2023 16:05

    Światowidem bym się nie przejmował. Bełkot i nieznajomość historii na każdym kroku. Po pierwsze ZSRR to była międzynarodówka : Lenin – żyd, Beria i Jeżow – żydzi, Stalin – Gruzin, Breżniew i Chruszczow – Ukraińcy no i jeszcze Dzierżyński – ten to akurat był Polakiem…

    Rozumiem że jak by majątek wypracowany za ZSRR oddać w ręce korpo z Wallstreet to było by cacy i mielibyśmy do czynienia z modelową demokracją euro-azjatycką? Tak jak Arabia Saudyjska jest “modelową demokracją” bliskiego wschodu?

  24. rici 17.11.2023 18:54

    Tak a propo; to car Mikolaj byl jednym z najbardziej postepowych carow Rosji, niech przypomne ze za wprowadzonych przez tego cara reformach Rosja miala szanse przegonic gospodarczo USA /Raport z 1907 r komiscji ekonomicznej USA/
    Zamordowanie rodziny carskiej to byl mord rytualny w wykonaniu zydow z NKWD.
    Stanlley; Dzierzynski by litwakiem, czyli litewskim zydem i w dodatku siostrzencem nijakiego Sulmana vel Pilsudzki.
    Nazwisko Stalina; Dzugaszwilii znaczy po gruzinsku syn zyda, zanim poszedl do seminarium chodzil do szkolki rabinackiej.

  25. Stanlley 18.11.2023 00:09

    @rici fakt zapomniałem – więc wygląda na to że ZSRR było tworem żydowsko-ukraińskim…. Tak czy inaczej obwinianie Rosjan o zbrodnie ZSRR jest niestosowne. Mam nadzieję że chociaż teraz jako tako w Federacji rządzą Rosjanie… przynajmniej zrobili porządek z Chodorkowskim co bezczelnie ukradł przedsiębiorstwa a potem jeszcze w polityce chciał bruździć gdy od władzy odsunięto pijaka Jelcyna… nie chce być nudny ale Chodorkowski też należał do pewnej nacji. Podpowiem że teraz używają bomb fosforowych w strefie Gazy mordując cywilów….

  26. Denisrozrabiaka 18.11.2023 10:48

    @stanlley – rozumiem, też jestem kochliwy, ale nie zauważyć jednego istotnego szczegółu w tym co napisał/a w komentarzach?
    P.s. stanlley, dobroca – dziękuję i całuski

  27. rici 18.11.2023 10:56

    No musze powiedzec ze pani Agnieszka Piwar, gdy pisala jeszcze na takim portalu jak “Bibula” to ja najbardzeij czytalem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.