Liczba wyświetleń: 1934
Ponad pięć tysięcy osób wyszło na ulice w ateńskiej dzielnicy Nea Smirni, oburzone nowym aktem policyjnej brutalności: w niedzielę w internecie pojawiło się nagranie, na którym funkcjonariusze biją człowieka.
Na krótkim nagraniu zarejestrowano, jak policjanci chcą ukarać mężczyznę z powodu naruszenia restrykcji związanych z pandemią, a gdy ten kłóci się z nimi, zaczynają go szarpać, a jeden z funkcjonariuszy bije go pałką. Nie przestaje, gdy mężczyzna głośno woła, że uderzenia sprawiają mu ból. Kilku innych policjantów stoi obok, ale nie reaguje.
https://www.youtube.com/watch?v=ZVpYPdeYAJQ
Film wywołał na tyle duże oburzenie, że pięć tysięcy osób postanowiło zaprotestować przeciwko zachowaniu policjantów nie tylko w internecie. Tłum zgromadził się we wtorek 9 marca na głównym placu dzielnicy Nea Smirni z plakatami, na których napisano m.in. „Gliniarze – precz z naszych dzielnic”. Kilkusetosobowa grupa demonstrantów odłączyła się od kolumny marszu i zaczęła podpalać kosze na śmieci, a w radiowozy rzucać kamieniami i koktajlami Mołotowa. Jeden z policjantów został ściągnięty przez demonstrantów z motocykla i pobity. W zamieszkach, które trwały do wieczora, ucierpiało trzech funkcjonariuszy, a 10 osób zostało zatrzymanych.
Organizacje broniące praw człowieka od dawna piętnują grecką policję za nadużywanie przemocy fizycznej, a sprawa pobicia człowieka bez maseczki na twarzy trafiła do wyjaśnienia – chociaż funkcjonariusze początkowo upierali się, że to oni zostali zaatakowani jako pierwsi. Nikogo nie zawieszono w obowiązkach. Grecki rzecznik praw obywatelskich Andreas Potakis zaznaczył, że liczba skarg na policję podczas pandemii, gdy policyjne patrole krążą po miastach, obserwując, czy obywatele stosują się do przepisów, wzrosła o 75 proc. Jednak po zajściach w Nea Smyrni premier Kyriakos Mitsotakis skupił się wyłącznie na przypadku ataku na policjanta podczas demonstracji i pouczył młodych ludzi, że ślepa złość do niczego nie prowadzi.
Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu
Hi
To sk…syny. Przy dziecku! Przecież zostanie mu to jako uraz do końca życia! Ja kiedyś miałem Czechów (i Słowaków) za taki normalny, rozsądny i zrównoważony naród. Jakże się myliłem!
Biedne dziecko. Mam nadzieję że tych „policjantów” (z premedytacja w cudzysłowie) kiedyś ktoś rozliczy za ta (w oczach dziecka) ZBRODNIĘ!
Czas już chyba rozpocząć ogólnoświatowe działania przeciw władzy, która chce na całkowicie pozbawić wszelkich praw. Ja się zapisuje, bez względu na konsekwencje.
DuDuS