Liczba wyświetleń: 2246
Podawanie jodu ma sens tylko, jeżeli w otoczeniu znajduje się radioaktywny izotop tego pierwiastka – ostrzega prof. Krzysztof Pyrć z UJ w Krakowie. Amerykańskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób zaznacza, że soli kuchennej ani suplementów żywności nie należy używać jako substytutu jodku potasu.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało komunikat na temat dystrybucji jodku potasu, który powinien być podawany kilka lub kilkanaście godzin przed dotarciem skażonego powietrza. Zaznaczono w nim, że w ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, w związku z informacjami medialnymi dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej przekazano tabletki zawierające jodek potasu.
Prof. Krzysztof Pyrć ostrzega na „Twitterze”, że „podawanie jodu ma sens tylko, jeżeli w otoczeniu znajduje się radioaktywny izotop tego pierwiastka”. Dodaje, że nie wolno go stosować prewencyjnie, a tylko wtedy, gdy jest to zalecone. Nie należy też przekraczać odpowiedniej dawki jodku potasu.
„Jod nie chroni nas przed promieniowaniem, zmniejsza akumulację radioaktywnego izotopu I i ryzyko nowotworów tarczycy w przyszłości” – wyjaśnia specjalista, który pracuje w Małopolskim Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Nadmienia, że korzyść z przyjmowania jodu odnoszą przede wszystkim osoby poniżej 40. roku życia, kobiety w ciąży i karmiące piersią.
„Jod może być niebezpieczny i powodować objawy uboczne” – zaznacza. Skutkiem może być zapalenie tarczycy i jej nadczynność, co z kolei może doprowadzić do zaburzeń kardiologicznych, takich jak migotanie przedsionków.
Amerykańskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób (CDC) w Atlancie ostrzega na swej stronie internetowej, że nie należy używać soli kuchennej, nawet tej jodowanej, jako substytutu jodku potasu. Nie nadają się do tego także suplementy żywności, nawet te zawierające duże ilości jodu. W obu produktach nie ma go tak dużo, by mógł zablokować wchłanianie jodu radioaktywnego. Poza tym nadmierna ilość soli w diecie jest szkodliwa, powoduje na przykład nadciśnienie tętnicze.
CDC zwraca też uwagę, że preparat z jodkiem potasu (w tabletkach lub postaci płynnej) nie chroni tarczycy, gdy dojdzie do jej uszkodzenia na skutek działaniu jodku radioaktywnego lub gdy gruczoł ten był uszkodzony już wcześniej.
Autorstwo: Zbigniew Wojtasiński
Źródło: NaukawPolsce.pl
A ja radzę posłuchać dr H. Czerniaka albo J. Ziębę, albo dr. J. Jaśkowskiego, mówia o witaminach. Jeśli chodzi o jod to na całej planecie niedobór powoduje mnóstwo różnych chorób przewlekłych. Uzupełniać należy ale z płynu lugola, ja raz w miesiącu pochłaniam kilka gramów(pół pipetki z buteleczki). Poprawia odporność organizmu zapobiega chorobom takim jak endometrioza, reguluje prace gruczołów. Przedawkowanie jest niebezpieczne podobno i należy przyjmować tylko kiedy nie stwierdzono niedoboru innych witamin i minerałów.
@radical3dom „A ja radzę posłuchać dr H. Czerniaka … albo dr. J. Jaśkowskiego” – nie po to odebrali im prawo wykonywania zawodu by ich miał ktoś słuchać… Teraz można powiedzieć, że nie znają się na rzeczy i że nie wolno ich słuchać.
masz rozum? sluchaj samego siebie
czytaj szukaj eksperymentuj
a jak Ci sie nie chce to zostaje danie sie innym prowadzic za raczke.
Myślę że szaszłyk ironizuje, albo wykonuje swoja pracę.