Liczba wyświetleń: 889
25 kilometrów od Radomia proklamowano nowe państwo – Królestwo Kabuto. To nie żart. Absurdy prawne w naszym kraju na to pozwalają.
Nowe państwo w województwie mazowieckim w rzeczywistości jest kolonią: jego „podstawowy” obszar znajduje się na pasie ziemi niczyjej obok Kanady (tzw. Dixon Entrance). Jedną kolonię ma w Chorwacji, drugą — w Polsce, w gminie Wolanów, na prywatnej posesji założyciela, Mieszka Makowskiego, prezesa fundacji Uroboros, znanej z działalności charytatywnej na rzecz niepełnosprawnych.
Makowski założył nowe państwo, aby pokazać absurdy prawne — a także w ramach sprzeciwu wobec tego, co dziś dzieje się w krajowej polityce. Obecnie stara się o uznanie państwowości przez NATO. Chce wydawać paszporty — obywatelstwo ma już 611 osób. Jako podstawę prawna do proklamowania nowego państwa Makowski podaje konwencję z Montevideo z 1933 roku. Mówi ona, że „państwo powinno mieć stałą ludność, suwerenną władzę, określone terytorium oddzielone od innych granicą i zdolność wchodzenia w stosunki międzynarodowe”.
W Kabuto nie obowiązuje podatek VAT ani dochodowy. Jednak założyciel zaznacza, że trzeba rozliczać się z Urzędem Skarbowym — będzie do tego zobowiązany każdy, kto na terenie nowego państwa zarejestruje działalność gospodarczą. Opłata rejestracyjna wynosi 2 tys. zł. „Kabuto nie ma podatków, ale nie ma też żadnego socjalu. Między Kabuto i RP nie ma traktatu o unikaniu podwójnego opodatkowania. Państwo niczego nie zabiera obywatelom ale też niczego nie daje, poza faktem przynależności i możliwości wspólnego działania” — podkreśla Makowski. W Kabuto nie można wyznawać żadnej religii, zabroniona jest również przynależność do jakiejkolwiek partii politycznej. W 2017 r. na terenie państwa mają powstać „pierwsze obiekty sportowe”.
To nie pierwsza zwariowana inicjatywa mieszkańca Radomia — wcześniej założył firmę Eternal World, która zajmowała się sprzedażą działek w czyśćcu, niebie i piekle (nawet tam dotarł liberalizm). Wpływy ze sprzedaży szły do fundacji Makowskiego, czyli wspomagały niepełnosprawnych.
Autorstwo: Julia Baranowska
Źródło: pl.SputnikNews.com
Kolejny przykład polskiego: burdelu, kreatywności, cwaniactwa, egoizmu – wybierz co chcesz…
610 cweli (+ prezes-cwaniak), którzy chcą darmowo korzystać z tego co reszta polskiego społeczeństwa utrzymuje, ale sami nie zamierzają na to łożyć! Niczym islamski śmieć w zachodniej UE. Pomijam powtarzającą się kwestię poprawnego wykorzystania podatków… to sprawa do innej dyskusji.
Nie wiem dlaczego obrażasz tego człowieka… Jak w końcówce tekstu, pokazuje on absurdy prawne w tym kraju, gdzie politycy sie tym nie zajmuja, a skaczą sobie do gardeł o kase.. Facet w taki sposób pokazuje te absurdy, dość radykalnie, ale chyba mniej niż latanie ze sztucznym penisem, czy świńskim ryjem. Kreatywnośc kolego, jest podstwa POSTEPU.
Jak policzysz, to w naszym kraju zdecydowanie więcej z naszych podatków jest rozkradane przez władze centralne, niz wraca do tych co je zapłacili, zatem nie pisz o żerowaniu tych „cwaniaków” na społeczeństwie, bo jestes w błędzie. A myslenie kategorią, 610 cweli, +PREZES, pozwala mi sadzić, że poza mysleniem partyjniackim, nie potrafisz inaczej myslec. Jesli państwo, to albo premier, albo prezydent, albo dyktator…
Zapewne pierwszym krajem, który uzna nowe „państwo” będzie matuszka Rossija…
Natychmiast zapewni internacjonalistyczną pomoc i na tym terytorium umieści kompanię sołdatów.
@guchy
jak za darmo, przecież polskie podatki muszą płacić. Mogą ewentualnie wprowadzać dodatkowe u siebie.