Liczba wyświetleń: 1578
Tom Manger szef policji na Kapitolu w Waszyngtonie, narzeka na braki w szeregach policyjnych broniących Kongresu Stanów Zjednoczonych. Brakuje 400 funkcjonariuszy.
Policja Kapitolu USA ma niedobór funkcjonariuszy. Po 6 stycznia, kiedy doszło do zamieszek na terenie Kongresu Stanów Zjednoczonych, z pracy odeszło na emeryturę lub zrezygnowało 130 funkcjonariuszy. Komendant policji w Kapitolu, Tom Manger mówił, że sytuacja techniczna jest opanowana, problem jest z kadrami.
„Jedyną rzeczą, której nie byliśmy w stanie naprawić, że tak powiem, są problemy kadrowe i straciliśmy ponad 130 oficerów, którzy przeszli na emeryturę lub zrezygnowali” – powiedział Manger dla „Fox News Sunday”. „Fakt, że mamy uprawnienia do wzywania Gwardii Narodowej, fakt, że mamy formalne procedury w celu uzyskania dodatkowych zasobów od lokalnych organów ścigania, jest dużą pomocą” – dodał szef policji.
Szef powiedział o tym, że zamknięto Narodową Federalną Akademię Szkoleniową z powodu pandemii COVID-19, co zahamowało wyszkolenie nowych rekrutów. „Między tym, że nie byliśmy w stanie umieścić żadnych klas w akademii w poprzednim roku, z powodu pandemii, tak jak miało to miejsce w zeszłym roku. Teraz naprawdę brakuje nam około 400 oficerów do służby, w którym powinniśmy być, a to dość krytyczny problem dla nas” – dodał Manger.
Opracowanie: Sebastian Tomczak
Na podstawie: FoxNews.com
Źródło: MediaNarodowe.com