Po co Chinom nowa baza wojskowa?

Opublikowano: 13.04.2018 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 675

Chiny planują założyć nową bazę wojskową na Vanuatu – informuje gazeta “The Sydney Morning Herald”, powołując się na źródła w Canberze.

Chiny omówiły z Vanuatu możliwość stałej obecności wojskowej w regionie Południowego Pacyfiku — zauważa gazeta. Choć rząd Vanuatu nie otrzymał jak na razie oficjalnych propozycji, wysokie rangą źródła w środowiskach wywiadowczych Australii uważają, że wynikiem realizacji planów Pekinu może stać się budowa stałej bazy wojskowej, położonej w odległości niecałych dwóch tysięcy kilometrów od wybrzeży Australii. Dzięki temu Pekin będzie mógł rozciągnąć swoją potęgę wojskową na region Oceanu Spokojnego i zmienić panującą równowagę strategiczną, co potencjalnie zwiększa ryzyko konfrontacji między Chinami i USA — pisze gazeta.

Perspektywa utworzenia chińskiej forpoczty tak blisko wybrzeży Australii omawiana była na najwyższym szczeblu w Canberze i Waszyngtonie — informuje gazeta, powołując się na własne źródła. Pracownicy australijskich struktur wywiadowczych i ich partnerzy w USA i Nowej Zelandii z obawą patrzą na umacniające się wpływy Chin w państwach Oceanii, którym Pekin oferuje pożyczki i rozmaite projekty infrastrukturalne.

Vanuatu to nieduże państwo w Melanezji położone na 83 wyspach należących do archipelagu Nowe Hebrydy o łącznej powierzchni 12,2 tys. km2. Na północny zachód od Vanuatu leżą Wyspy Salomona, na zachód — Australia, na południe — Nowa Kaledonia, na wschód — Republika Fidżi. Pomoc finansowa dla Vanuatu ze strony Chin wynosi 243 mln dolarów, ze strony Nowej Zelandii — 122 mln dolarów. Japonia udziela wyspie 95,8 mln dolarów, USA — 84,2 mln, Australia — niecałe 0,5 mln.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. rumcajs 13.04.2018 09:05

    Autor podaje odległość tej ewentualnej bazy od australii, ale nie podaje, jak daleko od usa, nie podaje w jakiej odległosci od chin sa bazy usa, nie podaje w jakiej odległosci od chi9n, ma być ta nowa baza chińska. O ile wiem, to potęzne bazy usa są w Korei, i Japonii, kilkaset km, od granic chin, zatem nie dziwie sie chinom, że w obronie przed agresja usa, chca sobie poprawic swoje pozycje obronne.
    Przy okazji zapewniaja Vanuatu ochrone, przed ewentualna misja usa i sojuszników w celu “zaprowadzenia demokracji”, albo” eliminacji terrorystów”…
    Sytuacja taka stawia tez nieco w innej pozycji australie, wymuszając na niej bardziej dbanie o swoje interesy, niz bezrefleksyjne popieranie awantur wywoływanych przez usa…

  2. MvS 13.04.2018 10:39

    Hameryka miała być policjantem Świata a to chyba Kitaj przejmie tę funkcję.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.