Liczba wyświetleń: 803
Archeolodzy z peruwiańskiego Ministerstwa Kultury odkryli w miejscu archeologicznym El Paraiso świątynię liczącą sobie 4-5 tysięcy lat. W prawym skrzydle głównej piramidy odkopano palenisko związane z większą strukturą, którą zidentyfikowano jako miejsce kultu. Dotychczas budowle o podobnych cechach charakterystycznych znajdowano na wybrzeżu i w górach w północnej części kraju. Nie napotkano ich natomiast w okolicach Limy, gdzie znajduje się El Paraiso.
Odkrycia dokonano po usunięciu stosu piasku i kamieni. Pod nimi odkryto kwadratową strukturę, zorientowaną na północny-zachód. Jej wymiary to 6,82 x 8,02 metra. Do świątyni prowadzi jedno niewielkie wejście, tak jakby we wnętrzu świątyni mogła przebywać tylko jedna osoba. Wewnątrz na środku znajduje się obniżona podłoga, położona 45 centymetrów poniżej reszty pomieszczenia. W centrum umieszczono ceremonialne palenisko, gdzie składano ofiary. Mury świątyni wybudowano z cegieł wykończonych żółtą gliną. Na niej widać resztki czerwonej farby.
Archeolodzy ocenili, że powstała około 3000 lat przed naszą erą. Zostanie to zweryfikowane za pomocą badań radiowęglowych.
Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: Ministerio de Cultura
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Informacje mamy tu skąpe i może to prawda co podają archeolodzy. Mnie zastanawia zawsze jedno, że jak coś dziwnego/dużego odkopią archeolodzy, to niemal automatycznie nazywane jest to świątynią, miejscem kultu lub grobowcem.
Jestem sceptyczny co do informacji naukowych i nazewnictw naukowych. Historia wielokrotnie pokazała głupote i przekręt naukowców. Można przyjąć coś jako informacje / hipoteze ale nie za fakt.
„atom jest najmniejszą, niepodzielną cząsteczką” kto tego nie rozumiał był jak ci co sądzili, że ziemia musi być sferyczna” a przecież wszyscy wiedzą że jest płaska.
Teraz mamy świadomość i programowane postrzeganie. Wszystko jest wibracją i energią. Nie ma nic stałego i solidnego.
Nauka, kulty, rządy… to ściema większa niż Star Trek.
No fakt, wszystko co znajdą to albo świątynie, albo grobowce.No i jeszcze ofiary tam składali.A może to był ekskluzywny dom publiczny ? To, że jest jedno wejście nie świadczy, że przebywała jedna osoba !!! U mnie w domu też jest jedno wejście, a przebywa kilka osób.Palenisko też się znajdzie, a i szczątki ofiar jakby poszukał dobrze może też ;))