Liczba wyświetleń: 593
W latach 2013-2014 wynagrodzenia nauczycieli wzrosły w 16 europejskich państwach Europy. Nie było wśród nich jednak Polski. Takie są wnioski z raportu Komisji Europejskiej na temat pensji nauczycieli i dyrektorów w przedszkolach, szkołach podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Badanie opublikowano przy okazji Światowego Dnia Nauczyciela, który jest obchodzony 5 października.
Wzrost wynagrodzeń odnotowano m.in. w Belgii, Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii. Wynikał on głównie z reform płac w tych krajach oraz dostosowań do kosztów utrzymania. Unijni eksperci zwracają jednak uwagę też na to, że w prawie połowie europejskich krajów siła nabywcza pensji nauczycieli w tym roku jest wciąż na poziomie niższym niż jeszcze 5 lat temu.
W większości państw płace nauczycieli wzrastają wraz z długością stażu pracy. W niektórych przypadkach podwyżki są stosunkowo niskie, ale względnie szybko dochodzi się do najwyższego poziomu w siatce płac. Tak jest na przykład w Danii, Estonii czy na Malcie. W Grecji, Austrii czy na Węgrzech zaś wysokie podwyżki otrzymuje się jedynie pod koniec długiego okresu zatrudnienia.
Zdaniem unijnej komisarz ds. edukacji i młodzieży Andoulli Vassiliou „w czasie gdy Unia Europejska wychodzi z kryzysu gospodarczego, państwa członkowskie powinny uważnie zastanowić się nad rolą wynagrodzenia i warunków pracy nauczycieli w zachęcaniu najlepszych kandydatów do podjęcia pracy w tym zawodzie i pozostania w nim”.
W unijnym raporcie wzięto pod uwagę łącznie 33 kraje: wszystkie państwa członkowskie poza Bułgarią oraz Islandię, Liechtenstein, Czarnogórę, Macedonię, Norwegię i Turcję.
Autor: jkl
Źródło: Lewica.pl
Jeżeli u nas cokolwiek rośnie, to bieda.
Nauczyciel powinien uczyć życia a nie bezmyślne urządzenia do zarabiania na starszych i mądrzejszych.
Uczyć polskiej kultury, języka (bo mamy przecież tak oryginalny i piękny) by nie używać nowomowy angielskiej, prawdziwej historii Polski od starożytnej Lechii bez narzucania co było dobre a co złe w naszych dziejach by uczniowie wyciągali sami wnioski a także po to byśmy byli wreszcie dumni z osiągnięć swego kraju, jego obywateli. A nie uczyć samych złych rzeczy, poniżania naszych osiągnięć, tworzenia ze złych okresów – dobre (jak np okres panowania Poniatowskiego – przecież ten zdrajca powinien być rozliczony a nie wywyższany pod niebiosa!).
Co do nauczycieli to tą powojenną socjalistyczną kadrę wywalić ze szkół. Nie mogą tacy tworzyć kolejnych niesamodzielnych kołchoźników.
Dać zarobić nowym ale mają kształcić a nie nie tworzyć magistrów i puste papiery. Uświadomić im że nauczyciel to nie tylko zawód – to coś więcej.
Może wtedy odzyskamy niepodległość. Rękami nowego wychowanego patriotycznie pokolenia. A naród stanie na wyższym poziomie.