Liczba wyświetleń: 729
Z najnowszej edycji badania „Candidate Experience”, przeprowadzonego przez eRecruiter i Koalicję na rzecz Przyjaznej Rekrutacji, wynika, że kandydaci unikają ogłoszeń, które nie zawierają informacji o wysokości wynagrodzenia. 71 proc. kandydatów oczekuje informacji o pensji, zanim w ogóle wezmą udział w rekrutacji.
Jak pisze portal Pulshr.pl, większość firm w Polsce nie zdradza jednak w ogłoszeniu wysokości proponowanego wynagrodzenia. Używają wyrażeń w rodzaju „atrakcyjne wynagrodzenie” lub „wysokie zarobki”. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji – kandydaci przechodzą wieloetapową rekrutację, by dowiedzieć się pod koniec, że wynagrodzenie nie spełnia ich oczekiwań finansowych. Dlaczego polskie firmy tak postępują? Specjaliści HR tłumaczą to…niechęcią do renegocjacji warunków płacowych osób już zatrudnionych, które, zobaczywszy, że nowi koledzy mają otrzymać wyższe pensje, mogliby żądać podwyżek.
Z badań Work Service wynika, że ponad 52 proc. pracowników oczekuje w przyszłym roku podwyżek. Jak widać, oczekują oni także jawności płac już na etapie rekrutacji.
Źródło: NowyObywatel.pl
1. Kto ile zarabia to sprawa między pracodawcą a pracownikiem!
2. Chyba że są to firmy państwowe które nie utrzymują się za sprawą wolnego rynku – tylko za nasze podatki np. pracowicy ZUS, US itp.
3. Pierwsza rzecz w której dzwonie do pracodawcy bądź on do mnie to „ile mogę zarobić” np. Obecnie zarabiam 8’000 zł netto, jestem skłonny zmienić stanowisko jeśli zapłacicie mi 9’000 zł.
1. Kto ile zarabia to sprawa między pracodawcą a pracownikiem!
A gó**o prawda. przez takie chamstwo dochodzi do sytuacji w których 2 pracownicy na tych samych stanowiskach z takimi samymi umiejętnościami zarabiają 2 różne pensje i to NIE jest normalne. jeżeli nawet jakiś pracownik przyjęty później ma większe umiejętności to po to jest system premii żeby takowego pracownika wynagradzać.
@Szaman a niech zarabia! Gónwo mnie to obchodzi! Interesuj się sobą!
Jeśli umówiłem się z pracodawcą, że za wykonanie jakiejś pracy otrzymam jakieś wynagrodzenie to dlaczego mam to kwestionować? bo ktoś zarabia mniej czy więcej – to nie jest żaden powód. Przecież sam się na te warunki zgodziłeś!
Skoro się zgodziłem, że wykonam jakąś pracę, a pracodawca zapłaci mi za to określoną kwotę – podpis obu nas widnieje, to sprawa jest załatwiona to że ktoś zarabia więcej czy mniej to nie jest moja sprawa, tylko sprawa tego właśnie człowieka z jego pracodawcą! Jeśli uważasz że zarabiasz nie adekwatnie do kwalifikacji to nie widzę przeciwwskazań aby renegocjować umowę – bo inflacja, bo firma ma się dobrze, bo masz dobre wyniki, bo masz wyższe umiejętności niż rok temu – powodów jest mnóstwo, ale to że ktoś zarabia więcej to nie jest Twoja sprawa!
Przestań się wpieprzać w sprawy innych ludzi, zajmij się sobą! Więcej wolności, mniej regulacji i socjalizmu!