Liczba wyświetleń: 950
Pasażerowie, którzy lecieli z Londynu na Cypr, zaczęli krzyczeć z przerażenia i bólu, gdy awaria regulatora ciśnienia kabinowego w samolocie doprowadziła do raptownego wzrostu ciśnienia na pokładzie.
Pasażerowie znajdujący się w samolocie linii British Airways zanim jeszcze samolot znalazł się w powietrzu, zaczęli krzyczeć, aby ich z niego „wypuścić”, gdy ciśnienie na pokładzie podskoczyło raptownie w wyniku awarii regulatora wywołując u nich ból w uszach i głowie. Do zdarzenia doszło w samolocie startującym z lotniska Heathrow.
Za sprawą awarii regulatora ciśnienia, system zaczął działać tak, jakby samolot był już w powietrzu, podczas gdy ten dopiero przygotowywał się do startu. W wyniku tego ciśnienie raptownie wzrosło na pokładzie, a pasażerowie zaczęli krzyczeć łapiąc się za głowy.
Jeden z mężczyzn obecnych wtedy w samolocie powiedział: „Wszyscy przeżywali katusze, a jeden z pasażerów zemdlał. Wszyscy zaczęli krzyczeć, gdy nastąpił nagły wzrost ciśnienia. Dobrze, że nie wydarzyło się to, gdy znajdowaliśmy się w powietrzu, bo byłaby to już zupełna katastrofa”.
Rzecznik British Airways powiedział: „Doszło do drobnej usterki technicznej. Wszystko wróciło do normy, a nasi inżynierowie naprawili usterkę zanim samolot wystartował. Nasi wyspecjalizowani pracownicy i załoga są wyszkoleni tak, aby radzić sobie z takimi problemami, z kolei załoga samolotu zaopiekowała się pasażerami po tym, jak doszło do usterki technicznej”.
Źródło: PolishExpress.co.uk
Nie słyszałem jeszcze żeby w „ciemnogrodzie” czyli podobno Polsce wydarzyło się coś takiego w liniach lotniczych. LOT działa bardzo dobrze i wszystko jest zadbane i odpowiednio sprawdzane. To linia lotnicza do której mam największe zaufanie. Piszę to zupełnie obiektywnie.
Po starcie na pewnej wysokości ciśnienie w samolocie jest obniżane, co oczywiście ma służyć zmniejszeniu różnicy ciśnień na pokładzie w stosunku do otoczenia, w którym jak wiemy panuje obniżone ciśnienie (mniejszy „słup powietrza” na wysokości). Przy lądowaniu ciśnienie jest wyrównywane z powrotem do tego na zewnątrz (czyli podwyższane). Z artykułu trudno jednak wywnioskować czy regulator ciśnienia zwiększył ciśnienie powyżej otoczenia na poziomie lotniska (czy to możliwe?) tak jakby samolot schodził do lądowania.