Państwo solidarne na odwrót

Opublikowano: 11.11.2013 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 628

Prezydent podpisał ustawę o rządowym programie Mieszkania dla Młodych. W jego ramach od przyszłego roku państwo będzie dotować… młodą klasę średnią oraz deweloperów.

Od początku stycznia młode rodziny oraz single do 35. roku życia będą mogli starać się o dopłatę do kredytu hipotecznego, dzięki której zaoszczędzą nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Młodzi będą mogli liczyć na dopłatę do 10 proc. ceny mieszkania lub domu, jeśli mają dziecko dopłata wyniesie 15 proc., a w przypadku urodzenia się potomka w pięć lat od zakupu własnego lokum dostaną dodatkowe 5 proc. dofinansowania. „Proponowane instrumenty wsparcia łączą jednocześnie cel polityki mieszkaniowej z celami tak ważnej dla prezydenta polityki rodzinnej. Brak mieszkań jest uznawany za jedną z istotnych przyczyn niskiego poziomu dzietności polskich rodzin” – podała strona internetowa prezydent.pl.

Ustawa budzi jednak poważne kontrowersje; wielu ekspertów wskazuje, że pomoże ona jedynie najlepiej sytuowanym Polakom oraz deweloperom. Mimo licznych apeli i dyskusji parlamentarzyści zadecydowali bowiem m.in., że pieniądze w ramach MdM będą wypłacane tylko przy zakupie nieruchomości z rynku pierwotnego.

Co ciekawe, podpis prezydenta pojawił się zaraz po tym, jak pismo w sprawie niezgodności ustawy z Konstytucją wystosował do kancelarii Bronisława Komorowskiego znany pośrednik na rynku nieruchomości Krzysztof Oppenheim. „Jeśli pierwsze mieszkanie zostało nabyte w oparciu o kredyt hipoteczny w obcych walutach, a w związku z osłabieniem wartości waluty rodzimej, nabywca zbankrutował i utracił to mieszkanie, wsparcia nie otrzyma. Jest to nierówność ze względu na pogorszenie się sytuacji finansowej młodej osoby” – pisze w opinii zleconej przez Oppenheima dr Waldemar Gontarski, ceniony prawnik, z którego usług często korzysta m.in. parlament.

Nowy akt prawny krytykuje także Związek Banków Polskich. Zdaniem organizacji ustawa nie jest krokiem w stronę systemowego rozwiązania problemu, a dużo lepszym pomysłem byłoby zamiast dopłat do kredytów wprowadzić nowy model systematycznego oszczędzania, np. wzorowany na niemieckich kasach mieszkaniowych. Premiowanie odkładania na własne lokum sprawiłoby, że stać byłoby na nie także mniej zamożnych Polaków. „MdM to projekt skierowany do osób, które i tak stać na kredyt. Dzięki dopłacie nieco zaoszczędzą, ewentualnie kupią mieszkanie o kilka metrów większe. System kas mieszkaniowych pozwoliłby natomiast nabyć nieruchomości osobom, które dziś nie mogą wziąć kredytu” – komentuje Jacek Furga, przewodniczący Komitetu Finansowania Nieruchomości przy ZBP.

Zdaniem Furgi wprowadzenie MdM w obecnej sytuacji na rynku nieruchomości może dodatkowo doprowadzić w drugiej połowie 2014 r. do podwyżki cen. Jednocześnie rządowy program pochłonie w ciągu kilku najbliższych lat aż 3,53 mld zł z budżetu, w którym jest spora dziura. „Parlament zdecydował się na rozdanie środków w kwocie 3,5 mld zł, mimo że tych środków nie posiada. Czyli najpierw trzeba je na rynku pożyczyć. A kiedy już coś minister finansów »uzbiera«, na przykład przez sprzedaż obligacji, to zaraz rozda te środki bogatym Polakom, by ci zwiększyli zyski banków i deweloperów. A wszystko to z odsetkami będziemy spłacać my, podatnicy” – alarmuje Oppenheim.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Komzar 11.11.2013 09:58

    Śmiesznie to już dawno przestało być. Nawet osoby które dostaną ten kredyt z dopłatą MdM to nie mają powodów do radości. Dzięki tej ustawie po prostu wzrośnie jedynie cena mieszkania a przy okazji dobiją bardziej system gospodarczy i tylko większe szanse że dziś klasa średnia straci prace i zbiednieje. W konsekwencji zamiast stabilności dostanie ochłapa który wcześnie czy później ostro ich zuboży. Takie rozwiązania destabilizują system a na tym wygrywają tylko nieliczni najbogatsi których nie liczy się w tysiącach a na palcach góra dwóch rąk.

  2. Rozbi 11.11.2013 10:28

    Podobne rządowe dopłaty do kredytów hipotecznych spowodowały krach i kryzys na rynku nieruchomości w 2007/2008 roku w U.S.A.

    Idealny przykład jak rząd wywołał kryzys i spowolnienie gospodarcze – i jak widać – na tym zależy Polskiemu rządowi.

  3. luzak1977 11.11.2013 11:07

    Kiedy w końcu ruszymy tyłki i zrobimy to samo co w Islandii? Dosyć już tego gadania i pisania jak to jest źle i niepoprawnie. Gdyby było aż tak źle, to już dawno by byli wywaleni na zbity pysk.

  4. Pertinax 11.11.2013 12:19

    Ustawa powstała tylko w wyniku lobbingu deweloperów i ma na celu spowodowanie ożywienia na rynku mieszkań i co za tym idzie wzrostu cen mieszkań. 100% dopłat trafi do kieszeni deweloperów w postaci zwiększonych zysków i o to w tym chodzi. Wzrost cen odetnie kolejne młode rodziny od możliwości zakupu mieszkania. Ale jakie państwo, taka “pomoc” dla młodych…

  5. pasanger8 12.11.2013 16:30

    @ Komzar Sądzę ,że jesteś w tych komentarzach najbliżej prawdy o co tu chodzi:o utrzymanie idiotycznie wysokich cen mieszkań , na której korzystają naprawdę najbogatsi typu Leszek Cichocki(i tak zbudował we Wrocławiu mniej pięter ,żeby nie przeinwestować do kwadratu)czy wielkie banki korzystające na udzielaniu horrendalnie drogich kredytów.Wiadomo jak mieszkanie kosztuje 240 000 to na tyle musisz wziąć kredyt jakby ceny spadły np.:o połowę to zarobią na pojedynczym kliencie dwa razy mniej na odsetkach.
    http://www.lokatorzy.pl/artykuly/na-zlodzieju-czapka-gore-czyli-odpowiedz-krytykom
    Polska od dawna jest solidarna z bogatymi zarówno za PIS jak i za PO.
    Przecież korpo-niewolnik z kredytem na 40 lat nie tylko nie zrobi żadnego przewrotu czy rewolucji ale nawet o odpyskowaniu szefowi może co najwyżej pomarzyć.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.