Liczba wyświetleń: 679
W strefie działań bojowych na wschodzie Ukrainy jest duże ryzyko wycieku chemikaliów, co może mieć katastrofalne skutki dla ekologii i zdrowia miejscowej ludności. O tym powiedział specjalny pracownik ONZ ds. Praw Człowieka Baskut Tuncak – informuje oświadczenie prasowe tej międzynarodowej organizacji.
Według słów Tuncaka, w Donbasie mieszczą się liczne zakłady chemiczne i przemysłowe. Starcia zbrojne mają miejsce w bezpośredniej bliskości tych przedsiębiorstw.
Przypomniał, że 24 lutego ostrzelano budynek, w którym przechowuje się siedem ton chloru. Kontenery z gazem nie zostały uszkodzone, ale w razie uszkodzenia choćby jednego w nich mogli zginąć wszyscy znajdujący się w promieniu 200 metrów. W razie poważniejszego uszkodzenia trzeba byłoby ewakuować wszystkich mieszkających w promieniu do 7,4 kilometra.
Ekspert ONZ wezwał strony konfliktu do uwzględniania cywilnego charakteru obiektów takiej infrastruktury i systemu dostawy wody. Powiedział, że przylegające do nich terytoria należy demilitaryzować.
Tuncak zalecił także zapewnienie odpowiedniego ekwipunku pracownikom służb dostawy wody na wypadek uszkodzenia magazynów chloru. To dotyczy rejonów znajdujących się zarówno pod kontrolą kijewskiego rządu, jak i proklamowanych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
Źródło: pl.SputnikNews.com