OBWE o wyborach w Polsce

Opublikowano: 14.07.2020 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1016

W ocenie Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (OBWE) druga tura wyborów prezydenckich w Polsce została dobrze zorganizowana i odbyła się prawidłowo, pomimo luk prawnych, jednak kampania ucierpiała przez wrogość, retorykę nietolerancji oraz stronniczość mediów publicznych.

„Kandydaci byli w stanie swobodnie prowadzić swoje kampanie wyborcze w konkurencyjnej drugiej turze wyborów, jednakże wrogość, groźby wobec mediów, retoryka nietolerancji oraz przypadki nadużywania zasobów państwowych zakłóciły proces” – czytamy w oświadczeniu OBWE (Office for Democratic Institutions and Human Rights – ODIHR).

Biuro zwróciło uwagę na brak debaty prezydenckiej między kandydatami. W ocenie międzynarodowych obserwatorów odmowa obu kandydatów spotkania się we wspólnej debacie pozbawiła wyborców możliwości porównania ich postulatów, a niedostosowane ramy czasowe rozpatrywania skarg i odwołań zakłóciły możliwość dochodzenia roszczeń prawnych pomiędzy dwiema turami.

Thomas Boserup, szef specjalnej misji oceny wyborów ODIHR, negatywnie ocenił brak stronności mediów publicznych. Jak zaznaczył, „polityczne spolaryzowanie, a także brak bezstronności w mediach publicznych negatywnie wpłynęły na dobrze przeprowadzone wybory”.

„Po kampanii, w której zabrakło dialogu, szczególnie ważne jest podkreślenie, że demokracje opierają się na poszanowaniu różnorodności i praw wszystkich, nie tylko większości” – dodał.

Według ODHIR wszystkie szczeble administracji wyborczej po pierwszej turze wyborów kontynuowały swoją pracę w sposób profesjonalny, pomimo wyzwań związanych z pandemią COVID-19. Zarówno kandydaci, jak i władze zachęcały wyborców do udziału w głosowaniu.

W ograniczonej liczbie lokali wyborczych odwiedzanych przez obserwatorów ODIHR proces głosowania i liczenia głosów przebiegł sprawnie i był dobrze zorganizowany, a regulacje sanitarne były ściśle przestrzegane.

Jak jednak podkreślają obserwatorzy, kampania wyborcza organizowana przed drugą turą głosowania „była jeszcze bardziej konfrontacyjna niż przed pierwszą”. Biuro podkreśliło, że nagromadzenie elementów kampanii negatywnej i wzajemnego oczerniania się, a także doniesienia o groźbach wobec polityków i dziennikarzy budziły poważne obawy.

Podobnie jak w pierwszej turze „kampania obecnego prezydenta i relacje nadawcy publicznego cechowała retoryka homofobiczna, ksenofobiczna i antysemicka”.

12 lipca w Polsce odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Według oficjalnych wyników Państwowej Komisji Wyborczej ze 100 proc. obwodowych komisji, wybory prezydenckie w II turze wygrał ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda, który uzyskał 10 440 648 głosów – 51,03 proc. Z kolei Rafał Trzaskowski zdobył 10 018 263 głosów – 48,97 proc. Frekwencja wyniosła 68,18 proc.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Radek 14.07.2020 15:56

    “homofobiczna, ksenofobiczna i antysemicka”. Święta trójca marksistów. Dzięki niej może uda im się posiać wrogość wszędzie. Gdzieniegdzie jeszcze używają rasizmu, kast, i narodów.

  2. ARTUR 15.07.2020 02:12

    Media publiczne to jedynie ok.30 % wszystkich mediów , u nas jest wolność słowa a nie zamordyzm jak w Niemczech lub Francji .

  3. MasaKalambura 15.07.2020 06:38

    Ciekawe, jak zareagowały by media i władze Unii, gdyby Polski Rząd wprowadził reformę prawa medialnego. Wyciągnął esencję zasad zakazujących działalności na rynku prasy obcych państw wprost z prawa Niemiec i Francji i zaimplementował je w naszym kraju.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.