Obrońcy pokoju

Opublikowano: 03.02.2023 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 2004

Przekaz propagandy moskiewskiej nie zmienia się od lat i dziwi mnie, że są jeszcze ludzie, którzy mu wierzą.

Przez całe istnienie ZSRR jego władcy twierdzili, że dążą do pokoju i nie wywołują żadnych wojen, a za wszelkie konflikty światowe odpowiadają wyłącznie imperialiści amerykańscy i ich sojusznicy.

Co prawda od 1939 roku wojska radzieckie zdążyły zaatakować Polskę, Finlandię, Litwę, Łotwę, Estonię, Rumunię, Węgry, Czechosłowację, Afganistan, a rząd eadziecki wspierał komunistycznych agresorów w wojnach w Korei i Wietnamie, a także rozmaite grupy wszczynające zbrojne rebelie (jak w zachodnim Omanie), ale w oficjalnym i propagandowym przekazie było to albo działanie w celu ochrony ludności (jak w Polsce w 1939 r.), albo pomoc demokratycznym i postępowym rządom w obronie przed reakcjonistami, imperialistami i kontrrewolucjonistami.

Równocześnie organizowano i wspierano międzynarodowy ruch na rzecz pokoju (tak zwanych Obrońców Pokoju), począwszy od Światowego Kongresu Intelektualistów w Obronie Pokoju we Wrocławiu w 1948 roku. Jego celem było powstrzymywanie zbrojeń państw wrogich ZSRR oraz angażowania się ich w wojny przeciwko ZSRR lub jego sojusznikom.
Na pochodach pierwszomajowych stałym atrybutem, obok flag czerwonych, były błękitne z gołąbkiem pokoju. Zadbano również o alternatywę dla Pokojowej Nagrody Nobla – stała się nią Stalinowska (potem Leninowska) Nagroda Pokoju. Jej laureatami zostali m.in. Nikita Chruszczow, Leonid Breżniew, Fidel Castro i Janos Kadar (ten sam, który poprosił w 1956 r. o zbrojne stłumienie powstania węgierskiego przez armię radziecką).

Po zmianie szyldu na „Rosję” neo-ZSRR zaatakował chcącą się oderwać Czeczenię, Gruzję oraz dwukrotnie Ukrainę – w 2014 r. (nie licząc „zielonych ludzików”, żołnierze rosyjscy podjęli działania na Krymie, zanim jeszcze Rada Najwyższa Republiki Autonomicznej Krymu zagłosowała za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej) oraz ponownie w 2022 r. Oczywiście i tym razem przekaz z Moskwy w przypadku Gruzji i Ukrainy był podobny – pomoc dla Osetii Południowej, Donbasu i Krymu pragnących samostanowienia lub pokojowego przyłączenia się do Rosji czy obrona ludności przed „nazistami”. W przypadku Czeczenii trudno było użyć argumentu o prawie do samostanowienia, więc mówiono o walce z terroryzmem.

Ogólna narracja Moskwy i jej zwolenników nadal jest taka, że „Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała” (słowa Dmitrija Pieskowa tuż przed napaścią na Ukrainę w lutym 2022 r.), nikomu nie zagraża, do wojny na Ukrainie (choć oficjalnie to nie wojna, tylko specjalna operacja wojskowa) dążyły i dążą Stany Zjednoczone ze swoimi sojusznikami, i należy jak najszybciej doprowadzić do pokoju, zaprzestając zbrojeń – w tym przypadku militarnego wspierania Ukrainy.

I nadal działają „obrońcy pokoju”.

Autorstwo: Jacek Sierpiński
Źródło: Sierp.Libertarianizm.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. pikpok 03.02.2023 10:17
  2. replikant3d 03.02.2023 17:32

    Do autora tych ,,wypocin,,: Propaganda leje się ze wszystkich stron. WSZYSCY kłamią. Taka natura wojen i konfliktów. Póki co w ostanich 30 latach w dziedzinie wywoływania konfliktów i wojen prym wiedzie USA i Izrael. Ruski mają wiele ,,za uszami,, ale oni ,,mącą,, w swoim rejoinie a USA na całym świecie. Taka jest różnica.

  3. wert 03.02.2023 22:34

    100% dla replikant

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.