Liczba wyświetleń: 1435
Uwaga! Poniższa lista „Praw i Obowiązków” dotyczy tylko i wyłącznie uchodźców, różniących się wyglądem i ubiorem od rodzimych Europejczyków i wyznających inną religię, zwłaszcza islam. Nie dotyczyła niegdyś Polaków w Traiskirchen, dziś nie dotyczy ich w Berlinie, Londynie i na farmach we Włoszech, Hiszpanii, etc.
OBOWIĄZKI
1. Uchodźca jest zobowiązany zawsze i wszędzie zachowywać spokój i powściągliwość, nie podnosić nigdy głosu, bez względu na okoliczności i na traumę którą doświadczył w jednej z wywołanych zachodnimi interwencjami wojen. Nawet jeśli jest wyczerpany i zdesperowany, znajduje się w zatłoczonym do ostateczności pociągu, stojącym przez kilka godzin w polu w 30-stopniowym upale, bo kraj docelowy lub tranzytu zamknął przed nim granicę. Nawet jeśli koczuje gdzieś na polu w namiocie z rodziną i dziećmi, bez perspektywy na poprawę losu. Jeśli tego nie przestrzega, jest barbarzyńca i dzikusem. O jak najszersze nagłośnienie wszystkich incydentów postarają się cywilizowani, tolerancyjni i kulturalni Europejczycy, głównie w mediach społecznych.
2. Uchodźca jest zobowiązany do władania co najmniej jednym językiem europejskim. W przeciwnym razie jest barbarzyńcą i dzikusem.
3. Uchodźca jest zobowiązany do niemówienia głośno własnym językiem. Drażni to rodzimych Europejczyków, którzy mogą nie lubić „jazgotu”.
4. Uchodźca jest zobowiązany do bezwzględnej czystości, nawet jeśli musi kisić się z kilkoma tysiącami innych na dworcu kolejowym, gdzie są 4 wychodki i 6 dostawionych Toi-Toiów, bez możliwości mycia, prania i kąpieli. Lekceważenie tego zobowiązania znaczy, że lubi brud, bałagan, śmieci i jest barbarzyńcą i dzikusem.
5. Uchodźca jest zobowiązany do niewykazywania nigdy i w żadnych warunkach frustracji i gniewu, nawet po ww. koczowaniu na dworcu, czy smażeniu się w pociągu. Jeśli się zdenerwuje i wyrzuci wodę i żywność ofiarowaną łaskawie przez ludzi w takich samych mundurach jak ci co go zapędzili na dworzec czy do pociągu, jest złośliwym niewdzięcznikiem, barbarzyńcą i dzikusem.
6. Uchodźca jest zobowiązany do niewybrzydzania na temat ofiarowanej mu żywności, nawet jeśli nie pasuje ona do nakazów jego wiary czy tradycji. W przeciwnym razie jest niewdzięcznikiem, barbarzyńcą i dzikusem.
7. Uchodźca jest zobowiązany do podjęcia prób porzucenia swego tradycyjnego ubioru, zwłaszcza jeśli jest kobietą-muzułmanką, nawet jeśli jest to sprzeczne z wiarą i tradycją. Jeśli tego nie robi, dowodzi to, że rodzina ją prześladuje i dyskryminuje, oraz/lub że jest fundamentalistką i dzikuską.
8. Uchodźca jest zobowiązany do nieposiadania brody, zwłaszcza jeśli jest mężczyzną-muzułmaninem. W przeciwnym razie jest fundamentalistą, terrorystą i dzikusem.
9. Uchodźca, zwłaszcza muzułmanin, jest zobowiązany do nie bycia młodym mężczyzną macho, czyli tzw. “byczkiem”. Jeśli jest takowym, jest na pewno imigrantem zarobkowym mającym w dodatku chęć polowania na białe kobiety. Byłoby o wiele lepiej, gdyby został tam skąd przybył i przystąpił do jednej z przyjaznych organizacji. W rodzaju ISIL. Albo został wcielony do armii al-Assada. Jeśli ma rodzinę byłoby o wiele lepiej, gdyby zamiast zostawić ją w jednym z komfortowych obozów dla uchodźców w Syrii, Libanie czy Jordanii, a potem ściągnąć bezpiecznie do kraju azylu, wlókł ze sobą żonę i dzieci, żeby udowodnić że nie jest imigrantem zarobkowym. Utonięcie żony i dzieci powinien traktować jako kalkulowane ryzyko.
10. Uchodźca ma obowiązek nie posiadania żadnych pieniędzy. Jeśli takowe ma, znaczy to że nie jest prawdziwym uchodźcą i mógłby z nich żyć gdzie indziej, najlepiej poza Europą.
11. Uchodźca jest zobowiązany do posiadania aktualnych, ważnych i autentycznych dokumentów. Jeśli ich nie ma, nawet gdy spłonęły w zbombardowanym domu, nie jest uchodźcą, ale nielegalnym imigrantem zarobkowym nie wiadomo skąd i powinno się go odesłać tam skąd przybył.
12. Uchodźca jest zobowiązany do nieposiadania licznej rodziny – braci, sióstr, rodziców, dzieci, kuzynów, nawet jeśli uciekł z kraju, gdzie jest silna tradycja rozszerzonych rodzin (extended families). Jeśli ją ma, na pewno chce zalać Europę.
13. Uchodźca jest zobowiązany do natychmiastowego znalezienia i podjęcia pracy zarobkowej. Nawet jeśli w kraju, który go przyjął panuje 17% bezrobocie, a on sam nie ma pozwolenia na pracę, nie zna języka i stracił świadectwa szkolne i dyplomy kwalifikacji. W przeciwnym jest oczywiste, że chce pasożytować na socjalu.
14. Uchodźca jest zobowiązany do nie liczenia na zdobycie pracy w swym zawodzie, bez względu na kwalifikacje i kompetencje. Gdyby mu się to jakimś cudem udało, złośliwie odebrał pracę miejscowym.
15. Uchodźca jest zobowiązany do niekoczowania w pobliżu miejsc uczęszczanych przez Europejczyków, zwłaszcza turystów, ze względów estetycznych (może zepsuć im wakacje), nawet jeśli zupełnie nie ma się gdzie podziać. Lekceważenie tego zobowiązania oznacza, że jest brudasem, barbarzyńcą i dzikusem.
16. Uchodźca ma obowiązek pokornego i milczącego tolerowania fobicznej i rasistowskiej propagandy populistycznych polityków oraz nienawistnych wypowiedzi i komentarzy w mediach społecznych. Frustracja, próby protestu czy też odkręcania kłamstw i oszczerstw będą uważane za propagowanie islamskiego fundamentalizmu, wybielanie islamu i dążenie do nawracania Europejczyków.
17. Wszyscy bez wyjątku uchodźcy są zobowiązani do bycia wzorowymi, praworządnymi, kryształowo uczciwymi ludźmi, prawdziwymi ideałami człowieka, jakimi są przecież oczywiście wszyscy bez wyjątku tradycyjni obywatele Europy. Jeśli nawet drobny procent okaże się złodziejami, leniami, chuliganami, czy brutalami, dowiedzie to że wszyscy bez wyjątku imigranci są właśnie tacy – dzikusy i barbarzyńcy. O jak najszersze nagłośnienie tych dowodów postarają się cywilizowani, tolerancyjni i kulturalni Europejczycy, głównie w mediach społecznych.
18. Uchodźca jest zobowiązany do nie szukania w Europie kraju najlepiej traktującego uchodźców. Musi zaakceptować potulnie, że każdy kraj UE ma osobne przepisy w tej dziedzinie, mimo rzekomej jedności europejskiej i bez protestu siedzieć tam gdzie go wsadzą. Jeśli tego nie przestrzega, jest imigrantem zarobkowym i chce pasożytować na socjalu.
19. Uchodźca nie powinien poszukiwać lokalu/mieszkania w dzielnicy zamieszkanej przez jego rodaków lub współwyznawców, nawet jeśli go nie stać na nic lepszego, ani zachowywać tam elementów własnej kultury i tradycji. Lekceważenia tego obowiązku jest dowodem, że nie chce się asymilować i że ma na celu zdominowanie i zalanie Europy.
20. Uchodźca ma obowiązek akceptacji bez szemrania każdego lokalu przydzielonego mu wielkodusznie, nawet jeśli musi się tam gnieździć w kilkanaście osób, z jedną łazienka i kuchnią na całe piętro. Jeśli mu się to nie podoba, jest niewdzięcznikiem i dzikusem.
21. Uchodźca ma obowiązek zrozumienia, że natchnieni fobiczną propagandą miejscowi obywatele humanitarnej, tolerancyjnej, demokratycznej i wielkodusznej Europy mogą zechcieć podpalić ośrodek w którym mieszka, wrzucić świńskie łby do jego sali modlitewnej, czy ozdobić zabawnymi napisami ich ściany, i że są to tylko manifestacje europejskich swobód i prawdziwej wolności słowa. Jeśli mu się to nie spodoba jest niewdzięcznym dzikusem i powinien wrócić skąd przyjechał.
22. Uchodźca jest zobowiązany do odczuwania głębokiej wdzięczności za pozwolenie mu na postawienie stopy na humanitarnym, tolerancyjnym, wspaniałomyślnym i pokojowym kontynencie europejskim, którego kraje – dla jego własnego dobra – pomagają najeżdżać, destabilizować i bombardować jego ojczyznę. Brak tych uczuć świadczy o złośliwej niewdzięczności, dzikości i barbarzyństwie.
PRAWA
Poniższe prawa nie mają zbyt dużego związku z traktatowymi zobowiązaniami państw europejskich.
1. Uchodźca ma prawo do oddychania powietrzem europejskim. Powinien to cenić i być głęboko wdzięcznym.
2. Uchodźca ma prawo do chronienia się w pudłach tekturowych, namiotach z folii i innych prowizorycznych materiałów, jednak z przestrzeganiem punktu 15 wyżej wymienionych “Obowiązków”.
3. Uchodźca ma prawo do kilkuletniego oczekiwania na ocenę jego prośby o azyl, nie będzie jednak miał w tym okresie prawa do legalnego podjęcia pracy. Może żyć z datków i socjalu, co jednak dowodzi, że jest leniem i pasożytem.
4. Uchodźca ma prawo do bezpłatnej deportacji do miejsc poza Europą, jeśli nie uda mu się przekonująco udowodnić, na podstawie wiarygodnych dokumentów (patrz punkt 11 „Obowiązków”), że grożą mu prześladowania, czy też zagrożenie zdrowia i życia w wyniku stabilizujących akcji antyterrorystycznych USA i ich sojuszników w jego ojczyźnie czy regionie. Kosztuje to co prawda podobno 11 mld euro rocznie, ale o wiele bardziej podoba się wyborcom.
5. Uchodźca ma prawo do starania się o pracę, jeśli otrzyma pozwolenie na pobyt stały, jednak z ograniczeniami według punktów 13 i 14 „Obowiązków”. Jeśli mimo dyskryminacji, powodującej że nawet dawni imigranci, ich dzieci i wnuki mają np. we Francji 2,5 mniejsze szanse na dostanie pracy tylko z powodu nazwiska, zdobyć jej mu się nie uda, jest leniem i pasożytem na socjalu.
6. Uchodźca ma prawo do pochówku na terenie Europy, jeśli umrze z chorób, koczując na dworcach, polach w pobliżu Calais, itp, lub czekając latami na decyzję w sprawie prośby o azyl.
Autorstwo: Herstoryk
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Co do brody z pkt, 8 przypomniało mi się jak pan Kurdwanowski z swoich wspomnieniach pokazał jak Niemcy zabijali naszych po powstaniu ,
jak miał brodę znaczy nie miał czasu się golić bo strzelał bandyta jeden , pod ścianę i rozwalić
jak był ogolony znaczyło to że lepszy bandyta bo oficer to jego golili ,pod ścianę i rozwalić .
Wracając do meritum ,abstrahując całkowicie czy ta imigracja to celowa robota która ma rozsadzić społeczeństwa zachodu w celu wprowadzenia totalitarnych rządów czy nie ,
zadaj sobie pytanie gdzie tych ludzi umieścić u nas w kraju ?
Kiedy u nas była prawdziwa armia to chłopaki na poligonach spali przy minus 30 w namiotach , a wyobrażasz tam sobie południowców którzy na dodatek nigdy nie widzieli śniegu ?.
To gdzie ich mogą umieścić , to już nie jest socjalizm teraz nie buduje się po 200 tys mieszkań rocznie , (tak jak 60 lat temu upchano kilka tysięcy greków) ,
teraz miejsca będą albo w rotakach albo w innych tanich zasobach komunalnych ,
jak sądzisz co się stanie jak się spotka polska nędza i beznadzieja z nędzą przybyszów ? .
Gdyby Polską rządził ktoś mądry podobny do Gomułki , Cyrankiewicza czy Rakowskiego to jeszcze można by mieć jakąś nadzieję że coś da się zrobić ale teraz kiedy widać gołym okiem że władza doprowadza do nędzy całe społeczeństwo nie tylko przez brak pracy ale nawet pomagając bankom w ograbianiu ludzi przez banki lub przez tzw parabanki i lichwiarzy ,
to myślisz co ludzie sobie pomyślą co zrobią ?
kiedy zobaczą koło siebie takich samych biednych ale obcych .
To już nie będą swoi to będą obcy , z obcą mentalnością , wiarą i itp .
W swoich artykułach piszesz szczerze i prawdziwie , ale nie stoisz twardo na ziemi ,bo większość ludzi w większości patrzy przez pryzmat swojego brzucha i żeby skały srały tego nie zmienisz .
Jeśli żyjemy dobrze to skapnie i obcym porównaj to jak po 91′ rumuńscy cyganie kosili kasę na żebractwie a jak to wygląda teraz .
Kiedy murzyn Mol zarażał celowo dziewczyny Hiv-em co się działo , pamiętasz ? .
Nie chce krakać ale w/g mnie przyjazd imigrantów do naszego kraju naprawdę nie zakończy się dobrze , nie będę rozdzielał win czy przyczyn ale naprawdę czarno to widzę .
@herstoryk
Dlaczego owi imigranci nie emigrują do krajów muzułmańskich?
Dlaczego nie emigrują do Iranu, Pakistanu, Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Algierii, Maroka czy nawet Indonezji?
Wiem, że spora ich część uciekła do Turcji, Libanu i Jordanii, ale jakoś nie chcą tam zostać.
Ale dlaczego oni wszyscy pchają się do Europy?
@Maximov
Po kolei:
Liban (6 mln mieszkańców) przyjął ok miliona uchodźców. Wchłonięcie, czy nawet zapewnienie opieki takiej liczbie jest niemożliwe.
Jordania – podobnie.
Iran jest szyicki, Syryjczycy są w większości Sunnitami, skłóconymi z Szyitami.
Indonezja, choć muzułmańska mówi po malajsku i jest odrębna kulturowo (choć nie religijnie).
Arabia Saudyjska jest fundamentalistyczną teokracją, do której raczej świeccy Syryjczycy się nie palą, zresztą ich nie wpuści.
Wszystkie inne wymienione kraje są biedne, mają poważne trudności gospodarcze i polityczne i nie mogą zagwarantować pomocy uchodźcom.
A na zakończenie pytanie:
Dlaczego 1,5 mln Polaków-katolików, którzy uciekli w 1980 – 81 i podczas stanu wojennego nie szukało azylu w katolickiej Hiszpanii, Meksyku, Kolombii, Czile, Argentynie, tylko pchało się do w większości protestanckich Anglii, USA, Niemiec, Australii, Kanady, itp??
Herstoryk zdrowia ci życzę…
Ach… Już rozumiem. Powyższa twórczość jest polemiką do “Głosu IWONY L. KONIECZNEJ”. Rozumiem, że “z pierwszej ręki”??? Nie z drugiej czy trzeciej, czy wyssane z brudnego palucha ręki sąsiada???