Obama urodził się w Kenii?

Opublikowano: 12.03.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 939

Kwestia miejsca urodzenia byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Baracka Husseina Obamy, wciąż pozostaje niewyjaśniona. Po wielu latach jego rządów wciąż głośno poddaje się w wątpliwość jego pochodzenie. Jego przyrodni brat Malik Obama przedstawił akt urodzenia, z którego wynika, że Barack miał w rzeczywistości urodzić się w Kenii.

Już podczas wyborów prezydenckich, Malik Obama aktywnie wspierał Donalda Trumpa a nawet zasiadał na widowni podczas jego finalnej debaty z Hillary Clinton. Przede wszystkim, Malik zajmował się krytyką swojego przyrodniego brata, oskarżając go o to, że oddalił się od swojej rodziny. Twierdził, że “syn Afryki” nie zrobił niczego dobrego dla Kenii, zaś Trump jest “bardziej afrykański” niż Barack Obama.

9 marca, Malik przedstawił na “Twitterze” dokument, który jest podobno kopią prawdziwego aktu urodzenia Baracka. Stoi tam napisane, że matka Baracka urodziła się w mieście Wichita w amerykańskim stanie Kansas, zaś ojciec – we wiosce Kanyadhiang w kenijskiej prowincji Nyanza. Natomiast sam Barack Hussein Obama miał urodzić się w 1961 roku w szpitalu w kenijskim mieście Mombasa.

Jego prawdziwe miejsce urodzenia ma istotne znaczenie. Jeśli Barack Obama faktycznie urodził się w Kenii, a nie na Hawajach jak sam przekonuje, to zwyczajnie nie mógł kandydować na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zdania w tej kwestii są podzielone – wiele osób uważa, że Obama rzeczywiście może być Kenijczykiem. Kwestia jego wyznania również pozostaje otwarta – choć Barack, przynajmniej oficjalnie jest zadeklarowanym protestantem, coraz więcej ludzi podejrzewa, że w rzeczywistości jest on wyznawcą Allaha.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Twitter.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.