Nowy porządek świata

Opublikowano: 11.08.2008 | Kategorie: Polityka

Liczba wyświetleń: 644

Nowy porządek świata – oto co zastąpiło starego poczciwego potwora z szafy, czy tego czającego się pod łóżkiem. Czasy się zmieniają, a wraz z nimi przyczyny naszych lęków. Jednak, czy powinniśmy obawiać się Nowego Porządku Świata (NWO)?

Teorie NWO należą do ścisłego grona tzw. teorii spiskowych. Samo określenie „teorie spiskowe” ma deprecjonować i umniejszać ich znaczenie, bo termin „teoria” oznacza coś nie do końca udowodnionego, pewne założenie, które ma nam pomóc opisać rzeczywistość. Jedną z teorii spiskowych (spisek okrągłego stołu) podważyłem na moim blogu w notce „jak upadają teorie spiskowe”, a dziś spojrzymy na fakty, które rzucają pewne światło na Nowy Porządek Świata.

Wyznawcy NWO wierzą, że najpotężniejsi ludzie na naszej planecie (przedstawiciele państw imperialnych, koncernów, przywódcy religijni) dążą do zniewolenia i podporządkowania sobie mieszkańców niebieskiej planety czyniąc z nich niewolników. Aby tego dokonać muszą najpierw znacząco ograniczyć ich liczbę. Po pierwsze dlatego, że mniej liczną ludzkość łatwiej jest kontrolować, a po drugie aby nie marnować dobrodziejstw naszej planety dla rzeszy pracującej, która jak na złość też musi coś jeść i pić. Ta zbrodnicza elita kombinująca jak wyeliminować 2/3 ludzkości spotyka się raz do roku. Pierwsze spotkanie odbyło się w 1954 r. w Hotelu de Bilderberg w Holandii, dlatego nazwano ich Grupą Bilderberg. Spotkania są objęte ścisłą tajemnicą, a media praktycznie o nich nie wspominają. Wiadomo, że biorą w nich udział najpotężniejsi ludzie na Ziemi (np. Szef Banku Światowego – Wolfensohn, Tony Blair, Bill Clinton). Wiele z tych osób bierze udział w spotkaniach jeszcze zanim zaczynają cokolwiek znaczyć w świecie polityki, a później zadziwiająco szybko rozpoczynają swoją karierę (Blair brał udział w konwencie Grupy jeszcze jako opozycyjny poseł, a po konwencie został premierem Wielkiej Brytanii, Clinton był na spotkaniu jako gubernator Arcansas, a niedługo później został prezydentem USA…) co nasunęło podejrzenie, że to na konwentach Grupy Bilderberg wybierani są światowi przywódcy, których my później „obieramy w demokratycznych wyborach”.

Jak już wspomniałem pierwszorzędnym celem grupy jest zmniejszenie ziemskiej populacji. Aby to osiągnąć Grupa ma promować fluoryzację wody (co niejako prowadzi do licznych schorzeń), utrzymywać ubóstwo na świecie (mieli doprowadzić do bankructwa Brazylię, która nie mogła spłacić ich bankom długów za co rozpoczęli okradanie tego kraju z bogactw naturalnych), wszczynać wojny (Bush ma być bardzo ważnym pionkiem w planie NWO, bo lubi wojaczkę) i ograniczać dzietność poprzez aborcję. I tu pojawia się pewna nieścisłość. Otóż w spotkaniach Grupy od 1994 r. brała udział jako przedstawicielka naszego kraju Hanna Suchocka, zatwardziała katoliczka, która aborcję uważa za największe zło. To samo George W. Bush, który jest nawiedzonym baptystą. Ponadto, Grupa dąży do utworzenia Rządu Światowego poprzez połączenie Unii: Europejskiej, Euroazjatyckiej, Północnoamerykańskiej, itd. Jeśli celem jest zmniejszenie populacji przez promowanie aborcji to dochodzi tutaj do konfliktu, na który tak potężna organizacja nie mogłaby sobie pozwolić – Bush odebrał 34 mln. dolarów Funduszowi Ludnościowemu, bo był on używany przez ONZ do wspierania aborcji natomiast wsparcia tej organizacji udzieliła UE. Nie jest możliwe, aby Bush nie był trybikiem w planie NWO, dlaczego więc miałby srać we własne gniazdo? Czy tak potężna organizacja spiskowa mogłaby zezwolić na takie zróżnicowanie poglądów w swoich własnych szeregach? Być może niemożliwe jest pogodzenie wiary chrześcijańskiej (traktującej kobietę jak inkubator) utrzymującej społeczeństwo w ryzach posłuszeństwa z ideologią NWO (którą najlepiej obrazowałyby idee bezbożnej Unii Europejskiej).

Dla mnie osobiście teoria NWO jest mocno przesadzona. Należy ją traktować jako kompilację dotychczasowych teorii spiskowych, ale nie ma ugruntowanych podstaw, które kazały by nam w nią wierzyć. Jest to kolejna próba wyjaśnienia otaczającego nas świata poprzez przywołanie spisku, który ma stać za burzliwymi zmianami. Tak jak kiedyś dzieci straszyło się Żydem tak dziś funkcję tą pełni NWO. Rządzący wiele ukrywają i starają się wykorzystać swoją potęgę, ale ich cele i motywy nie do końca są zgodne z tym o czym mówią nam zwolennicy NWO.

Autor: Mariusz Sobkowiak
Źródło: Lewacki Blog

image_pdfimage_print

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. mm 11.08.2008 07:03

    Gościu daj se spokój, bo bzdury piszesz, jaka aborcja? Oni mają lepsze metody redukcji zaludnienia. Aborcja jest bardzo, bardzo złym przykładem.
    Dodam, że tutaj kłania się powiedzenie Stalina: Zabicie jednego człowieka, to tragedia, zabicie milionów to statystyka.

    Czyli mamay głód na Świecie, wojny, broń masowego rażenia, a teraz nowy pomysł Busha „prewencyjny atak nuklearny”

  2. Raptor 11.08.2008 21:47

    Artykuł wyraża raczej osobiste wierzenia autora względem szeroko pojętych teorii spiskowych (urocza nazwa, szczególnie pasuje do konkluzji, które są podparte solidnymi faktami) i zagadnienia tzw. NWO. Niestety autor nie podał żadnych istotnych przesłanek, które mogłyby świadczyć o tym, że coś takiego jak globalna konspiracja, redukcja ludności czy próby całkowitego podporządkowania sobie ludzi są mało prawdopodobne (zbyt nieprawdopodobne by było prawdą – doprawdy? jest coś takiego?), a nawet nie mogą mieć miejsca. O dziwo, obserwując świat i przyglądając się faktom, można ze zdziwieniem stwierdzić, że jest to nie tylko prawdopodobne, ale wręcz samo nasuwa się na myśl, kiedy przypominamy sobie historię imperialnych zapędów na naszej planecie. Czemu ci ludzie mieliby sobie dać spokój? Bo teraz mają telefony komórkowe, ładniejsze samochody i mogą sobie latać w kosmos? Kto nie rozumie czym jest prawdziwa władza i jakie emocje wyzwala w człowieku, ten nigdy nie pojmie motywów ludzi decydujących o losach świata; ich emocji, wizji i niezaspokojonej żądzy omnipotencji. Ci ludzie nie zmienili się wcale od wielu tysięcy lat, nadal napędza ich ta sama siła. Z logicznego punktu widzenia patrząc, można wywnioskować, że zawsze byli i będą tacy ludzie i całe ich grupy; zawsze będą dążyć do tego samego celu; tutaj nie trzeba żadnych teorii spiskowych żeby być tego świadomym. W końcu im się uda, bo bardzo w to wierzą (chyba, że stanie się coś innego, czego nikt nie przewidział).

    Co do planów globalizacji i połączenia wszystkich państw w jeden naród… Wystarczy, że znikną granice i politycy, a ludzie poczują coś więcej niż zazdrość i chciwość, a nie będzie już potrzebna żadna agenda ani ruch polityczny, żeby ludzie żyli w pokoju w jednym kraju zwanym Ziemią. Jeśli potrzebna jest w tym celu jakaś władza, forma przymusu, manipulacja, dyplomacja itp., to znaczy, że taka transformacja jest w czyimś interesie i odbędzie się na czyichś warunkach w konkretnym celu. To znaczy, że ktoś chce spełnić swoje własne marzenie, które chce mieć pod kontrolą; niekoniecznie marzenie ludzkości.

  3. grzewho 13.08.2008 20:42

    Wow. Autor chce podwazyc cala teorie o NWO jakas niescisloscia zwiazana z aborcja. To o wiele za malo zeby wzbudzic nawet mala watpliwosc w spojnosc tej teorii w kims kto jest dobrze poinformowany (odrobil lekcje) i jest na czasie z ta tematyka.
    Autor sprawia wrazenie wlasnie kogos, kto nie odrobil lekcji.
    Cala ta teoria trzyma sie mocno kupy dlatego, ze co chwila znajduje swoje potwierdzenie w rzeczywistosci.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.