Nowy porządek świata
Nowy porządek świata – oto co zastąpiło starego poczciwego potwora z szafy, czy tego czającego się pod łóżkiem. Czasy się zmieniają, a wraz z nimi przyczyny naszych lęków. Jednak, czy powinniśmy obawiać się Nowego Porządku Świata (NWO)?
Teorie NWO należą do ścisłego grona tzw. teorii spiskowych. Samo określenie „teorie spiskowe” ma deprecjonować i umniejszać ich znaczenie, bo termin „teoria” oznacza coś nie do końca udowodnionego, pewne założenie, które ma nam pomóc opisać rzeczywistość. Jedną z teorii spiskowych (spisek okrągłego stołu) podważyłem na moim blogu w notce „jak upadają teorie spiskowe”, a dziś spojrzymy na fakty, które rzucają pewne światło na Nowy Porządek Świata.
Wyznawcy NWO wierzą, że najpotężniejsi ludzie na naszej planecie (przedstawiciele państw imperialnych, koncernów, przywódcy religijni) dążą do zniewolenia i podporządkowania sobie mieszkańców niebieskiej planety czyniąc z nich niewolników. Aby tego dokonać muszą najpierw znacząco ograniczyć ich liczbę. Po pierwsze dlatego, że mniej liczną ludzkość łatwiej jest kontrolować, a po drugie aby nie marnować dobrodziejstw naszej planety dla rzeszy pracującej, która jak na złość też musi coś jeść i pić. Ta zbrodnicza elita kombinująca jak wyeliminować 2/3 ludzkości spotyka się raz do roku. Pierwsze spotkanie odbyło się w 1954 r. w Hotelu de Bilderberg w Holandii, dlatego nazwano ich Grupą Bilderberg. Spotkania są objęte ścisłą tajemnicą, a media praktycznie o nich nie wspominają. Wiadomo, że biorą w nich udział najpotężniejsi ludzie na Ziemi (np. Szef Banku Światowego – Wolfensohn, Tony Blair, Bill Clinton). Wiele z tych osób bierze udział w spotkaniach jeszcze zanim zaczynają cokolwiek znaczyć w świecie polityki, a później zadziwiająco szybko rozpoczynają swoją karierę (Blair brał udział w konwencie Grupy jeszcze jako opozycyjny poseł, a po konwencie został premierem Wielkiej Brytanii, Clinton był na spotkaniu jako gubernator Arcansas, a niedługo później został prezydentem USA…) co nasunęło podejrzenie, że to na konwentach Grupy Bilderberg wybierani są światowi przywódcy, których my później „obieramy w demokratycznych wyborach”.
Jak już wspomniałem pierwszorzędnym celem grupy jest zmniejszenie ziemskiej populacji. Aby to osiągnąć Grupa ma promować fluoryzację wody (co niejako prowadzi do licznych schorzeń), utrzymywać ubóstwo na świecie (mieli doprowadzić do bankructwa Brazylię, która nie mogła spłacić ich bankom długów za co rozpoczęli okradanie tego kraju z bogactw naturalnych), wszczynać wojny (Bush ma być bardzo ważnym pionkiem w planie NWO, bo lubi wojaczkę) i ograniczać dzietność poprzez aborcję. I tu pojawia się pewna nieścisłość. Otóż w spotkaniach Grupy od 1994 r. brała udział jako przedstawicielka naszego kraju Hanna Suchocka, zatwardziała katoliczka, która aborcję uważa za największe zło. To samo George W. Bush, który jest nawiedzonym baptystą. Ponadto, Grupa dąży do utworzenia Rządu Światowego poprzez połączenie Unii: Europejskiej, Euroazjatyckiej, Północnoamerykańskiej, itd. Jeśli celem jest zmniejszenie populacji przez promowanie aborcji to dochodzi tutaj do konfliktu, na który tak potężna organizacja nie mogłaby sobie pozwolić – Bush odebrał 34 mln. dolarów Funduszowi Ludnościowemu, bo był on używany przez ONZ do wspierania aborcji natomiast wsparcia tej organizacji udzieliła UE. Nie jest możliwe, aby Bush nie był trybikiem w planie NWO, dlaczego więc miałby srać we własne gniazdo? Czy tak potężna organizacja spiskowa mogłaby zezwolić na takie zróżnicowanie poglądów w swoich własnych szeregach? Być może niemożliwe jest pogodzenie wiary chrześcijańskiej (traktującej kobietę jak inkubator) utrzymującej społeczeństwo w ryzach posłuszeństwa z ideologią NWO (którą najlepiej obrazowałyby idee bezbożnej Unii Europejskiej).
Dla mnie osobiście teoria NWO jest mocno przesadzona. Należy ją traktować jako kompilację dotychczasowych teorii spiskowych, ale nie ma ugruntowanych podstaw, które kazały by nam w nią wierzyć. Jest to kolejna próba wyjaśnienia otaczającego nas świata poprzez przywołanie spisku, który ma stać za burzliwymi zmianami. Tak jak kiedyś dzieci straszyło się Żydem tak dziś funkcję tą pełni NWO. Rządzący wiele ukrywają i starają się wykorzystać swoją potęgę, ale ich cele i motywy nie do końca są zgodne z tym o czym mówią nam zwolennicy NWO.
Autor: Mariusz Sobkowiak
Źródło: Lewacki Blog